Gazeta.pl: Osobisty fachowiec od niepełnosprawności
Autystycznej dziewczynce z Tychów należy się asystent osoby niepełnosprawnej. Matka wywalczyła go w sądzie od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej
Gdy Liliana Bujała odkryła, że jej córka cierpi na autyzm, zrezygnowała z pracy. Cały czas poświęcała Krysi, żeby nauczyć ją samodzielności. Po dwóch latach powiedziała "dość". - Najgorsza jest niepełnosprawność społeczna. Dziecko nie wychodzi z domu albo tylko z mamą. Chcę, żeby Krysia chodziła do szkoły, jeździła autobusem, spacerowała po parku, chodziła po ulicy, widziała, jak się zachowują inni ludzie.
Bujała chciała asystenta osoby niepełnosprawnej dla Krysi. Tyski MOPS potraktował to jak kaprys. Przecież oferował jej opiekuna społecznego.
Przeczytaj
cały artykuł
Autor: Małgorzata Goślińska
Źródło: gazeta.pl, 25 stycznia 2006
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz