INFORMACJA na wagę ZŁOTA
Od informacji zaczynają się wszelkie zmiany. Temu, kto ją posiada i wie, jak z niej korzystać, może przynieść wymierne korzyści. W najtrudniejszej sytuacji są ci, którzy mają utrudniony dostęp. Do nich należą również osoby niepełnosprawne. Osoby pozbawione informacji, w większym lub mniejszym stopniu wykluczone są z życia społecznego.
Dostęp do informacji i jej powszechność są prawami człowieka, zagwarantowanymi przez konstytucje wielu państw. W Polsce również istnieje ustawa nakazująca organom władzy państwowej i innym podmiotom udostępnianie każdej informacji o sprawach publicznych.
Głuchy telefon
Osoby niepełnosprawne należą do grupy mającej największe problemy z uzyskaniem informacji. Choć większość najbardziej potrzebnych informacji jest darmowa, nie oznacza to, że zdobycie ich nic nie kosztuje. Przeciwnie, ograniczenia zdrowotne, komunikacyjne i niskie przychody sprawiają, że za jej zdobycie płacą najwięcej. Łatwiej i szybciej do informacji docierają osoby wykształcone i aktywne, pracujące i mieszkające w dużych miastach. Trudniej mają słabo wykształceni i niepracujący, mieszkańcy wsi i małych miasteczek, dla których Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS) bądź Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) stanowią często jedyne punkty informacji.
Najwygodniejszym narzędziem, z którego korzystają osoby niepełnosprawne poszukujące informacji, jest telefon. To stosunkowo tanie narzędzie. Miejscowa rozmowa telefoniczna kosztuje mniej niż przejazd autobusem. Gorzej, gdy urząd nie potrafi odpowiedzieć na pytanie klienta i każe dzwonić do urzędu w mieście wojewódzkim. A wiadomo, że im większa instytucja, tym trudniej się dodzwonić. Oznacza to także dłuższe, czyli droższe połączenie. Kłopoty są nawet z PFRON. Trudności z dodzwonieniem się do Funduszu to często powtarzające się skargi osób niepełnosprawnych. Ale nie tylko ich. Narzekają również organizacje pozarządowe i pracodawcy.
Jeden z nich wyznał, że dzwonił każdego dnia na specjalnie utworzoną dla pracodawców linię, bez skutku przez sześć dni. Linia była ciągle zajęta. Podobnie jest z bezpłatną infolinią, jaka powstała w Funduszu dla osób niepełnosprawnych. Potrafi milczeć jak zaklęta, o czym informują zrozpaczeni klienci Centrum Informacyjnego dla Osób Niepełnosprawnych w Warszawie.
Coraz popularniejszym narzędziem obok telefonu, wykorzystywanym przez osoby niepełnosprawne w docieraniu do informacji, jest telegazeta. Według danych GUS aż 97 proc. gospodarstw domowych w Polsce ma telewizor. Obecnie najbardziej skutecznym medium w przekazywaniu informacji jest telewizja. Sprawy osób niepełnosprawnych poruszane są w największych polskich stacjach telewizyjnych dość regularnie, ale w większości są to programy publicystyczne, a nie stricte informacyjne. Telegazeta w pewnej mierze wypełnia tę lukę.
- Poruszanie się w ogromnej ilości informacji wymaga dzisiaj pewnej sprawności - mówi Marek Plura ze Śląskiego Stowarzyszenia Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Akcent". - Dlatego trzeba uczyć osoby niepełnosprawne, jak samemu poszukiwać informacji. Telegazeta wychodzi naprzeciw potrzebom osób małoaktywnych i mających ograniczone możliwości poruszania się.
Największe możliwości w poszukiwaniu informacji bez konieczności wychodzenia z domu daje Internet. Przypuszcza się, że w Polsce dostęp do komputera ma ok. 10 proc. osób niepełnosprawnych. Na podstawie szacunkowych danych z PFRON wynika, że w ramach tylko trzech programów Funduszu dofinansowujących zakup komputera (Drogowskaz, Komputer dla Homera, Pegaz), z możliwości tej skorzystało dotąd ok. 26 tys. osób niepełnosprawnych. Łącze internetowe ma jednak tylko część z nich, dlatego z takiej formy pozyskiwania informacji korzysta znikomy procent osób niepełnosprawnych.
- Choć niewiele osób niepełnosprawnych ma w domu dostęp do Internetu, to dysponuje nim coraz więcej organizacji pozarządowych - mówi Iwona Mianowska, podinspektor referatu ds. osób niepełnosprawnych w urzędzie miasta Gdyni. - I one to w dużej mierze pomagają swoim członkom w pozyskiwaniu informacji. W Gdyni istnieje wiele organizacji, które na co dzień korzystają z tego narzędzia.
Coraz częściej stowarzyszenia i organizacje pozarządowe zakładają własne strony internetowe. Zamieszczają na nich nie tylko informacje o działalności organizacji, ale również szereg porad dotyczących funkcjonowania konkretnej grupy osób niepełnosprawnych. Polscy niepełnosprawni internauci mogą już korzystać z kilku prężnie działających portali, które na bieżąco informują o wydarzeniach i sprawach ich dotyczących. Dla środowiska osób niepełnosprawnych są one cenną bazą najbardziej aktualnych danych i cieszą się dużą popularnością. Na przykład portal www.niepelnosprawni.pl odwiedza każdego miesiąca ok. 100 tys. internautów.
Poczta i własne nogi
Wielu niepełnosprawnych nie może pozwolić sobie na surfowanie po Internecie. Wydatek ponad 70 zł miesięcznie za najtańsze stałe łącze zwykle przekracza ich możliwości finansowe. Pozostają metody tradycyjne, z których najbardziej popularną wciąż jest korespondencja. Nic dziwnego, to tani sposób pozyskiwania informacji, choć jednocześnie najdłuższa w czasie droga jej zdobywania. Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji, jej przekazanie powinno nastąpić nie później niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Ustawa dopuszcza jednak opóźnienie udzielenia odpowiedzi pisemnej do dwóch miesięcy pod warunkiem zaistnienia istotnych przeszkód. Wtedy należy jednak podać wnioskodawcy powody oczekiwania na odpowiedź.
Tradycyjna metoda to także kontakty bezpośrednie. Zwykle jednak wiążą się z uciążliwym zmaganiem z barierami architektonicznymi i komunikacyjnymi. Wciąż wiele urzędów i instytucji publicznych w Polsce jest niedostosowanych dla osób mających problemy z poruszaniem się. Poza tym urzędnicy nieprzygotowani są do obsługiwania niesłyszących i niewidomych interesantów. Dlatego zarówno przy dotarciu do instytucji, jak i załatwieniu spraw urzędowych potrzebna jest pomoc osób trzecich. Paradoksalnie, nieprzygotowanych do tego jest również wiele instytucji zajmujących się pomocą osobom niepełnosprawnym.
- Coraz częściej wracają kolejki z minionego z okresu - żali się Joanna Grabowska, ze znacznym stopniem niepełnosprawności. - Jestem dotknięta chorobą wrodzoną, mam niski wzrost, skrócone kończyny, poza tym poważne problemy z kręgosłupem, bóle i niemożność chodzenia, stania, a nawet dłuższego siedzenia. Przeszłam trzy operacje, dwie blokady i trzy termolezje kręgosłupa. Ostatnio czekałam dwie godziny w PKO, aby dowiedzieć się, czy mogę załatwić rachunek. Byłam u kresu wytrzymałości fizycznej. Do tego dochodzą znane kłopoty z odnalezieniem wolnej koperty na postoju czy parkingu. A wysokie schody w tramwajach albo urzędach? A stawanie autobusów z obniżoną podłogą pół metra od krawężnika? To także utrudnienia w dostępie do informacji.
Petent w urzędzie
Kolejki w urzędach to obrazek powszechny. Ale narzekania niepełnosprawnych dotyczą również niekompetencji urzędników udzielających czasem nierzetelnych bądź błędnych informacji. - Osoby niepełnosprawne, które zgłaszają się do nas, często otrzymują nierzetelne informacje - mówi Małgorzata Gorący, wiceprezes Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych. - Kierując je do nas, zapewniano, że tu dowiedzą się w swojej sprawie. Tymczasem okazuje się, że z daną sprawą powinni udać się do PFRON lub MOPS. I to jest dezinformacja, która sprawia, że osoby niepełnosprawne krążą od jednego biura do drugiego i się zniechęcają.
Istnieją również przykłady pokazujące, że jeden urząd działający w różnych miastach potrafi wydać całkowicie odmienne opinie w podobnej sprawie. Najczęściej dotyczy to urzędów pracy i urzędów skarbowych. W tych pierwszych w niektórych miastach odmawia się wpisania osoby niepełnosprawnej na listę osób poszukujących pracy, w innych nie. W urzędach skarbowych różnie interpretuje się możliwość odliczania od podatku zakupu sprzętu czy wyjazdu na turnus rehabilitacyjny. - Kilkakrotnie miałam problemy z otrzymaniem prawidłowych informacji w swoim urzędzie skarbowym - mówi niewidoma od urodzenia Hanna Pasterny. - Raz mi powiedziano, że nie mogę odliczyć turnusu rehabilitacyjnego. Więc nie odliczyłam go, bo bałam się ewentualnych kłopotów w przyszłości. Potem od moich znajomych mieszkających w różnych częściach Polski dowiedziałam się, że odliczali koszty turnusów bez problemów. Niedawno znowu otrzymałam niewłaściwe informacje. Chodziło o odliczenie wydatków poniesionych na modernizację komputera. Sytuacja jest identyczna: nie odliczyłam, gdyż mi zabroniono, natomiast inni odliczyli.
Zdaniem Iwony Mijanowskiej powodem takiego stanu jest nie tylko brak kompetencji urzędników, ale również zagmatwany system prawny w Polsce. Skomplikowane i niejasne przepisy, oraz ich częste zmiany utrudniają pozyskiwanie pewnych informacji. Z tego także powodu wciąż mało jest w Polsce instytucji, które byłyby w stanie udzielić osobie niepełnosprawnej podstawowej, ale kompleksowej informacji. - Urząd to nasz wróg, takie myślenie wciąż jest w Polsce żywe - mówi Marek Plura. - Przyjście do urzędu oznacza postawienie siebie w pozycji petenta, kogoś, kto o coś prosi, zawraca głowę, a także doznaje niechęci ze strony urzędnika. Czasami komuś, kto do nas trafi, mówimy - idź dopytaj, a on odpowiada, że nie pójdzie, bo tam w urzędzie są niesympatyczne panie.
Działa również inny mechanizm. Jak wyjaśnia Ewa Szymczuk, pracownik socjalny Centrum Informacyjnego dla Osób Niepełnosprawnych w Warszawie, urzędnicy często udzielają osobom niepełnosprawnym szczegółowych informacji dopiero wtedy, gdy oni jako petenci sami zapytają. Ci natomiast wychodzą z założenia, że jeśli urzędnik nic nie powiedział np. o uldze, to znaczy, że taka nie istnieje. - Oczywiście, w różnych urzędach wisi niekiedy na tablicy ogłoszeń kartka z informacjami dla niepełnosprawnych, tyle że oni albo o tym nie wiedzą, albo jej nie widzą - dodaje Ewa Szymczuk. - Nikt im tego nie wyjaśnił w momencie składania dokumentów i spotkania. A oni przyjmują, że czego urzędnik nie powiedział, tego nie ma. Poza tym to osoby w różnym stanie zdrowia, z dolegliwościami, nie zawsze mają możliwość odczytania tych informacji z tablicy.
Przyszłość lepszej informacji
Potrzebę stworzenia miejsca, w którym można by uzyskać kompleksowe informacje, zgłasza od dawna wiele osób niepełnosprawnych. Wynika to z jednej strony z braku wiedzy o tym, gdzie można udać się w przypadku pojawienia się konkretnej potrzeby, z drugiej zaś z powodu negatywnych doświadczeń związanych z poszukiwaniem informacji w urzędach. Informację dystrybuuje dla swoich członków wiele stowarzyszeń, jednak większość osób niepełnosprawnych nie przynależy do żadnej organizacji. Osoby odwiedzające np. Centrum Informacyjne dla Osób Niepełnosprawnych w Warszawie podkreślają, że poszerzony pakiet informacji na temat różnych uprawnień i przywilejów, powinno się im wręczać w Powiatowych Zespołach ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Tymczasem wychodzą stamtąd jedynie z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności i nadal nic nie wiedzą o przysługujących im prawach.
Zdarza się zresztą, że osoby, które znalazły się w szpitalu po wypadku, nie wiedzą, że mogą orzec stopień swojej niepełnosprawności. Nikt im tego nie powiedział. Najczęściej robią to lekarze w szpitalach, ale nie jest to regułą. Bez orzeczenia natomiast tracą prawo do świadczeń i możliwość otrzymania renty. Ale o tym dowiadują się dopiero wtedy, gdy zmuszeni sytuacją ekonomiczną zwracają się po pomoc do opieki społecznej. Ale i tam mogą nie dowiedzieć się zbyt dużo. Niepełnosprawni przychodzą tam z konkretnym pytaniem, czy im się coś należy, bo gdzieś słyszeli o możliwości, np. dofinansowania czy wyjazdu na turnus rehabilitacyjny. Wtedy z reguły otrzymują do wypełnienia stosowny formularz. Po wyjściu z urzędu wielu z nich wciąż nie wie o innych możliwościach i uprawnieniach. Do rzadkości należy również wywieszanie na tablicy w urzędzie informacji o specyfice jego działalności.
- Nie miałam w ogóle pojęcia, że istnieje ulga dla niepełnosprawnych na usługi telekomunikacyjne - wyznaje pani Danuta. - W końcu trafiłam na stosowną informację. Zadzwoniłam do oddziału TP SA, powołując się na gazetę. Powiedziano mi, że muszą to sprawdzić; wciąż czekam na odpowiedź.
Praktycznie w każdym mieście i gminie istnieje biuro informacyjne, które obsługuje również osoby niepełnosprawne. Jednak tylko nieliczne dysponują szerszą wiedzą o problemach tego środowiska. Pełnomocnicy ds. osób niepełnosprawnych albo oddzielne referaty powoływane są tylko w największych miastach. Pomocne w uzyskaniu informacji są również Biura Porad Obywatelskich, których jest w Polsce ok. 30.
W ostatnich latach powstało jednak kilka specjalnych centrów i ośrodków informacji dla osób niepełnosprawnych, które gromadzą i dystrybuują informacje poszukiwane przez różne grupy osób niepełnosprawnych. Większość z nich założyły organizacje pozarządowe (np. Ośrodek Informacji Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, Centrum Informacyjne dla Osób Niepełnosprawnych w Warszawie - podobne Centrum wkrótce powstanie w Krakowie, biuro Stowarzyszenia na Rzecz Niepełnosprawnych "SPES" w Katowicach, biuro Elbląskiej Rady Konsultacyjnej w Elblągu, biuro Lubelskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych czy prężnie działające biuro referatu ds. obsługi osób niepełnosprawnych w urzędzie miasta Gdyni).
W krajach zachodnich tego typu ośrodki informacyjne zwykle usytuowane są przy powstających dużych centrach dla osób niepełnosprawnych świadczących kompleksową pomoc: rehabilitację, porady specjalistyczne, szkolenia, kursy zawodowe i edukacyjne. Uczą także, jak prowadzić samodzielne i niezależne życie jak, np. Centra Niezależnego Życia w Stanach Zjednoczonych prawie całkowicie finansowane przez państwo. W Polsce nadal nie ma podobnego ośrodka, a szkoda, bo jako kraj europejski powinniśmy mieć chociaż jedno tego typu centrum w każdym wojewódzkim mieście.
Informacja roszczeniowa
Jest i druga strona medalu. Jak zauważa Beata Wachowiak-Zwara, Pełnomocnik Osób Niepełnosprawnych w Gdyni, system dystrybucji informacji osobom niepełnosprawnym w Polsce najczęściej utwierdza takie osoby w poczuciu własnej niepełnosprawności. Taki stan rzeczy budzi postawy roszczeniowe.
- To jest pułapka własnej niepełnosprawności - mówi Beata Wachowiak-Zwara. - Niektórzy niepełnosprawni zaczynają szukać informacji po to, by wyciągnąć dla siebie jak najwięcej korzyści, jak najwięcej wziąć od państwa, dostać wyższą grupę, zdobyć wszystkie przywileje, kartę parkingową, zniżki do kina, muzeum, na autobus, pociąg, abonament rtv, na telefon, wakacje, remont mieszkania itd., itp. Chcą, aby traktowano ich normalnie, ale sami się stygmatyzują. Nierzadko uaktywniają się właśnie wtedy, kiedy słyszą o jakiejś korzyści. Niestety, osoba niepełnosprawna rzadko kiedy usłyszy w urzędzie, jak może żyć aktywniej, co zrobić, aby się usamodzielnić i lepiej funkcjonować. Przeciwnie, otrzymywane informacje o przywilejach i korzyściach jeszcze bardziej utwierdzają ją w niepełnosprawności. Rozumieją to doskonale pracownicy przytoczonych wyżej ośrodków i biur informacji. - Bardzo istotny jest dobór pracownika udzielającego osobie niepełnosprawnej informacji - kończy Beata Wachowiak-Zwara. - U nas pracownicy biura nie pozwolą takiej osobie nad sobą się użalać czy myśleć w sposób roszczeniowy. Ta praca to także oddziaływanie psychologiczne.
STRONY TELEGAZETY TVP2
W Telegazecie dostępne są także informacje, z których mogą korzystać osoby niepełnosprawne - np. na stronie 175 znajdziemy poradniki z serii "Poznaj swoje prawa" (informacje oprac. przez Stowarzyszenie KLON/JAWOR).
Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że numery niektórych stron mogą się zmieniać w czasie. W maju 2005 r. można było znaleźć następujące informacje:
- 176-178 - Orzecznictwo rentowe
- 179-180 - Orzecznictwo poza-rentowe
- 181-183 - Ulgi w komunikacji PKP i PKS
- 184 - Karta Praw Osób Niepełnosprawnych i inne ulgi
- 364 - Kącik korespondencyjny
- 367 - Sport niesłyszących
PO CO DO...
Do PCPR zgłoś się, jeśli:
- szukasz informacji o dostępnych ośrodkach rehabilitacyjnych, w których odbywają się turnusy rehabilitacyjne;
- szukasz adresów placówek opiekuńczo-wychowawczych, informacji o lokalnie działających organizacjach pozarządowych;
- potrzebujesz dofinansowania ze środków PFRON (np. na sprzęt rehabilitacyjny, przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze, turnusy rehabilitacyjne, Warsztaty Terapii Zajęciowej, sport, kulturę, rekreację, likwidację barier architektonicznych).
Do OPS zgłoś się, jeśli:
- znajdujesz się w trudnej sytuacji życiowej, zdrowotnej lub finansowej,
- potrzebujesz fachowej porady lub pomocy (również rzeczowej),
- potrzebujesz wsparcia lub opieki,
- starasz się o pobyt w domu pomocy społecznej.
Do OPS możesz również wystąpić o udzielenie świadczeń:
- zasiłków, rent, dodatków,
- pomocy socjalnej lub usług opiekuńczych.
STRONY INTERNETOWE POMOCNE DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
www.niepelnosprawni.pl - Ogólnopolski portal dla osób niepełnosprawnych
www.bazy.ngo.pl - Baza danych organizacji pozarządowych
www.idn.org.pl - Internet dla niepełnosprawnych
www.far.org.pl - Fundacja Aktywnej Rehabilitacji
www.zpchr.pl - Zakłady pracy chronionej
www.popon.pl - Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych
www.ops.pl - Ośrodki pomocy społecznej
www.dps.pl - Domy pomocy społecznej
www.domyopieki.pl - Domy opieki
www.pfron.org.pl - Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych
www.kigr.pl - Krajowa Izba Gospodarczo-Rehabilitacyjna
www.mps.gov.pl - Ministerstwo Polityki Społecznej
www.zus.pl - Zakład Ubezpieczeń Społecznych
www.mz.gov.pl - Ministerstwo Zdrowia
CZYM SIĘ ZAJMUJĄ...
PEŁNOMOCNIK DS. OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
- Współpracuje z organizacjami pozarządowymi i fundacjami działającymi na rzecz osób niepełnosprawnych.
- Opracowuje oraz opiniuje projekty aktów normatywnych dotyczących zatrudnienia, rehabilitacji oraz warunków życia osób niepełnosprawnych.
- Opracowuje projekty programów rządowych dotyczących rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych.
- Inicjuje działania ograniczające skutki niepełnosprawności i barier utrudniających osobom niepełnosprawnym funkcjonowanie w społeczeństwie.
- Sprawuje nadzór nad orzekaniem o niepełnosprawności i o stopniu niepełnosprawności.
- Nadzoruje i koordynuje realizację zadań wynikających z ustawy.
RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH/BIURO PORAD OBYWATELSKICH
- Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży wolności, praw człowieka i obywatela.
- Kontroluje a także podejmuje stosowne czynności, jeśli stwierdzi, że z powodu celowego działania lub zaniechania przez organa, organizacje albo instytucje zobowiązane do przestrzegania i realizacji wolności człowieka i obywatela nastąpiło naruszenie prawa oraz zasad współżycia i sprawiedliwości społecznej.
- Do Rzecznika Praw Obywatelskich należy się zwrócić w przypadku wykorzystania wszystkich możliwości załatwienia sprawy we właściwym trybie i niewątpliwego stwierdzenia rzeczywistego naruszenia wolności lub praw obywatelskich.
RZECZNIK PRAW PACJENTA Realizuje m.in. następujące zadania:
- Monitoruje przestrzeganie praw pacjenta.
- Podejmuje u świadczeniodawców działania interwencyjne związane z realizacją praw pacjenta. 4 Współpracuje z organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz przestrzegania praw pacjenta.
- Przyjmuje i rozpatruje skargi i wnioski od ubezpieczonych na działalność świadczeniodawców.
- Prowadzi ewidencję rozpatrywanych spraw oraz sposobu ich załatwiania.
- Wnioskuje o przeprowadzenie kontroli świadczeniodawców.
CZYM ZAJMUJE SIĘ PFRON
- Współpracuje z organizacjami pozarządowymi.
- Udziela dofinansowania do wynagrodzenia osób niepełnosprawnych.
- Współfinansuje składki na ubezpieczenie społeczne na wniosek odpowiednio pracodawcy i osoby niepełnosprawnej podejmującej działalność gospodarczą.
- Finansuje przystosowanie tworzonych lub istniejących stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych.
- Dofinansowuje oprocentowania zaciągniętych kredytów bankowych przez zpch na cele związane z rehabilitacją zawodową i społeczną osób niepełnosprawnych.
- Refunduje zwiększone koszty zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
- Zleca zadania z zakresu rehabilitacji zawodowej, społecznej i leczniczej jednostkom samorządu terytorialnego i organizacjom pozarządowym.
- Dofinansowuje zadania wynikające z programów rządowych na rzecz osób niepełnosprawnych.
- Dofinansowuje działania o charakterze ogólnokrajowym, w tym na realizację programów wspieranych ze środków pomocowych UE na rzecz osób niepełnosprawnych.
- Finansuje w części lub w całości badania, ekspertyzy i analizy dotyczące rehabilitacji zawodowej i społecznej.
- Przekazuje środki finansowe samorządom wojewódzkim i powiatowym na realizację określonych zadań lub rodzajów zadań wg algorytmu.
TEKST: PIOTR STANISŁAWSKI
Źródło: tekst zostanie opublikowany w najnowszym numerze magazynu "Integracja", który ukaże się w lipcu 2005 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz