Pływanie: dwa medale Polek!
Fantastyczny dzień na pływalni paraolimpijskiej. Oliwia
Jabłońska (Start Wrocław) zdobyła srebro na 100m delfinem, a
Paulina Woźniak (Start Szczecin) wywalczyła brązowy medal na
dystansie 100m stylem klasycznym.
Wiedzieliśmy, że możemy liczyć na dziewczęta i dziewczęta nas nie
zawiodły. Tak można skwitować starty naszych pływaczek na
paraolimijskich arenach. Nasze reprezentantki zdobyły pierwsze
paraolimpijskie krążki.
- Czekaliśmy na te medale – powiedział Waldemar Madej, trener kadry
pływaków – Oliwia była wśród faworytek. Jest bardzo ciężko, w co
drugim biegu pada rekord świata, to jak mistrzostwa dla
pełnosprawnych. Żeby mieć medal, nawet brązowy, trzeba być na
najwyższym poziomie – tłumaczył trener kadry.
Faktycznie rekordy sypią się na londyńskiej pływalni jeden za
drugim. Medal Jabłońskiej to fantastyczna niespodzianka, zwłaszcza,
że to młodziutka, piętnastoletnia zawodniczka. Oliwia uległa tylko
Sophie Pascoe z Nowej Zelandii. Trzecia była Elodie Lorandi z
Francji.
Paulina Woźniak ma dwadzieścia pięć lat i na swoim koncie srebrny
medal paraolimoijski zdobyty w Pekinie na 100m stylem klasycznym.
Nie udało się zatem obronić pekińskiego srebra, jednak poziom
dzisiejszej rywalizacji był niezwykle wysoki. Zwyciężyła Rosjanka
Olesya Vladykina, a jej wynik to nowy rekord świata i rekord
paraolimpijski. Druga była Claire Cashmore z Wielkiej
Brytanii.
Krzysztof Paterka (Start Poznań) startował dziś na dystansie 100m
stylem klasycznym i zakończył bieg na piątej pozycji. To gorszy
wynik niż w Pekinie, gdzie był czwarty.
W niedzielę czeka nas wielki dzień, gdyż na swoim koronnym
dystansie (100m motylkiem) popłynie Joanna Mendak. Będzie bronić
złota z Pekinu i z Aten. Finał biegu o 19.09.
Głównym sponsorem serwisu Londyn 2012 jest:
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz