Niepełnosprawni nie korzystają z szansy na pracę
Latami narzekali, że nikt o nich nie pamięta. Teraz mają bezpłatne szkolenia i szanse na pracę, ale nie są zainteresowani. Dlaczego niepełnosprawni z naszego województwa nie korzystają z europejskich pieniędzy?
Szczecinianka Renata Rediger była jedną z 12 osób, które w poniedziałek przyszły na rozpoczęcie kursu w ramach projektu "Winda do pracy". Miejsc jest tymczasem 80. Prócz chorych w szkoleniu mogą wziąć udział także ich rodzice, którzy są przygotowywani do telepracy w domu. To program Fundacji Pomocy Chorym na Zanik Mięśni dofinansowany z unijnego funduszu Equal.
- Każdy ma tu szansę na szkolenie indywidualnie dopasowane do zainteresowań i predyspozycji. Może uczyć się także języka angielskiego i informatyki. Po kursie ma sześciomiesięczny staż i pilotażowe zatrudnienie - opowiada Rafał Jenne z fundacji.
Inny projekt - telepraca - (także w ramach Equal) przeprowadza Zachodniopomorska Szkoła Biznesu. Tu też są darmowe szkolenia i staże. Niepełnosprawni bez odpowiedniego sprzętu w domu (komputera, internetu) będą mogli korzystać ze specjalnych telechatek, które powstaną w kilku powiatach.
Mimo że obydwie propozycje są bezpłatne, nie ma wielu chętnych. Dlaczego?
Ewa Bieniek z fundacji wykonała setki telefonów, by zachęcić ludzi do udziału w projekcie: - Wielu z powodu zaniżonej samooceny uważa, że nie da rady - mówi Bieniek. - Ale ponad 50 proc. jest uzależniona od rodziny, a zarazem rodzina od nich. Ciężko im wyobrazić sobie, że mogliby się usamodzielnić. Myślą stereotypami.
- To pewnie dlatego, że przez wiele lat te osoby były marginalizowane. Pomoc dla nich była pozorna - podejrzewa Mieszko Czarnecki z ZPSB.
Sami uczestnicy projektu mówią, że do tej pory niewiele było dla nich propozycji.
- Ważne jest też, że wielu z nas żyje z rent socjalnych - podkreśla pan Jacek. - Są kiepskie, bo to 420 zł, ale pewne. Praca jest niepewna, a kiedy ktoś zacznie dorabiać, straci rentę socjalną. Co potem, gdy pracy nie będzie? Przepisy zachęcają, by siedzieć w domu.
Inna kursantka, pani Anna zwraca uwagę na ciągle jeszcze dyskryminujące podejście społeczeństwa: - Przy tej chorobie zdarza się zachwianie równowagi, drżenie rąk, zasłabnięcie, co jest źle odczytywane - mówi. - Dlatego wielu wstydzi się wyjść do ludzi.
Czy jest nadzieja na zmianę myślenia niepełnosprawnych?
Beata Karlińska, prezes fundacji, uważa, że tak: - Chcemy dać im pracę, ale jeszcze nie są do tego przygotowani mentalnie. Myślę, że uczestnicy tego kursu dadzą przykład i zachęcą innych do aktywności.
Mieszko Czarnecki z ZPSB: - Trzeba czasu, by uwierzyli, że naprawdę chcemy im pomóc. Muszą zobaczyć, że warto. Że rzeczywiście jest praca. Przekonać się, że np. za założenie jednej strony internetowej zarobią tyle, ile wynosi ich miesięczna renta socjalna.
Gdzie się zgłosić
Inicjatywa wspólnotowa Equal (po angielsku "równy") to część unijnej strategii nastawiona na walkę z dyskryminacją na rynku pracy. Zachodniopomorskie programy dla niepełnosprawnych w ramach Equal to:
"Telepraca szansą na zwalczanie nierówności i dyskryminacji na rynku pracy" - projekt Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. W szczecińskiej siedzibie szkoły powstanie telecentrum. W sześciu miejscowościach: Gryficach, Szczecinku, Świnoujściu, Pile, Stargardzie i Kołobrzegu, utworzone będą tzw. telechatki - lokalne centra. Uczestnikami mogą być wszyscy niepełnosprawni ruchowo. Kontakt: nr tel. w Szczecinie 814 94 34 lub 814 94 61; e-mail: sekretariat@zpsb.szczecin.pl
Winda do pracy - projekt Fundacji Pomocy Chorym na Zanik Mięśni. Uczestnikami mogą być osoby ze schorzeniami nerwowo-mięśniowymi w wieku 18-45 lat, które nie uczą się i nie mają pracy, a także ich rodzice. Kontakt do fundacji: nr tel. w Szczecinie 489 42 51; e-mail: biuro@miesnie.szczecin.pl
Autor: Monika Adamowska
Źródło: gazeta.pl, 3 września 2005 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz