Dostrzegam problemy prowincji - rozmowa z Mirosławem Mielniczukiem
Rozmowa z Mirosławem Mielniczukiem, nowym Pełnomocnikiem Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych
Czy Pańskie działania skierują się na wieś i małe
miejscowości?
Na pewno. Dostrzegam problemy, które występują na tych
terenach, ponieważ mieszkam na prowincji. Uważam, że trzeba pomóc
osobom niepełnosprawnym mieszkającym na terenach wiejskich i
małomiasteczkowych, gdzie często są pozostawione same sobie. W
wielkich miastach sytuacja jest znacznie lepsza.
Czy ma Pan już konkretne plany, które chciałby Pan
zrealizować w najbliższym czasie?
W związku z nowelizacją ustawy o rehabilitacji, chciałbym, aby
została do niej wpisana możliwość refundowania przez PFRON składki,
którą muszą ponosić niepełnosprawni rolnicy prowadzący gospodarstwa
rolne bądź opłacający je za niepełnosprawnych domowników. Te
składki byłyby odprowadzane do KRUS przez PFRON.
Wspomniana ustawa jest kością niezgody. Pracodawcy zpch
krytykują planowane zmiany. Jakie jest Pańskie zdanie w tej
sprawie?
Myślę, że nie chodzi o to, by nie uginać się przed jakimkolwiek
naciskiem, ale poszukiwać konsensusu, który będzie do przyjęcia
przez pracodawców, Pełnomocnika i z korzyścią dla
niepełnosprawnych. A więc sprawa przede wszystkim tej części
pracowniczej składki ZUS, która budzi tyle kontrowersji, warta jest
przedyskutowania. Nie zamykam tej kwestii i nie twierdzę, że jest
ona przesądzona i że pracodawcy nie będą otrzymywali zwrotu tej
składki. Pracodawcy ostrzegają, że nawet o 30 proc. może zmniejszyć
się zatrudnienie osób niepełnosprawnych, jeśli zostaną wprowadzone
zmiany. Warto więc zastanowić się nad skutkami finansowymi tej
propozycji i dopiero wtedy podjąć najlepsze decyzje.
Zmiana na stanowisku Pełnomocnika Rządu ds. Osób
Niepełnosprawnych zawsze w środowisku wywołuje pytanie o dalsze
losy PFRON...
Sądzę, że na razie będzie funkcjonował. Dzisiaj nie poparłbym
likwidacji Funduszu. Na pewno jednak potrzebne są zmiany
organizacyjne w PFRON i doprowadzenie do bardziej przejrzystych
procedur oraz lepszej kontroli wydawanych środków.
Pełnomocnik postrzegany jest najczęściej jako ten, który
zajmuje się rehabilitacją i problemami zatrudniania osób
niepełnosprawnych. Jednak poważnym wyzwaniem są też bariery
architektoniczne, komunikacyjne, problem edukacji, niedostosowanego
transportu. Co zatem z kwestiami, których ustawa o zatrudnieniu i
rehabilitacji nie obejmuje?
Uważam, że w niektórych sprawach mamy całkiem dobre
regulacje prawne, tylko, niestety, nie umiemy ich egzekwować.
Dotyczy to np. prawa budowlanego. Drugi obszar, który budzi moje
oburzenie, to sprawa zatrudnienia osób niepełnosprawnych w
administracji publicznej. Średnio w Polsce administracja zatrudnia
mniej niż 1 proc. osób niepełnosprawnych, a powinno być 4 proc.
Zmianę tego stanu stawiam sobie jako jeden z istotniejszych celów
działania obok spraw wsi. Chcę otworzyć służbę publiczną dla osób
niepełnosprawnych. Musimy im dać też możliwość odbywania staży i
praktyk. Wszyscy powinniśmy zabiegać, aby nastąpiły zmiany w
mentalności pracodawców i samych niepełnosprawnych, bo tu tkwią
najistotniejsze bariery.
Rozmawiał Piotr Pawłowski
****
Mirosław Mielniczuk urodził się w 1958 r. w Cieplicach Śląskich
Zdrój. Z wykształcenia inżynier zootechnik, jest doktorem nauk
rolniczych, doktorat obronił na Akademii Rolniczej w Szczecinie.
Skończył także studia podyplomowe w zakresie bankowości i finansów
na SGGW w Warszawie. Mieszka nad morzem, w niewielkiej miejscowości
Żółwino, jest właścicielem 47-hektarowego gospodarstwa rolnego. Był
dyrektorem Liceum Ekonomicznego w miejscowości Wolin oraz
burmistrzem miasta i gmin Wolin, Prezesem Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie, dyrektorem Zespołu Nadzoru
Właścicielskiego Agencji Nieruchomości Rolniczych, a także
dyrektorem biura Polskiego Związku Jeździeckiego w Warszawie. Od 7
sierpnia 2006 r. jest sekretarzem stanu w MPiPS i Pełnomocnikiem
Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz