Marcin Kornak Człowiekiem bez barier 2012!
Dziś na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, dziesiąta gala konkursu "Człowiek bez barier". Spośród piątki finalistów Kapituła Konkursu pod przewodnictwem prof. Antoniny Ostrowskiej przyznała ten zaszczytny tytuł Marcinowi Kornakowi, założycielowi i prezesowi Stowarzyszenia "Nigdy Więcej".
Kornak odebrał stauetkę z rąk pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosława Dudy.
Jarosław Duda wręcza Marcinowi Kornakowi statuetkę "Człowiek
bez barier 2012", fot.: Piotr Stanisławski
Wśród finalistów konkursu obok Marcina Kornaka znaleźli się: mistrzyni paraolimpijska z Londynu Katarzyna Piekart, naukowiec i wynalazczyni prof. Marion Hersh, aktywista i rzecznik ds. osób niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta Wrocławia Bartłomiej "Skrzynia" Skrzyński oraz Beata Andruszkiewicz, kierowniczka zespołu obsługi osób niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta w Szczecinie.
Laureaci tegorocznego konkursu "Człowiek bez barier" wraz z
honorowymi gośćmi gali i prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół
Integracji Piotrem Pawłowskim, fot.: Piotr Stanisławski
Kapituła przyznała także tytuł dodatkowy - "Osobowość bez barier", którym uhonorowano Janinę Ochojską, twórczynię Polskiej Akcji Humanitarnej. Nagrodę publiczności w głosowaniu internautów przyznano Beacie Andruszkiewicz.
– Na osobie, która nie ma problemów związanych z niepełnosprawnością, historie „Ludzi bez barier” robią ogromne wrażenie. Nie wiem, jak sam bym się znalazł w takiej sytuacji; to jest dla człowieka trudne czasami do wyobrażenia, co ci ludzie potrafią, jak się zachowują, jak działają. Ich przykład, ich własne zaangażowanie dają im prawo mówienia innym: „My możemy, ruszajcie się i wy”. To coś, co dopinguje innych i może pomóc wyciągnąć osoby niepełnosprawne z domu. Często to wyciągnięcie wiąże się z tym, że trzeba pokonać trzy piętra bez windy, co jest dla mnie czymś strasznym. Według mnie architekt i wykonawca każdego budynku, który jest oddawany w Polsce, powinni być posadzeni na wózkach, by wjechać w dowolne miejsce w tym budynku. Jeśli się nie da, nie otwieramy. Robimy tak dotąd, aż problem wyeliminujemy – mówił Henryk Okrzeja, prezes Fundacji BRE Banku.
– Żyjemy w społeczeństwie, które jest otwarte na konkursy, na gwiazdy, na spektakularne wydarzenia. Ten konkurs to przekaz do osób sprawnych, że istnieją osoby, które są inne, że powinniśmy na te osoby być otwarci, zrozumieć je, mieć dla nich dużo tolerancji, życzliwości. Wydaje mi się, że to nie powinno być tak, że nie zauważamy, iż inna osoba jest na wózku. Ona jest w innej sytuacji niż my, bo jest na wózku, powinniśmy doceniać, widzieć całe bogactwo tej osoby, że ona może być naszym przyjacielem, partnerem, że jest bardzo często o wiele bardziej twórcza niż my. W laureatach konkursu „Człowiek bez barier” najwspanialsze są siła i motywacja. Że im się chce chcieć, że im się chce działać, że im się chce tyle robić. Także to, że są otoczeni innymi tak życzliwymi ludźmi, którzy im pomagają w tymże przełamywaniu barier – podkreśliła Jadwiga Czartoryska, prezes Fundacji Orange
CZŁOWIEK BEZ BARIER 2012
Marcin Kornak
Urodził się Bydgoszczy w 1968 roku. Jako piętnastolatek, po nieudanym skoku do wody, został sparaliżowany. Od tego momentu porusza się na wózku. Nie przeszkodziło mu to w karierze animatora muzycznej sceny niezależnej.
Gdy w Polsce zaczęło się pojawiać coraz więcej incydentów o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym , uznał, że musi zacząć działać. W roku 1992 założył pierwszą Grupę Antynazistowską. Cztery lata pózniej z jego inicjatywy powstało Stowarzyszenie Nigdy Więcej - najwieksza w Polsce organizacja monitorująca incydenty o charakterze rasistowskim, ksenofobicznym i faszystowskim, a także prowadząca liczne kampanie społeczne na rzecz tolerancji i promocji wielokulturowości.
- Antyfaszysta to tak naprawdę każdy z nas - mówi Jacek Purski ze "Stowarzyszenia Nigdy Więcej". - Każdy, który przeciwstawia się dyskryminacji, faszyzmowi, rasizmowi, każdy kto ma świadomość historii Polski i świata, jest antyfaszystą. To przekonanie, które powinno być w każdym z nas, Marcin potrafi poprzez swoje działania rozwinąć i ukierunkować.
Najważniejszym efektem działań Kornaka jest "Brunatna Księga", będąca kroniką zajść, incydentów na tle rasistowskim i ksenofobicznym oraz przestępstw popełnionych przez neofaszystów i skrajną prawicę. Do tej pory drukiem ukazały się dwa tomy tej publikacji - "Brunatna Księga 1987-2008" oraz "Brunatna Księga 2009-2010". Jest ona przede wszystkim źródłem wiedzy dla badaczy tematu oraz dziennikarzy. Gdy jednak tylko pobieżnie przekartkuje się zebrane przez Kornaka materiały, trudno nie dostrzec, że zdarzenia, które w opini publicznej są marginesem naszego życia społecznego, mają miejsce codziennie, na terenie całego kraju.
- Całe życie byłem optymistą. Monitorując tego typu zjawiska, zdajemy sobie sprawę z tej ciemnej strony naszej rzeczywistości. Temu obrazowi nie można się jednak poddawać. Pierwszy krok ku temu, żeby taki stan rzeczy poprawić, jest świadomość.
Informacje zawarte w "Brunatnej Księdze" pochodzą od korespondentów Stowarzyszenia Nigdy Więcej, przedstawicieli organizacji mniejszościowych - partnerów Stowarzyszenia, a także z artykułów prasowych, audycji radiowych i telewizyjnych, książek, publikacji internetowych, raportów krajowych i zagranicznych organizacji pozarządowych zajmujących się tematyką uprzedzeń i dyskryminacji.
Dziś "Brunatna Księga" jest jedynym w Polsce źródłem informacji na temat przestępstw powodowanych nienawiścią na tle narodowym i etnicznym. Kolejne jej części publikowane są od 1994 roku na łamach magazynu "Nigdy więcej". Pismo to stanowi także przestrzeń do dyskusji o problemie raismu i walce z ksenofobią.
- Marcin jest autorytetem - dodaje Purski. - To jest mój szef, ale przede wszystkim mój przyjaciel. Do nas zwracają się młodzi ludzie z całej Polski, którzy chcą zaangażować się w walkę z rasizmem w swoich lokalnych grupach i środowiskach. Marcin ich cały czas prowadzi, koordynuje ich pracę i wyznacza nowe cele. Kiedy ich spotykam, zawsze mówią: "Marcin jest wyjątkowy".
Od kilku lat "Nigdy więcej" proawdzi akcję "Wykopmy rasizm ze stadionów". Podczas turnieju Euro 2012 Nigdy Więcej z ramienia Europejskiej Federacji Piłkarskiej koordynowało program "Respect Diversity". Głównym celem akcji jest świętowanie różnorodności i pokazanie, że piłka nożna jednoczy ludzi niezależnie od rasy, pochodzenia etnicznego, religii, narodowości, orientacji seksualnej, niepełnosprawności czy płci. W ramach projektu prowadzono program edukacyjny skierowany do nauczycieli i trenerów z różnych placówek oświatowo-wychowawczych. Wiedza zdobyta podczas szkoleń ma pozwolić rozpoznawać i właściwie reagować na zagrożenia związane ze zjawiskiem rasizmu i nietolerancji.
Jednym z najpopularniejszych symboli walki z ksenofobią stało się logo zainicjowanej przez Kornaka akcji "Muzyka przeciwko rasizmowi" - czarnobiały odcisk dłoni. Znak ten trafił na naszywki, plakaty i płyty. Pod szyldem akcji wystąpiły m.in. zespoły Hey, Lao Che, Dezerter, Big Cyc, Izrael, Kapela ze Wsi Warszawa czy Pidżama Porno. W ramach kampanii stowarzyszenie "Nigdy więcej" wydało dwie płyty - "Muzyka przeciwko rasizmowi" oraz "Jedna rasa - ludzka rasa".
- Nie interesuje nas konfrontacja fizyczna. Nie utożsamiamy się z tego typu działalnością. Nie tędy droga. Jesteśmy organizacją ekspercką i na tym polu działamy - mówi Marcin Kornak. - Najbardziej denerwuje mnie obojętność, uległość. To, że ktoś widząc tego typu zjawiska, przechodzi obok nich obojętnie, że nie denerwują go grafika rasistowska, swastyki ma murach, że się na to godzi. A także to, że dobrze napisane prawo jest nieegzekwowane, a sprawcy czują się dzięki temu bezkarni.
Kornak jest nie tylko działaczem społecznym, ale także poetą, autorem tekstów piosenek i książek oraz komentatorem życia publicznego. Publikuje m.in. na łamach "Gazety Wyborczej","Polska The Times", "Polityki", "Wprost", "Machiny", "Midrasza", "Dialogu" czy "Słowa Polskiego".
W 2011 roku za swoją działalność roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Czy jest możliwy świat bez barier? Nie jestem na tyle naiwny, by móc w taki świat uwierzyć. Rzeczywistość składa się z elementów fajnych i niefajnych. Marzy mi się taka Polska czy taki świat, w którym te drugie elementy zepchnięte są na margines, a wszyscy mają do nich czytelny stosunek. Uważają, że to jest niedobre i należy się tego wystrzegać. "Rzeczpospolita przyjaciół" - to byłoby fajne - podkreśla.
WYRÓŻNIENI
Beata Andruszkiewicz
Na skutek wypadku tramwajowego w wieku pięciu lat straciła całkowicie obie nogi, z wyłuszczeniami w stawie biodrowym. Jest kierownikiem Zespołu ds. Obsługi Osób Niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta Szczecin. Jest inicjatorką działań mających na celu kompleksową pomoc w podniesieniu jakości życia osób niepełnosprawnych.
Do jej przedsięwzięć należą: ukazujący się od 2004 roku „Informator dla osób niepełnosprawnych”, projekt „Asystent osoby niepełnosprawnej”, projekt „Cafe- Galeria pod Fontanną”, w ramach którego osoby z chorobami psychicznymi zyskały zatrudnienie w kawiarni i świadczą ogólnodostępne usługi dla mieszkańców, oraz projekt „Zdrowie kobiety niepełnosprawnej”, mający na celu wczesne wykrywanie raka piersi i raka szyjki macicy u kobiet z różnego rodzaju niepełnosprawnościami.
Jest przewodniczącą Wojewódzkiej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych.
Jej pasją jest sport. Trenowała pływanie, lekkoatletykę, brała udział w maratonach. Największe sportowe sukcesy odnosi jednak w strzelectwie sportowym z pistoletu pneumatycznego. W 1996 roku po raz pierwszy zdobyła mistrzostwo Polski.
Marion Hersh
Pomimo poważnej wady wzroku i zespołu Aspergera aktywnie angażuje się w życie społeczne i polityczne. Od kilkunastu lat pracuje w dziedzinie technologii wspomagających niewidomych, głuchoniewidomych i głuchych. Stworzyła prototyp elektronicznej rękawicy do komunikacji z głuchoniewidomymi. Pracuje nad robotem przewodnikiem, zagadnieniem bezpieczeństwa osób niesłyszących na drodze, lepszym dostępem tej grupy do filmów przez wzbogacenie napisów. Polska była jednym z licznych krajów, w których przeprowadziła badania na temat poruszania się osób z dysfunkcją wzroku i słuchu.
W każdym kraju prowadziła badania w jego ojczystym języku. W Polsce współpracowała z Polskim Związkiem Niewidomych, Towarzystwem Pomocy Głuchoniewidomym, Fundacją Instytut Rozwoju Regionalnego, Polskim Związkiem Głuchych. Dzięki współpracy z nią CRIS został partnerem w międzynarodowym projekcie Enable, którego celem jest stworzenie bazy danych technologii wykorzystywanych w edukacji niepełnosprawnych dorosłych.
Do Polski przyjeżdża co kilka miesięcy. Bierze udział w konferencjach, spotyka się ze studentami Uniwersytetu Pedagogicznego, Uniwersytetu Śląskiego , Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach i Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Rybniku. Rozmawia ze specjalistami, rodzicami niewidomych autystyków, niepełnosprawną młodzieżą m.in. ze szkół dla niesłyszących w Raciborzu i Łodzi.
Katarzyna Piekart
W Londynie zdobyła pierwszy dla Polski złoty medal XIV Paraolimpiady, wygrała konkurs rzutu oszczepem i wynikiem 41,15 ustanowiła rekord świata. Brała udział w finale mistrzostw świata 2002 i mistrzostw Europy 2003 oraz zdobyła kwalifikacje do udziału w Igrzyskach Paraolimpijskich Pekin 2008.
– Sport jest nieodłącznym elementem mojego życia. Intensywnie trenuję już od szkoły średniej. Lekkoatletyka jest moją największą pasją. Ćwiczę dwa razy dziennie przez pięć dni w tygodniu, czasami i więcej. Hala sportowa to mój drugi dom – mówi.
Bartłomiej Skrzyński
Porusza się na wózku inwalidzkim. Jest znanym wrocławskim dziennikarzem, aktywistą i społecznikiem pełniącym obowiązki Miejskiego Rzecznika ds. Osób Niepełnosprawnych.
Pomaga przy kampaniach społecznych m.in. we Wrocławskim Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, Dolnośląskim Forum Integracyjnym, a także wielu innych organizacjach. Jest inicjatorem działań służących zapewnieniu pełnej dostępności obiektów i aktywizacji osób niepełnosprawnych.
Założył Fundację „W-skersi”, która działa na rzecz turystyki „bez barier”, organizując m.in. szkolenia oraz wyjazdy integracyjne. Prowadził autorskie programy telewizyjne, stworzył portal internetowy niemabarier.dolnyslask.pl.
Sam przekonuje, że nie ma rzeczy niemożliwych. Uwielbia podróże i sporty ekstremalne – loty na paralotni, skoki na bungee, nurkowanie.
Ideą konkursu "Człowiek bez barier" jest prezentowanie sylwetek wyjątkowych osób z niepełnosprawnością, które niezależnie od miejsca zamieszkania, statusu społecznego, zawodu czy wykształcenia łączy postawa życiowa i zaangażowanie na rzecz innych. Celem Konkursu jest promocja osób, których społeczna aktywność stanowi przykład i motywuje do przełamywania barier w codziennym życiu.
W dziesięciu dotychczasowych edycjach Konkursu "Człowiek bez barier" zgłoszono wielu kandydatów. Nagrodzono 53 osoby; dziesięcioro spośród nich otrzymało tytuł "Człowiek bez barier" (otrzymuje go jedna osoba na rok). Najstarszy laureat urodził się w 1928 roku, a najmłodszy - w 1988 roku. Pochodzą z miast i wsi, z różnych środowisk. Wśród nich znaleźli się: nauczyciel, naukowiec, biznesmen, działacze społeczni, sportowcy, artyści, profesor, poseł, pierwsza sekretarz ambasady, pełnomocnicy prezydentów miast ds. osób niepełnosprawnych, prezesi i szeregowi pracownicy, zdobywcy wielu wyróżnień.
W gronie nagrodzonych (z 2012 rokiem włącznie), które uwzględniło 22 kobiety i 31 mężczyzn, znalazły się osoby z różnymi niepełnosprawnościami: z urazami kręgosłupa, postępującym zanikiem mięśni, bez rąk, z niepełnosprawnością intelektualną, niewidome i głuchoniewidome.
W 2011 roku formuła Konkursu została poszerzona o Nagrodę Publiczności. Głosowanie na kandydata odbywa się na portalu www.niepelnosprawni.pl.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz