„Ustawa przedłużyła orzeczenia podczas pandemii, ale wystąpiłem o nowe. Które z nich jest ważne?” Wyjaśniamy
Do warszawskiego Centrum Integracja dzwoni wiele osób, które mają wątpliwości dotyczące automatycznego przedłużania orzeczeń o niepełnosprawności w czasie pandemii, czy na pewno są one ważne i co powinno się zrobić, gdy zbliża się termin wygaśnięcia dokumentu. Wyjaśnia nam to Małgorzata Rajczyk, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Opolu.
Warto przypomnieć, że tzw. ustawa covidowa (dokładniej: Ustawa z 31 marca br. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw; Dz.U. poz. 568) przewidziała w bieżącym funkcjonowaniu powiatowych zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności istotne zmiany.
- Jeśli ktoś ma orzeczenie o niepełnosprawności, które było ważne np. do 15 czerwca, to jeśli nie złożył nowego wniosku – orzeczenie z mocy ustawy „przedłużyło się” automatycznie. Jeśli jednak złoży wniosek, to jest on procedowany normalnie i już wtedy obowiązuje nowe orzeczenie – wyjaśnia Małgorzata Rajczyk.
Którego orzeczenia używać?
Podkreśla, że w praktyce może się zdarzyć, iż osoba otrzyma orzeczenie o niższym stopniu niż poprzednio, np. miała znaczny a orzeczono umiarkowany stopień.
- Wówczas, chcąc zachować niektóre uprawnienia, mogłaby okazywać stare orzeczenie. Jest to jednak niezgodne z prawem, gdyż obowiązuje ostatnie prawomocnie wydane orzeczenie. W tej konkretnej sytuacji prawnej, mówimy o ustawie „covidowej”, ważne jest tylko jedno orzeczenie – to ostatnie – zaznacza Małgorzata Rajczyk.
Na podobne pytania odpowiadaliśmy już w naszym artykule.
Kwestie te na naszą prośbę wyjaśniało także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Komentarze
-
Ważniejsze orzeczenie z ZUS , czy to otrzymane z Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności?ności?
06.04.2021, 21:52Czy osoba mająca trwałą niezdolność do samodzielnej egzystencji w orzeczeniu ZUS wydanym przez lekarza orzecznika ZUS przy okazji załatwiania tzw. "500 plus dla niepełnosprawnych "i jeszcze posiadająca przy rencie socjalnej zaświadczenie o stałej niezdolności do pracy naprawdę musi jeszcze sobie zawracać głowę odnawianiem orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności? Czy nie wystarczą wszystkim urzędom te orzeczenie orzeczników z ZUS? Po co to trzeba dublować?odpowiedz na komentarz -
pcpr
04.10.2020, 10:52Nie chodzić do lekarza bo covid, nie narażać siebie i innych, a jak przychodzi do złożenia wniosku to nie przyjmiemy bo nie był pan u lekarza.odpowiedz na komentarz -
Co na to MOPS CZY OPIEKA.
01.10.2020, 14:22Niepełnosprawny nie złoży wniosku o nowe orzeczenie zgodnie z ustawą Corwinową , zostanie ono przedłużone automatycznie,a Mops czy opieka społeczna odmówi dalszego wypłacania np.zasiłku pielęgnacyjnego,który dla wielu osób ma duże znaczenie i co wtedy,gdzie szukać pomocy,przecież wiemy jak jesteśmy traktowani przez urzędników i ile czasu musi upłynąć aby zostać potraktowanym zgodnie z przepisami.odpowiedz na komentarz -
bezmyślnosc nie zna granic
30.09.2020, 20:41i jak tak można, ci co nie złożyli wniosku maja automatycznie przedłużone orzeczenie, a ci co złożyli obniża. Ten kto to wymyślił powinien teraz z własnej kieszeni dawać pieniądze na życie którzy zostali pozbawieni środków do życia, bo obniżono im stopień niepełnosprawności w tych tsk bardzo trudnych czasach nawet dla ludzi zdrowych. Dlaczego wszystkim nie przedłużono. Komisje by nie działały i pieniędzy by starczyło dla osób niepełnosprawnych. Ale jak można zabrać pracę pełnosprawnym, niepełnosprawnym można bo oni gorszy gatunekodpowiedz na komentarz
Dodaj komentarz