Guinness o sile prawdziwej przyjaźni
Producent piwa Guinness z początkiem września udostepnił nową reklamę swojego napoju. W ciągu zaledwie czterech dni osiągnęła ona ponad trzy miliony odsłon na Youtube. Doczekała się także niemal 3 tys. komentarzy, wśród których powtarzają się głosy: „wycisnęła kilka łez z moich oczu”, „prawie się popłakałem”, „mam gęsią skórkę”. Brytyjski portal internetowy www.mirror.co.uk określił ją mianem „jawdropping”, czyli takiej, po obejrzeniu której opada szczęka. Co niezwykłego jest w tej reklamie, że tak poruszyła angielskojęzyczną widownię?
Niewątpliwy sukces reklama zawdzięcza przewrotnemu zakończeniu. To dzięki niemu ludzie chcą dyskutować na jej temat, a dzienniki okrzyknęły ją peanem na cześć prawdziwej przyjaźni. Polecamy obejrzenie filmu przed lekturą dalszej części tekstu:
Reklama przedstawia grupę mężczyzn grających w koszykówkę na wózkach, którzy po treningu postanawiają iść razem do baru na piwo. Kiedy trening dobiega końca, zawodnicy niespodziewanie wstają z wózków i wychodzą z sali. Okazuje się, że tylko jeden z nich jest niepełnosprawny i porusza się na wózku. Jego koledzy siadają na wózki tylko na czas treningów, żeby z nim zagrać.
Pod filmem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy. Jak twierdzi większość oglądających, reklama jest ciepła, wzruszająca i autentyczna. „To jest super. Chłopaki mają fajną grupę kumpli, na to wygląda. Prawdziwi czy tylko aktorzy, to jest naprawdę przyjemne zobaczyć taki rodzaj koleżeństwa” – napisał użytkownik snipewa4. „Bardzo podoba mi się, jak film pokazuje, że niepełnosprawność nie określa charakteru człowieka, który może wciąż być jednym z kumpli. Wspaniała reklama” – skomentował ją użytkownik 3psufan. „KOCHAM to. Prawdziwi mężczyźni. Wyznaczają nowy standard!! Nasza kultura potrzebuje tego” – wypowiedziała się zaś Lisa Button.
Część osób utożsamiło się z produkcją do tego stopnia, że opisywali historie własnej niepełnosprawności, jak np. Austin Waite. „Mam 16 lat i dziecięce porażenie mózgowe. Poruszam się na wózku. To wideo przypomina mi o moich dwóch braciach, Codym i Dereku. Oni mnie bardzo kochają i wspomagają. W zeszłą sobotę zabrali mnie na surfing, a potem wszyscy graliśmy w tenisa. Zostałem na noc w mieszkaniu brata. Dobre czasy! Jestem szczęściarzem, że mam taką świetną rodzinę! Moi rodzice nauczyli mnie, że mogę być kim chcę i zrobić co chcę, że nie ma w życiu ograniczeń, trzeba tylko sięgnąć po swoje. Guinness, dziękuję za inspirację!”.
Nie zabrakło jednak paru negatywnych głosów. Nieliczni użytkownicy serwisu Youtube zauważyli, że to wciąż tylko reklama piwa, która ma na celu zwiększenie jego sprzedaży. Producentowi napoju zarzucano także wykorzystanie delikatnego tematu do reklamy napoju, po spożyciu którego ludzie powodują wypadki. „Ile osób skończyło na wózku z powodu Guinnessa albo innego alkoholu? Ta reklama jest w bardzo złym guście. Jestem trochę zszokowany, szczerze mówiąc. Podejrzewam, że publiczność uzna ją za bzdurę” – wyraził się na jej temat mygrassisgreener1.
Dyskusja jest jednak żywa. A jakie jest Twoje zdanie na temat
samej reklamy i takiego ujęcia tematu niepełnosprawności? Napisz
nam o tym w komentarzu pod artykułem.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz