BASEN prawie idealny
Pływanie jest zalecaną przez lekarzy i terapeutów formą rehabilitacji, zwłaszcza dla osób z dysfunkcją narządu ruchu. Jest to zarazem bardzo przyjemna forma rekreacji - mając to wszystko na uwadze, postanowiłam wybrać się na basen. Mogłoby się wydawać, że nie powinno być kłopotu ze znalezieniem w wielkim mieście przyjemnego i dostępnego dla osób niepełnosprawnych basenu - w Warszawie jest ich przecież mnóstwo! Okazało się to nie takie proste...
Szybko stało się jasne, że z powodu różnych niedogodnych dla mnie rozwiązań technicznych stosowanych w różnych obiektach, będzie z tym problem. Przede wszystkim przekonałam się, że szafki w przebieralni są za małe, abym mogła do nich schować moją protezę! A ponieważ pływalnia nie miała także oddzielnej, zamykanej na klucz szatni (czy łazienki) dla osób niepełnosprawnych, musiałabym zostawić moją nogę na godzinę w ogólnodostępnej szatni na pastwę losu, ku uciesze i rozrywce przebywających tam dzieciaków... Dodatkowo większość basenów przy wejściu do wody ma zamontowane drabinki, a nie schodki z poręczą - skakanie na jednej (mokrej) nodze po śliskich drabinkach wymaga nie lada odwagi.
Nie każda pływalnia ma też poręcze przy prysznicach czy
specjalne krzesełko kąpielowe. Nie wszędzie także jest wygodne
miejsce do siedzenia przy przebieraniu. Ciekawe, czy architekt
takiej szatni lub łazienki próbował kiedyś myć włosy pod prysznicem
lub ubierać się, stojąc na jednej nodze, bez możliwości
przytrzymania się? Należy w to wątpić... Skoro ja, będąc osobą
raczej sprawną, mam problemy w takich sytuacjach - to dla osób
mających niesprawne obie nogi korzystanie z takiej pływalni jest po
prostu niemożliwe. Zaskakująca jest też różnorodność i
przypadkowość stosowanych urządzeń i rodzajów dostosowań, które
miałam okazję zobaczyć w trakcie wizyt w różnych obiektach - przy
niektórych basenach nie ma np. schodków z poręczą, ale są
podnośniki, za pomocą których można przenieść z wózka do wody osobę
z niesprawnymi nogami. Czasem można spotkać pochylnię, po której
łatwo się zsunąć do wody.
Wydaje się, że brak ujednoliconych standardów w tym przypadku
działa na korzyść osoby niepełnosprawnej, bo przy odrobinie
szczęścia można znaleźć basen idealnie dla siebie
dostosowany.
Wywiad to podstawa
Nie należy jednak szybko rezygnować. Po odwiedzeniu kilku
obiektów i po kilku telefonach znalazłam pływalnię, może
nieidealną, ale wystarczająco dostosowaną dla mojego rodzaju
niepełnosprawności. Szybko okazało się, że szafki na basenach mają
jednak znormalizowaną wielkość i nie uda się do żadnej z nich
schować nogi, aparatów lub innych podobnych przedmiotów. W
niektórych szatniach są oddzielne łazienki dla osób
niepełnosprawnych, w których można zostawić swoje rzeczy, przebrać
się i wziąć prysznic w komfortowych i zapewniających intymność
warunkach. Po niebezpiecznym upadku na śliskiej podłodze
przekonałam się, że nie warto zabierać z domu kul, korzystam więc z
wózka, który pożyczam w szatni. Wypożyczony wózek ma również
tę zaletę, że można na nim siadać w mokrym kostiumie, bez obawy, że
zamoknie i się zniszczy.
Jak sprawdzić, czy basen jest OK?
Warto przed pójściem na pływalnię zadzwonić i zapytać o
wszystkie ważne dla nas aspekty, żeby później uniknąć przykrych
niespodzianek:
- Zapytaj, czy obiekt ma oddzielną, zamykaną szatnię lub co najmniej łazienkę dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych, bo to zapewni ci komfortowe i intymne warunki.
- Na niektórych pływalniach wymaga się od osób niepełnosprawnych (z porażeniem rdzenia kręgowego) specjalnego zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego, że nie ma przeciwwskazań do korzystania z pływalni. Warto więc zawczasu sprawdzić, czy będzie ono od nas wymagane.
- Dowiedz się, czy szafka w szatni spełni twoje potrzeby, do małej szafki nie da się schować aparatów, protezy lub gorsetu, ale tego rodzaju przedmioty można pozostawić w zamykanej łazience.
- Wejście do wody: niektóre osoby dadzą sobie radę ze zwykłą drabinką, inne natomiast mogą potrzebować schodków i poręczy lub specjalnego podnośnika.
- Jeśli poruszasz się na wózku - zapytaj, czy w szatni można pożyczyć wózek, który potem zamoczy się pod prysznicem. Ze względu na śliską podłogę w szatniach i przy wejściach do wody na wózek powinny przesiąść się także osoby poruszające się o kulach. Bardzo często jednak dla osób poruszających się na wózkach wygodniej jest jeździć po terenie basenu na własnym wózku. Niektóre pływalnie jednak zabraniają ze względów higienicznych wjeżdżania na teren własnym wózkiem. Sprawdź, czy w takich wypadkach twój wózek jest w odpowiedni sposób zabezpieczony.
- Warto zapytać także o ewentualne zniżki dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Koszty korzystania z pływalni są zazwyczaj mniejsze, jeśli korzysta się z karnetów.
Dla osób niepełnosprawnych mało korzystne wydają się systemy automatycznych bramek w obiektach sportowych, bo wtedy płaci się nie tylko za czas samego przebywania w wodzie, ale za cały pobyt w obiekcie - czyli także przebieranie, prysznic i suszenie włosów. Na niektórych basenach jednak odliczają część czasu za te czynności. W niektórych obiektach obsługa inaczej oblicza czas osób, które mają trudności z poruszaniem się lub nie radzą sobie samodzielnie i potrzebują więcej czasu na przygotowania - warto zapytać o taką możliwość przed wejściem na pływalnię.
ZABIERZ NA BASEN
- legitymację osoby niepełnosprawnej (uprawnia do korzystania ze zniżki)
- czepek kąpielowy
- klapki
- kostium kąpielowy
- ręcznik, mydło, szampon
DEZYNFEKCJA WODY W BASENIE
Woda nie może być tylko ozonowana. Na wszystkich
basenach woda jest chlorowana. Gdy ktoś mówi, że ma wodę tylko
ozonowaną, to nie mówi całej prawdy. Proces uzdatniania wody ozonem
polega na tym, że ta brudna woda spływa z basenów i trafia do
tzw. zbiornika KP. Tam jest wstępnie uzdatniana, czyli ozonowana.
Potem idzie na filtry i jest chlorowana. Nikt nie wymyślił jeszcze
lepszego środka dezynfekującego od chloru, który uzdatnia wodę
przez cały czas.
Andrzej Jaworski, zastępca dyrektora Dzielnicowego Ośrodka Sportu i
Rekreacji Warszawa Praga-Północ "Prawy Brzeg"
SPECJALNE ZABEZPIECZENIA
Osoby z porażeniem rdzenia kręgowego oraz innymi
dysfunkcjami, które powodują problemy z kontrolą czynności pęcherza
i jelit, powinny się odpowiednio przygotować do zajęć na pływalni,
regulując spożywanie pokarmów i płynów oraz poprzez zastosowanie
specjalnych zabezpieczeń: zewnętrznych lub wewnętrznych cewników,
małych np. jednorazowych worków do zbiórki moczu. Zanim osoba
niepełnosprawna opuści szatnię i wejdzie do wody, powinna się
upewnić, że worki i inne zabezpieczenia są należycie przyczepione i
pewne. U małych dzieci (do 3-4 lat) można zastosować pieluchy do
pływania, które ochronią przez ewentualnymi "wypadkami" - np.
Little Swimmers firmy Huggies. Więcej informacji: www.
littleswimmers.com.
Autor: Anna Jastrzębska
Fotografie: W. Dąbrowski oraz archiwum DOSiR "Prawy Brzeg"
Prawy Brzeg dostępny dla wszystkich
Prezentujemy
laureata konkursu Warszawa bez barier. Wyróżniony w konkursie
został m.in. Dzielnicowy Ośrodek Sportu I Rekreacji Dzielnicy
Praga-Północ m.st. Warszawy "Prawy brzeg".
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Spotkanie z redakcją i pisarką o 17.00 w Międzypokoleniowej
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
Dodaj komentarz