Wybrano Człowieka bez barier 2004
9 listopada 2004 r. podczas uroczystej gali w hotelu Jan III Sobieski w Warszawie już po raz drugi wręczono statuetki "Człowieka bez barier".
Ten zaszczytny tytuł otrzymuje osoba, która mimo swojej niepełnosprawności odnosi sukcesy w różnych dziedzinach życia i udowadnia, że brak sprawności nie musi ograniczać, ale może stać się motorem działań potrzebnych innym.
Laureatem drugiej edycji plebiscytu, organizowanego przez magazyn dla osób niepełnosprawnych "INTEGRACJA" oraz Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych został Zbigniew Puchalski, niewidomy prawnik z Elbląga. Honorowy patronat nad konkursem objął Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Leszek Stanisław Zieliński.
Nagrody pieniężne oraz statuetki wręczali Leszek Zieliński, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Roman Sroczyński, Prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz Piotr Pawłowski, Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji.
Leszek Zielińki, gratulując wyróżnionym, powiedział, że ich działalność inspiruje wszystkich ludzi i dzięki nim coraz częściej osoby niepełnosprawne będą postrzegane jako pełnoprawni członkowie społeczeństwa. Dodał, że niepełnosprawność nie jest chorobą i wielu niepełnosprawnych może pracować i w pełni uczestniczyć w każdej sferze życia, o czym świadczą historie życia laureatów plebiscytu.
Zwycięzca plebiscytu - Zbigniew Puchalski od 1995 roku jest prezesem Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych, w ramach której stworzył m.in. ośrodek szkoleniowy dla osób niepełnosprawnych. Laureat "Człowieka bez barier" jest również współzałożycielem Ogólnopolskiej Federacji Związków Stowarzyszeń Osób Niepełnosprawnych oraz pomysłodawcą Uniwersytetu III-ego Wieku przełamującego izolację społeczną osób starszych. W latach 1996 - 2002 prowadził także miesięcznik integracyjny "Razem z Tobą". Ponadto dzięki jego staraniom w 1999 roku utworzono w Elblągu nowoczesne, dostępne Centrum Rehabilitacji dla dorosłych
Laureat wybrany został drogą głosowania czytelników magazynu oraz odwiedzających portal www.niepelnosprawni.pl.
Specjalnie dla naszego portalu o konkursie wypowiedzieli się Prezes PFRON, Roman Sroczynski oraz Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Leszek Stanisław Zieliński
Czy sądzi Pan, że warto organizować takie plebiscyty jak "Człowiek bez barier"?
Roman Sroczyński:
Organizowanie tego typu konkursów ma bardzo głęboki sens, dlatego że
wielu ludzi w Polsce jeszcze nie wie, że obok istnieją niepełnosprawni, których stać na tyle samo,
co sprawnych, a może i na więcej. Upowszechnianie tej świadomości jest niezbędne, żebyśmy
normalnieli. Coraz szybciej stawali się społeczeństwem normalnym i solidarnym, w którym
sprawni i niepełnosprawni są razem, gdzie nie ma podziału, gdzie ludzie szanują się
wzajemnie.
Leszek Zieliński:
Sądzę, że są one bardzo potrzebne, by pokazywać pozytywne a
jednocześnie normalne przykłady. Laureaci dzisiejsi nie zakładali udziału w żadnych konkursach,
wykonują własną prace, uważając to za rzecz zwykłą, normalną i to jest piękne. Inni dostrzegają ich
pracę, zaangażowanie i potrafią ich zgłosić jako pozytywny przykład. Jest to godne polecenia i
godne naśladowania.
Wyróżnienia w plebiscycie "Człowiek bez barier 2004" otrzymali:
Jan Arczewski - mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej w Lublinie,
chorujący na zanik mięśni, założyciel pierwszego w Polsce Telefonu Zaufania dla Osób
Niepełnosprawnych, który nieprzerwanie pełni dyżur psychologiczny. W DPS jest również koordynatorem
pracy z 40 wolontariuszy. Jest autorem kilku tomów prozy
i poezji;
Barbara Łukasik - osoba słabowidząca, pracująca na rzecz środowiska osób niewidomych i słabowidzących. Dzięki jej inicjatywie powstała Specjalistyczna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczno-Terapeutyczna dla Dzieci i Młodzieży Słabowidzącej PZN w Częstochowie, przekształcona w Ośrodek Wychowawczo-Rewalidacyjny PZN. OD 2003 roku jest członkiem społecznej, powiatowej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych przy Prezydencie Miasta Częstochowy. Organizator imprez integracyjnych, warsztatów terapeutycznych; interwencyjnych i pomocowych programów dla dzieci, młodzieży i dorosłych;
Jan Mela - niepełnosprawny gimnazjalista, który w wyniku tragicznego wypadku stracił lewe podudzie i prawe przedramię. Najmłodszy polarnik na świecie - po 1,5 rocznym treningu wraz z Markiem Kamińskim zdobył Biegun Północny. Jest pierwszą osobą niepełnosprawną, która dokonała tego wyczynu.
Marek Plura - organizator i promotor kultury i twórczej aktywności
osób niepełnosprawnych, sam cierpiący na postępowy zanik mięśni. Grafiki poeta
- w swoim dorobku ma liczne wystawy oraz tomik poezji "Land Szaf". Inicjator wielu
przedsięwzięć służących niepełnosprawnym, m.in. Stowarzyszenia Dobry Dom, działającego na rzecz
niepełnosprawnych i potrzebujących wsparcia na Śląsku i Podkarpacia. Prowadzi autorski program
radiowy dla ON "Studio z Akcentem"
w Radio Plus, jest także wydawcą kwartalnika społeczno-kulturalnego "JA".
***
Czy warto organizować tego typu plebiscyty?
Adam Orzeł "Lubelskie Forum Organizacji Osób
Niepełnosprawnych":
Warto organizować, ponieważ jest wiele ciekawych ludzi, których warto wypromować, mimo że niekiedy
działają w cieniu, nie rzucają się w oczy (...). Natomiast wiele robią i warto ich promować. My
taką właśnie osobę promujemy. Jest to Jan Arczewski. Człowiek, który mieszka w DPSie. Nie ma
bezpośredniego kontaktu, ale prowadzi telefon zaufania dla niepełnosprawnych. Jest to działalność
ze wszech miar bardzo pożyteczna i potrzebna."
Bogna Łącka, redaktor naczelna
magazynu "Zdrowie":
Takie konkursy są bardzo potrzebne. Tak na dobrą sprawę niewiele osób zdrowych zdaje sobie
sprawę, że osoby niepełnosprawne żyją normalnie, robią niesamowite rzeczy, odnoszą wielkie sukcesy
i są naprawdę zdrowsze czasem (...)
Informacje o konkursie "Człowiek bez barier"
Rozmowa ze zdobywcą tytułu
"Człowiek bez barier 2004" - Zbigniewem Puchalskim
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz