Igrzyska zamknięte. 36 medali dla Polaków!
W obecności 80 tysięcy widzów na stadionie i milionów przed telewizorami zakończyły się w niedzielny wieczór Igrzyska Paraolimpijskie Londyn 2012. Centralnym punktem programu o nazwie „Festiwal płomienia” był moment, w którym burmistrz Londynu Boris Johnson – za pośrednictwem przewodniczącego IPC Philipha Cravena – przekazał flagę paraolimpijską w ręce burmistrza Rio de Janeiro Eduarda Paesa. Zgasł paraolimpijski ogień na stadionie i rozpoczął się nowy cykl olimpiady.
Ogromne widowisko, przygotowane z rozmachem, z udziałem efektów specjalnych, gry świateł i laserów, nie mogło przyćmić ceremonii otwarcia. Na płycie Stadionu Olimpijskiego zgromadzili się wszyscy sportowcy i trenerzy – ponad 4 tysiące osób reprezentujących 164 nacje. Flagę naszej ekipy wprowadził jedyny nasz podwójny złoty medalista – handbike’er Rafał Wilk. Flagi ustawiono w kręgu w kształcie serca, wokół którego zapłonął ogień symbolizujący ducha paraolimpizmu.
Ceremonia zamknięcia Igrzysk Paraolimpijskich Londyn 2012,
fot.: London2012.com
Część artystyczną stanowiły przede wszystkim koncerty gwiazd brytyjskiej – i nie tylko – sceny rozrywkowej: Coldplay (za występ otrzymali wynagrodzenie wysokości 1 funta), a także wokalistki Rihanny oraz amerykańskiego rapera Jaya-Z. Wystąpili też akrobaci na szczudłach, niepełnosprawni cyrkowcy i muzycy – w specjalnie utworzonej z okazji paraolimpiady 17-osobowej orkiestrze pod batutą Charlesa Hazlewooda.
Na koniec głos zabrali przewodniczący: Londyńskiego Komitetu
Organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich
Sebastian Coe i Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego Philip
Craven.
- Przez te dwa tygodnie byliśmy świadkami czegoś niewiarygodnego –
podkreślał Sebastian Coe – kiedy nieprzeciętni ludzie pokazali nam,
gdzie mogą znajdować się granice ludzkich możliwości. Otworzyli nam
umysły na to, czego człowiek może dokonać, jeśli połączy się talent
z pracowitością.
Fot.: London2012.com
Sebastian Coe podkreślał, że obie imprezy: igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie połączył jeden duch oraz fakt, że były one zorganizowane i przeprowadzone przez Brytyjczyków. Podziękował wolontariuszom za ich pracę.
Podczas ceremonii zamknięcia organizatorzy podkreślili rolę doktora Ludwika Guttmanna – neurochirurga ze Stoke Mandeville rehabilitującego inwalidów wojennych, który w trakcie Igrzysk Olimpijskich Londyn 1948 zorganizował pierwsze w historii nowożytnej oficjalne zawody łucznicze osób z niepełnosprawnością.
Fot.: London2012.com
- Duch paraolimpijski, który zaiskrzył w podlondyńskim Stoke Mandeville przed 64 laty, pozwolił nam w nowym swoim kształcie przeżyć i zrozumieć ostatnie 12 dni – mówił Philiph Craven. – To właśnie był Londyn 2012, igrzyska niepowtarzalne i bez granic. A dla mnie i dla tych sportowców były to największe i najwspanialsze igrzyska paraolimpijskie w historii.
Craven przed zamknięciem zwrócił się do sportowców, aby ci spotkali się za cztery lata w Rio de Janeiro.
Historia olimpiad nie kończy się. Ruch paraolimpijski trwa w swoim rozwoju. Motywem przewodnim zakończenia igrzysk w Pekinie był „List do przyszłosci”, który Chińczycy posłali w świat. List ten był właściwą inspiracją dla organizatora igrzysk w Londynie. Udało się odczytać prawidłowo jego symbolikę. Udało się zaostrzyć apetyt Brytyjczyków do spróbowania także tej odmiany sportu wyczynowego. Udało się przyciągnąć tłumy na stadiony i hale sportowe. Dzięki budowie gigantycznego Parku Olimpijskiego we wschodnim Londynie, a przede wszystkim dzięki rozsianiu idei igrzysk w umysłach zwykłych ludzi zrealizowano zakładany cel przewodni w pierwszej jego fazie: zainspirować nasze pokolenie.
Fot.: London2012.com
Polacy wracają do kraju z 36 medalami (14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych). Biało-czerwoni zakończyli występy w Londynie na dziewiątym miejscu w tabeli medalowej, co jest sukcesem nieoczekiwanym.
Głównym sponsorem serwisu Londyn 2012 jest:
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz