1920. Sto lat temu walczyli o wolną Polskę
W sierpniu 1920 r. miała miejsce Bitwa Warszawska, w której polskie wojsko odparło radziecką ofensywę. Przypominamy osoby z niepełnosprawnością, które 100 lat temu walczyły z bolszewikami. Nie tylko z bronią w ręku...
Zofia Brudzińska
1899-1993
nauczycielka, autorka podręczników, siostra zakonna
Urodziła się w Warszawie w patriotycznej rodzinie mieszczańskiej. Gdy miała kilka miesięcy, straciła matkę. W jej wychowaniu pomagała siostra ojca, Ludwika Świderska.
Zofia od dziecka pragnęła być nauczycielką. Gdy w 1915 r. została przymusowo wywieziona w głąb Rosji i trafiła do Samary, została nauczycielką i wychowawczynią w Domu Sierot Wychodźstwa Polskiego. Ciężko zachorowała na malarię i po drugim ataku choroby wyjechała do Satanowa na Podolu, gdzie na ziemiach oderwanych od Polski po rozbiorze w 1772 r. zaczęła organizować pierwszą polską szkołę. Na Podolu zastała ją rewolucja październikowa. I choć wojsko polskie opuściło Podole, Zofia Brudzińska została tam, by prowadzić jedyną polską szkołę na tym terenie i pisać szkolne podręczniki. Było to jednak niebezpieczne.
Podczas Bitwy Warszawskiej krótko przebywała w Warszawie.
„Noc z 14 na 15 sierpnia była straszna – pisała Zofia Brudzińska we wspomnieniach. – Byłam w czołówce sanitarnej na Pradze. Huraganowy ogień dział, a potem cisza. W ten ogień poszli harcerze z ks. Skorupką na czele, który trzymał krzyż w ręku. Cisza, bo wojska rosyjskie właśnie tej nocy zaczęły się cofać, a nasze wojska pędziły je na Wschód. Warszawa była ocalona”.
W 1929 r. w Płoskirowie (dziś Chmielnicki) została aresztowana przez władze bolszewickie i oskarżona o udział w spisku mającym na celu oderwanie od ZSRR Podola, Wołynia i Winnicy. Skazano ją na pięć lat więzienia i zesłanie z pozbawieniem praw publicznych. Już wtedy miała kłopoty ze wzrokiem, ale jeszcze przed zesłaniem dowiedziała się od lekarza, że z powodu ciągłego niedożywienia i na skutek przebytych chorób (m.in. malarii i tyfusu) grozi jej całkowita ślepota. W 1934 r. w Wigilię napisała z zesłania podanie do Józefa Stalina: „Proszę o pozwolenie na powrót do kraju, do Warszawy, bo pragnę służyć Bogu, zostać zakonnicą, a tutaj zakonów nie ma...”. Ku jej zdumieniu prośba została rozpatrzona pozytywnie i w 1935 r. Zofia przybyła do Warszawy, a w 1936 wstąpiła do nowicjatu Franciszkanek Służebnic Krzyża, prowadzonego przez matkę Elżbietę – Różę Czacką.
Przyjęła zakonne imię Jana. Pierwsze śluby złożyła tuż przed wybuchem II wojny światowej, podczas której zupełnie ociemniała. Nadal jednak była nauczycielką w szkołach dla niewidomych dzieci. Jej wspomnienia z czasów młodości, opowiadające o życiu przed wstąpieniem do zakonu, noszą tytuł Zaślubiona Wschodowi. O braku dalszej części wspomnień zdecydował ślub milczenia, który złożyła na prośbę kardynała Stefana Wyszyńskiego. Temu ślubowi był wierna do śmierci. Wiadomo jednak, że w czasie Powstania Warszawskiego w Laskach opiekowała się rannymi powstańcami z grupy „Kampinos”. Od 1966 r. jako niewidoma zakonnica jeździła w miarę regularnie na Wschód, przemycając przez granicę m.in. konsekrowane komunikanty, różańce i medaliki, oraz pomagała prowadzić tajne nowicjaty na terenie ówczesnego Związku Radzieckiego.
Tadeusz Manteuffel
1902-1970
wybitny historyk, mediewista
Maturę zdał w 1919 r. w Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego w Warszawie. Studiował historię na Uniwersytecie Warszawskim (UW), gdzie w 1924 r. obronił pracę magisterską. Następnie wyjechał na dwuletnie stypendium naukowe do Francji, Anglii i Włoch.
W 1925 r., gdy miał zaledwie 23 lata, ukazała się jego pierwsza praca mediewistyczna: „Polityka unifikacyjna Chlotara II”. W 1931 r., po opublikowaniu rozprawy habilitacyjnej „Teoria ustroju feudalnego według Consuetudines Feudorum XII–XIII w”., uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim (UW) stopień docenta. 1 września 1945 r. został kontraktowym profesorem w Katedrze Historii Powszechnej Średniowiecza i kierownikiem Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego. W 1951 r. uzyskał tytuł profesora zwyczajnego. Praktycznie całe życie poświęcił pracy naukowej, badając przede wszystkim wieki średnie.
Równocześnie z aktywnością naukową angażował się w walkę zbrojną. Brał udział m.in. w wojnie polsko-bolszewickiej. W trakcie bitwy pod Jabłonną stracił prawą rękę. Podczas II wojny światowej był żołnierzem Armii Krajowej, a na polu naukowym twórcą i kierownikiem sekcji historii podziemnego UW oraz współredaktorem tajnych „Wiadomości Polskich”.
Po zakończeniu wojny odbudowywał struktury uniwersyteckie, w latach 50. został prezesem Polskiego Towarzystwa Historycznego, a w okresie 1953–1970 organizatorem i dyrektorem Instytutu Historii PAN, który obecnie nosi jego imię.
W pamięci współpracowników pozostał człowiekiem prawym, nieulegającym naciskom, o wytyczonych celach. Dobro szeroko rozumianego środowiska uniwersyteckiego stawiał na pierwszym miejscu. Z uwagi na to, że w 1951 r. prezydent Bolesław Bierut nadał mu Order Sztandaru Pracy II klasy, współcześni zarzucają profesorowi niekiedy, że otwarcie popierał postulaty socrealizmu i „romansował” z komunistyczną władzą. Postawił się jej jednak w 1968 r., protestując przeciwko fali antysemityzmu, za co utracił stanowisko na UW. Z obszernego dorobku naukowego profesora korzystały pokolenia, a i dziś wiedzę o wiekach średnich studenci historii czerpią z opracowanych przez niego podręczników.
Roman Petrykiewicz
1901-1986
obrońca Lwowa, działacz społeczny, prezes
Urodził się we Lwowie w wielce zasłużonej patriotycznej rodzinie. Miał siedmioro rodzeństwa, z których kilkoro było niesłyszących. Wszyscy członkowie rodziny byli uczestnikami walk w obronie Lwowa i w wojnie polsko-sowieckiej.
Ojciec (który był wójtem jednej z dzielnic Lwowa) oraz dwóch braci Pana Romana zginęli w obronie miasta i spoczęli na Cmentarzu Orląt Lwowskich. Najmłodszy z braci, Antoś – jako jeden z żołnierzy oddziału „Straceńców” Romana Abrahama – zmarł wskutek ran odniesionych w dramatycznej bitwie o Persenkówkę w wieku 13 lat. Został najmłodszym kawalerem Orderu Virtuti Militari, nadanego mu pośmiertnie przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego.
Roman Petrykiewicz, starszy z braci, całe życie mocno przeżywał fakt, że w powojennej Polsce (po 1945 r.) nie można było mówić o bohaterskich postawach Orląt Lwowskich. Był jednym z pięciu niesłyszących ochotników walczących w obronie Lwowa.
Słuch stracił w dzieciństwie w wyniku powikłań po szkarlatynie. Potem znalazł się w grupie współzałożycieli (1925) Polskiego Związku Towarzystw Głuchoniemych i aż do wybuchu II wojny światowej był jego drugim wiceprezesem.
W pierwszych latach po wojnie znalazł się wraz z rodziną w Bytomiu, gdzie kontynuował działalność społeczną w środowisku osób głuchych. Gdy w 1952 r. został wybrany na wiceprezesa Zarządu Głównego Polskiego Związku Głuchoniemych i Ich Przyjaciół, przeniósł się ze Śląska do Warszawy.
W 1955 r. organizacja zmieniła nazwę na Polski Związek Głuchych i wtedy też Roman Petrykiewicz został jej prezesem. Jego wielką zasługą było zbudowanie silnej organizacji, wzrost jej znaczenia i konkretne osiągnięcia, jakimi były m.in.: podjęcie działalności gospodarczej Związku oraz opracowanie unikatowej w świecie koncepcji rehabilitacji najmłodszych dzieci, realizowanej w ogólnopolskiej sieci poradni. Funkcję prezesa sprawował do czasu przejścia na emeryturę w 1967 r.
W tym samym roku z inicjatywy Romana Petrykiewicza jako prezesa Polskiego Związku Głuchych, a zarazem członka biura i wiceprezesa Światowej Federacji Głuchych (1959–1971), w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki odbył się V Kongres Światowej Federacji Głuchych pod hasłem „Głusi wśród słyszących”. To był ogromny sukces i – jak dotąd – największa impreza zorganizowana w Polsce dla osób niesłyszących. Wzięło w niej udział blisko trzy tysiące osób.
W 1948 r. Roman Petrykiewicz został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Zmarł w wieku 86 lat i został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.
Jan Silhan
1889-1971
działacz społeczny, kapitan Wojska Polskiego, tyflolog
Urodził się i wychowywał w Kijowie. Na tamtejszej Politechnice im. cara Aleksandra II rozpoczął studia inżynierskie, które musiał przerwać, gdyż z powodu działalności w Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji został skazany na 10 miesięcy więzienia. Dyplom obronił na Politechnice Lwowskiej w 1913 r.
Podczas I wojny światowej został wysłany na front serbsko-austriacki. W walce pod Šabacem 6 listopada 1914 r. wskutek postrzału stracił wzrok. Mimo starań lekarzy w budapesztańskiej klinice nie udało się go uratować.
W 1915 r. wyjechał do Wiednia; tu dwa lata uczęszczał na zajęcia w Instytucie Wychowawczym Niewidomych Dzieci, a także na wykłady z pedagogiki na Wydziale Filozoficznym tamtejszego uniwersytetu. Rok później ożenił się ze szpitalną asystentką, Margit Krausz, i u jej boku poświęcił resztę życia działalności na rzecz osób niewidomych. We wrześniu 1917 r. zorganizował we Lwowie, a następnie prowadził Szkołę dla Ociemniałych Żołnierzy, w której uczono alfabetu Braille’a oraz produkcji szczotek i koszyków. Za jego kadencji ponad 180 kombatantów znalazło w ośrodku wsparcie w zdobywaniu życiowej samodzielności.
W 1921 r. został awansowany do stopnia kapitana. Mimo niepełnosprawności pełnił obowiązki w czynnej służbie wojskowej jeszcze przez 12 lat po utracie wzroku. W okresie międzywojennym Jan Silhan uczestniczył w organizowaniu instytucji niosących pomoc osobom niewidomym. Przyczynił się do powstania Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi Żołnierzami i Oficerami Wojny „Latarnia” w Warszawie i we Lwowie. Doprowadził do ujednolicenia niespójnego wtedy jeszcze alfabetu Braille’a. Władał kilkoma językami obcymi, w tym esperanto. W 1934 r. wybrano go na wiceprzewodniczącego, a później przewodniczącego – posługującej się esperanto – Światowej Federacji Związków Niewidomych (Universala Asocio de Blindul- Organizajoj; UABO), z siedzibą w Szwecji.
Podczas II wojny światowej udzielał we Lwowie tajnych lekcji matematyki i języków obcych, ale przeniósł się na stałe do Krakowa. Tu jako przewodniczący oddziału Związku Pracowników Niewidomych RP rozszerzył zasięg działania tej organizacji na skalę ogólnokrajową. Był członkiem Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych (PZN). Prowadził też repetytoria w Zakładzie Matematyki w Akademii Górniczo-Hutniczej.
Po 1950 r. włączył się w działalność wydawniczą PZN. W „Pochodni” redagował kronikę zagraniczną. Powołał do życia kwartalniki ukazujące się w druku punktowym: „Niewidomy Masażysta” i esperancki „Pola Stelo”. Z jego inicjatywy powstały Szkoła Muzyczna dla Dzieci Niewidomych przy ul. Józefińskiej w Krakowie i ośrodek szkolenia masażystów.
Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarł w Krakowie i został pochowany na Cmentarzu Rakowickim.
Edwin Norbert Wagner
1899-1944
polityk, legionista, poseł na sejm, działacz
Urodził się jako syn urzędnika. W młodości był działaczem skautingowym. Podczas I wojny światowej został żołnierzem 9.kompanii 6. pułku piechoty Legionów Polskich.
Po tzw. kryzysie przysięgowym został przeniesiony do armii austriackiej. W maju 1920 r. w bitwie nad Berezyną był ranny, utracił wzrok i dostał się do niewoli. Po powrocie do kraju pozostał w służbie czynnej mimo niepełnosprawności. W okresie pokoju był oficerem 2. pułku piechoty Legionów w Pińczowie.
Zaangażował się w działalność społeczną w organizacjach skupiających inwalidów wojennych. Jego działalność zaowocowała uzyskaniem dla osób ociemniałych koncesji na handel artykułami monopolowymi: solą, spirytusem oraz tytoniem, a także wybudowaniem z własnych składek domu wypoczynkowego dla inwalidów w Muszynie Zdroju i szkoły zawodowej w Bydgoszczy.
Z ramienia Związku Inwalidów Wojennych RP pełnił urząd jednego z trzech wiceprzewodniczących Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny. Działał w Międzynarodowej Organizacji Inwalidów Wojennych (CIAMAC) oraz w Międzysojuszniczej Federacji Byłych Kombatantów (FIDAC), a także w Stałym Komitecie Międzynarodowym Byłych Kombatantów (CIPAC). Z listy państwowej Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem wszedł do sejmu III, IV i V kadencji. Był działaczem piłsudczykowskiego Obozu Zjednoczenia Narodowego.
Podczas okupacji niemieckiej współorganizował Polski Związek Wolności. Prowadził też nasłuch radiowy dla potrzeb wydawanego od listopada 1939 r. podziemnego pisma „Za Wolność”. Dwukrotnie aresztowany przez Niemców został przez nich zamordowany, ale dokładna data i miejsce śmierci nie są znane. Według jednych źródeł zastrzelono go po wyprowadzeniu za bramę Pawiaka, według innych – trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie został rozstrzelany pod koniec 1944 r.
Za swą działalność Edwin Wagner uhonorowany został Krzyżem Virtuti Militari V klasy (1921), Krzyżem Niepodległości (1932), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1937), Krzyżem Walecznych i francuską Legią Honorową.
Stanisław Zdanowski
1899-1966
żołnierz, działacz niepodległościowy, urzędnik, społecznik
Jako 15-latek przerwał naukę w gimnazjum i wstąpił do Legionów Piłsudskiego. Od września 1914 r. w szeregach I batalionu 1. Pułku Piechoty Legionów brał udział w serii bitew. W trakcie swojej ostatniej, pod Jastkowem w 1915 r., został poważnie ranny w nogę, bok i klatkę piersiową. Nieprzytomny w wyniku odniesionych ran został uznany za martwego. Uratowano go dosłownie w ostatniej chwili – gdy zasypywany w masowej mogile ruszył się i jęknął. Jego nazwisko zostało już jednak odnotowane w spisie poległych i do dziś figuruje na pomniku.
Lekarze w Wiedniu uratowali mu nogę, mimo to nie wrócił do pełnej sprawności i musiał opuścić szeregi legionistów. Wkrótce potem wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej, a po odrodzeniu się Państwa Polskiego służył w Wojsku Polskim, gdzie był dowódcą kompanii garnizonowej w Łukowie. Z wojska został zwolniony w 1920 r. z powodu odnowienia się ran. Od 1918 r. służbę w wojsku łączył z pracą w służbie cywilnej, a po zakończeniu kariery wojskowej skupił się właśnie na niej. Najpierw pracował w sekcji gospodarczej Rady Powiatowej Łukowskiej, a po przeniesieniu się do Siedlec przez blisko 10 lat był sekretarzem w inspektoracie szkolnym. Później pełnił funkcję ławnika w magistracie Siedlec, następnie był wiceprezydentem miasta (1931–1939). W czasie swojej kadencji przyczynił się m.in. do budowy szkół, domów dla robotników, wodociągów miejskich i rozbudowania sieci kanalizacyjnej. Swój czas poświęcał również pracy społecznej, za co w 1938 r. otrzymał nadany przez prezydenta Ignacego Mościckiego Złoty Krzyż Zasługi.
Po wybuchu II wojny światowej dostał się do niewoli sowieckiej. Przebywał w Ostaszkowie i Kozielsku, pracował też w sowchozie w Popielowie koło Smoleńska. Do Siedlec wrócił w 1941 r., został wtedy powołany przez Niemców z powrotem na stanowisko wiceprezydenta, a od 1942 r. pełnił obowiązki burmistrza.
W tym czasie włączył się też do pracy w Związku Walki Zbrojnej. W 1943 r. zorganizował uroczystości pogrzebowe 23 ofiar wysiedleń z Zamojszczyzny. Dziesięciotysięczny kondukt pogrzebowy przerodził się w marsz antyniemiecki, a jego organizator został aresztowany przez gestapo i zesłany do Auschwitz-Birkenau, skąd przewieziono go do obozów w Oranienburgu i Schwarzheide. Życie upomniało się o niego po raz kolejny, gdy uszedł cało z marszu śmierci – 9 maja 1945 r. odzyskał wolność w Nowym Mieście w Sudetach.
Po wojnie przeniósł się z rodziną do Wrocławia, gdzie był pełnomocnikiem PCK na Okręg Dolnośląski. Zaangażował się w działalność społeczną, zainicjował m.in. akcję dożywiania młodzieży, opiekę nad repatriantami i ofiarami obozów oraz organizował Koła Młodzieży PCK. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Niepodległości, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1920.
Więcej historii bohaterów z przeszłości znajdziesz w publikacji Integracji pt.
„Lista Mocy. Edycja specjalna. 100 wyjątkowych Polek i Polaków z niepełnosprawnością, działających w latach 1918-2018”.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz