We Wrocławiu XII mistrzostwa Polski w ratownictwie medycznym
We Wrocławiu w środę rozpoczęły się XII otwarte mistrzostwa Polski w ratownictwie medycznym. - Pierwszy raz w historii turnieju drużyny będą rywalizowały na dachu wieżowca i to od razu na Sky Tower - powiedział PAP komandor zawodów Zbigniew Dragan.
Mistrzostwa rozpoczęły się od specjalistycznych wykładów i szkoleń, ale już wczesnym wieczorem w pobliżu wrocławskiego Rynku rozpocznie się prawdziwa rywalizacja w tej trudnej dziedzinie medycyny.
Startuje 45 ekip z całej Polski i dwie drużyny z Ukrainy. Zawody potrwają do piątku. Zaplanowano różnorodne konkurencje m.in. pomoc medyczna w terenie, na dachu najwyższego wieżowca Sky Tower, na stadionie miejskim, gdzie zadaniem będzie ratowanie poszkodowanych podczas imprezy masowej oraz przy Hali Stulecia.
- Widzowie nam nie przeszkadzają. To nawet lepiej, gdy są chętni do obejrzenia akcji ratowniczej, bo mogą w ten sposób sami się czegoś nauczyć - dodał Dragan.
Organizatorem zawodów jest wrocławska stacja pogotowia ratunkowego. Uczestniczące w zawodach zespoły zostały wyłonione w pięciu regionalnych mistrzostwach rozegranych w całym kraju, zatem jest to prawdziwa czołówka ekip, specjalizujących się w ratownictwie medycznym.
W Polsce jest kilkaset zespołów zajmujących się na co dzień tą dziedziną usług medycznych, a w regionalnych zawodach startuje po kilkadziesiąt ekip.
Pomysł na takie współzawodnictwo zrodził się po udziale polskich ratowników w mistrzostwach Czech. Mistrzostwa Polski organizowane były początkowo przez Stowarzyszenie Medycyna Praktyczna oraz Instytut Ratownictwa Medycznego w Krakowie, a następnie kontynuowane przez Stowarzyszenie Pracodawców Publicznych ZOZ.
W Szczyrku organizowane są też cyklicznie zimowe mistrzostwa Polski w ratownictwie medycznym.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz