Interia.pl: Nie musi już zbierać złomu
W styczniu w "Dzienniku Zachodnim" ukazał się artykuł o niepełnosprawnym sportowcu Januszu Rokickim, który ledwo wiąże koniec z końcem. "Poruszył nas jego los i postanowiliśmy mu pomóc" - mówi Jerzy Chrystowski z firmy Mokate. Janusz Rokicki w wieku 18 lat stracił nogi pod kołami pociągu - przypomina "Dziennik Zachodni".
Nie przeszkadza to jednak Rokickiemu w uprawianiu sportu i
zdobywaniu medali. Od kilku lat jest jednym z najbardziej
utytułowanych cieszyńskich sportowców. W 2004 roku kulomiot zdobył
srebrny medal na Igrzyskach Paraolimpijskich w Atenach, a przed
rokiem na mistrzostwach Europy wywalczył złoto ustanawiając nowy
rekord Europy. A podczas ostatniego weekendu na Integracyjnym
Mityngu Lekkoatletycznym w Gdańsku pchnął kulą na odległość 14,85
m, poprawiając rekord świata o 8 cm.
Choć sportowiec prawie zawsze wraca z zawodów obsypany medalami, w
Cieszynie ledwo wiązał koniec z końcem. Gdy w Atenach Robert
Korzeniowski wywalczył złoto w chodzie, od Polskiego Komitetu
Olimpijskiego otrzymał 110 tys. zł premii. Gdy miesiąc później
Janusz Rokicki zdobył w stolicy Grecji srebro w pchnięciu kulą,
Polski Komitet Paraolimpijski nagrodził go 8 tys. zł.
Rokicki, który na utrzymaniu ma żonę i trójkę dzieci, na co dzień utrzymywał się z renty inwalidzkiej i współpracy z firmą ochroniarską Domena. Momentami bywało jednak tak ciężko, że musiał zbierać i sprzedawać złom. "To bardzo upokarzające" - powiedział gazecie. Na stypendium Ministerstwa Sportu nie mógł liczyć z powodu urzędniczego przepisu: podczas mistrzostw Europy w jego grupie startowało siedmiu zawodników, a żeby dostać stypendium, musiałoby startować ośmiu.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz