Kierowcy autobusów nie zwracają uwagi na wózkowiczów. Metr robi różnicę
24.06.2013
Rodzice z dziećmi w wózkach i niepełnosprawni skarżą się, że nawet do autobusów niskopodłogowych trudno jest im się dostać, gdy kierowca zatrzyma się za daleko od krawężnika. Takie przypadki były już zgłaszane do dyspozytora Białostockiej Komunikacji Miejskiej, teraz ma ona uczulić kierowców na problem.
Jeśli autobus stanie nawet metr od krawężnika, osoba na wózku inwalidzkim nie jest w stanie samodzielnie wjechać do autobusu, choć w zdecydowanej większości tabor Białostockiej Komunikacji Miejskiej ma już przy każdym wejściu do pojazdu obniżone podłogi. Nagimnastykować muszą się też pasażerowie z dziecięcymi wózkami.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dzieci potrzebują uwagi dla ich zdrowia psychicznego nie tylko w Blue Monday
- Lublin: nowe centrum opiekuńczo-mieszkalne dla 20 osób z niepełnosprawnościami
- Zniesienie ubezwłasnowolnienia. RPO przedstawił swoje uwagi
- Kino bez barier. Program na luty
- ZUS apeluje w sprawie renty wdowiej – nie trzeba się spieszyć z wnioskiem
Dodaj komentarz