Rzeczpospolita: Pracodawcy z ludzką twarzą
Dodatek do Rzeczpospolitej z 7 lutego 2006 r. poświęcony został tematowi pracy osób niepełnosprawnych. Można w nim znaleźć m.in. prezentacje firm z całej Polski, które zatrudniają osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności.
Dla firm wrażliwych społecznie
Niepełnosprawnym o wiele trudniej dostać pracę niż osobom zdrowym.
Pracodawcy boją się zatrudniać niepełnosprawnych. Warto więc
wyróżniać te firmy, które mimo licznych przeszkód decydują się na
to
Praca jest najlepszym lekarstwem
Czy pół miliona Polaków, bo tyle jest w Polsce osób
niepełnosprawnych psychicznie, które są zdolne do pracy, będzie
ciężarem dla swych rodzin, czy wróci do społeczeństwa i znajdzie
pracę - pytają organizatorzy akcji "Zdrowie psychiczne - wspólna
sprawa"
Nie wszystko dla zysku
Producenci, zakłady poligraficzne, firmy usługowe, najczęściej
firmy średniej wielkości nie boją się przyjmować, szkolić i dawać
pracę osobom pokrzywdzonym przez los
Tacy, jak inni
Są masażystami, fizykoterapeutami, pracują w drukarniach, w
telemarketingu. Potrafią tyle samo, co inni pracownicy
Podjazdy są, pracowników mało
Urzędy marszałkowskie nie świecą przykładem, jeśli chodzi
o zatrudnianie niepełnosprawnych. W Toruniu i Zielonej Górze nie
jest źle, dużo gorzej w Lublinie i Krakowie
Zwolnione tylko dotacje
Pracodawcy zatrudniający osoby niepełnosprawne nie
zaoszczędzą za bardzo na podatkach.
Specjał od niepełnosprawnych
Zatrudnienie niepełnosprawnych spowodowało dynamiczny
rozwój rzeszowskiej firmy
Można wiele odliczyć
Osoby niepełnosprawne mogą odliczyć wydatki na rehabilitację. I to
bardzo różne - na adaptację mieszkania, zakup specjalistycznego
sprzętu, wyżywienie psa przewodnika
Przeczytaj cały dodatek
Źródło: Rzeczpospolita, 7 lutego 2006 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz