Czy szczepionka przeciw COVID-19 jest bezpieczna dla osób z niepełnosprawnością? Zapytaliśmy WHO i producenta
Według rządowych prognoz, do końca pierwszego kwartału br. ze szczepień przeciwko COVID-19 skorzysta 2,9 mln osób. Do połowy stycznia potrwa szczepienie osób z Etapu 0, jednak na swoją kolej czekają już seniorzy, mieszkańcy domów pomocy społecznej i innych placówek. W tej grupie nie brakuje osób z niepełnosprawnością, które poszukują informacji o skuteczności i bezpieczeństwie szczepień. Pytania i wątpliwości trafiają także do naszej redakcji. Część z nich przekazaliśmy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i firmie Pzifer/BionTech, producentowi pierwszej, dostępnej w tej chwili w Polsce, szczepionki Comirnaty.
Pzifer/BionTech potwierdza, że skuteczność i bezpieczeństwo tego produktu były sprawdzane podczas 3-fazowych badań klinicznych. Wzięło w nich udział 44 tys. osób. Ponad 40 proc. uczestników trzeciej fazy stanowili seniorzy powyżej 60. roku życia. Z badania nie wykluczono osób z chorobami przewlekłymi. Dwie dawki preparatu przyjęli m.in. diabetycy, cierpiący na schorzenia nerek, chorzy z nadciśnieniem, osoby z niedowagą i nadwagą.
„Nie ma skuteczniejszego sposobu”
Uczestnicy badania na bieżąco zgłaszali wszystkie niepokojące obawy. Możliwe skutki uboczne oraz skuteczność preparatów będzie u nich obserwowana jeszcze przez dwa lata. Testy trwały ok. 10 miesięcy. Zaszczepieni zauważali u siebie jedynie: zmęczenie, bóle głowy, bóle mięśni i stawów. Zdarzały się dreszcze, rzadziej gorączka. W miejscu podania szczepionki pojawiały się ból i obrzęk. Co ciekawe, na objawy miejscowe częściej skarżyli się młodsi uczestnicy badania. Wszystkie te problemy, jeśli w ogóle się pojawiały, zostały zakwalifikowane jako łagodne lub umiarkowane.
Według producenta, szczepionka jest dobrze tolerowana i bezpieczna. Wynika to z technologii, na jakiej została oparta. Preparat nie zawiera wirusa, nie może powodować infekcji i nie łączy się z ludzkim DNA. Jego zadaniem jest „szkolenie” organizmu do prawidłowej odpowiedzi na możliwą infekcję. Prace nad takim typem szczepionek prowadzone są od dawna, ale nie wszystko wiadomo na pewno.
- Jak dotąd nie ma bardziej skutecznego sposobu na przeciwdziałanie chorobie niż szczepienia – mówi Tarik Jasarevic z biura prasowego WHO, pytany przez nas o bezpieczeństwo stosowania szczepionki wśród osób z niepełnosprawnością.
Jednocześnie zaznacza, że nie ma jeszcze danych pozwalających na analizę skuteczności w poszczególnych grupach szczepionych osób.
- Nadal musimy gromadzić dane o skuteczności i bezpieczeństwie – dodaje przedstawiciel WHO. – Pozwolą one odpowiedzieć na pytanie, jak długo potrwa odporność zaszczepionych, jaka będzie różnica w poszczególnych grupach, np. wśród osób starszych.
Niepełnosprawność nie stanowi przeszkody
Mimo szybkiego tempa dopuszczenia do obrotu Comirnaty oraz wyrobów innych producentów, procedury badań klinicznych są przestrzegane.
Według producenta, przeciwwskazaniem do stosowania szczepionki jest nadwrażliwość na któryś z jej składników. Niepełnosprawność i choroby przewlekłe same w sobie nie stanowią przeszkody. Nie wiadomo natomiast, jak osoby np. o obniżonej odporności odpowiedzą na szczepionkę i jakiej ochrony mogą się spodziewać. Nie ma również wystarczającej liczby badań z udziałem ciężarnych. Mimo że w badaniach brały udział osoby nastoletnie, szczepionka nie jest przeznaczona dla osób młodszych niż 16 lat.
Odporność na chorobę nie pojawia się od razu. Pfizer/BionTech deklaruje, że 7 dni po przyjęciu drugiej dawki powinna wynosić 95 proc. Podczas testów, pomiędzy dawkami następowało 21 dni przerwy.
Na wynikach badań klinicznych opiera się również opracowany w Polsce „Narodowy Program Szczepień”. Zgodnie z jego założeniami, w Etapie I wezmą udział m.in. mieszkańcy domów opieki. Nawet ci, u których występują choroby przewlekłe. W kolejnym etapie, szczepienia będą przeznaczone m.in. dla osób po 60. roku życia, także dla tych, u których zdiagnozowano: przewlekłe choroby nerek i wątroby, demencję, choroby płuc, nowotwory, cukrzycę, nadciśnienie, obniżoną odporność, choroby naczyń mózgowych i układu sercowo-naczyniowego, otyłość, astmę, talesemię, mukowiscydozę, anemię sierpowatą, choroby związane z uzależnieniem od nikotyny czy też POChP.
Komentarz