Siła ducha
Felietony O. Bernarda z cyklu medytacje w magazynie "Integracja", dotyczą czynnika "czynnika duchowego"", tak istotnego w procesie rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
Chciałbym potwierdzić ten element, bo sam jestem księdzem i doskonale rozumiem potrzebę wprowadzania takich argumentacji w procesie rehabilitacji. Od kilku lat spotykam się z osobami niepełnosprawnymi i ich rodzinami. Poszukujemy wspólnie jakiegoś sposobu na to, by nie poddać się życiowemu doświadczeniu. Nie jest to łatwe. Niezbyt klarowne ustawodawstwo, problemy barier architektonicznych, czy choćby brak zrozumienia ze strony najbliższych, może poważnie załamać a nawet zniechęcić ludzi w drodze ku kształtowaniu lepszego "jutra". Potrzeba im nadziei, wewnętrznego przekonania, determinacji woli. Właśnie tutaj jest ogromna rola dla duszpasterzy. Nie można bowiem zamknąć problemu niepełnosprawności w wymiarze doczesności. Wtedy, "skazujemy" tych ludzi na życiowy dramat i przegraną w walce o szczęście. Przekonuje się jako ksiądz, że wiara, perspektywa wieczności, "uskrzydla" te osoby, pozwala im zaakceptować i przeżywać swoje upośledzenie z godnością. Zupełnie innym problemem jest brak odpowiednio wyspecjalizowanych czy przygotowanych merytorycznie kapłanów do takiej formy posługi. Niemniej jednak warto o takich tematach pisać i mówić. Potrzeba jest tym większa i zasadna że korzystają z niej nie tylko niepełnosprawni ale i opiekunowie. Im też potrzeba światła wiary i nadziei.
Obecnie, bardziej niż kiedykolwiek, rodzi się potrzeba, wręcz konieczność większej współpracy Kościoła (duchownych) z różnymi organizacjami, fundacjami, instytucjami wspierającymi dzieło integracji.. Wzajemna współpraca i zaangażowanie, ubogacone wymianą doświadczeń, pomoże wreszcie dostrzec problem osób niepełnosprawnych w kontekście społecznym i religijnym.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem, Ks. Jan Szeląg
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz