Srebrne Lwy i Nagroda Publiczności w Gdyni za film o niepełnosprawności

Filmy fabularne podejmujące problematykę osób z niepełnosprawnością znalazły uznanie jury i publiczności 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni, który zakończył się 14 września 2013 r. Do prestiżowego Konkursu Głównego imprezy zakwalifikowano m.in. filmy „Imagine”, „Dziewczyna z szafy” i „Chce się żyć”.

Największym wygranym okazał się obraz „Chce się żyć” w reżyserii Macieja Pieprzycy. Film zdobył m.in. Srebrne Lwy oraz Nagrodę Publiczności. To inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca, emanująca optymizmem i humorem historia niepełnosprawnego Mateusza, który – mimo trudności w komunikacji ze światem zewnętrznym i licznych przeciwności losu – udowadnia, jak wiele może zdziałać siła ludzkiego ducha. Podczas festiwalu doceniono dodatkowo Dawida Ogrodnika, występującego w głównej roli, przyznając mu Kryształową Gwiazdę Elle oraz Nagrodę Specjalną Apart.

Kadr z filmu "Chce się żyć", fot. materiały dystrybutora

Kiedy grany przez niego Mateusz przyszedł na świat, lekarze wydali na niego wyrok, uznając go za „roślinę”. Jednak rodzice chłopca (w tych rolach Dorota Kolak i Arkadiusz Jakubik) nigdy nie pogodzili się z tą diagnozą, wierząc, że mimo problemów z komunikacją, ich syn jest w pełni sprawny intelektualnie. Mateusz dorastał otoczony troską i miłością, zyskując wiernego przyjaciela – mieszkającą w sąsiedztwie Ankę (w tej roli Anna Karczmarczyk). Jednak los sprawia, że musi rozłączyć się z rodziną i trafia do specjalistycznego ośrodka. Z dala od bliskich podejmuje trudną walkę o godność i prawo do normalnego życia. Sytuacja Mateusza zmieni się, kiedy do placówki trafi młoda wolontariuszka (grana przez Katarzynę Zawadzką), a on sam przyciągnie uwagę lekarki (w tej roli Anna Nehrebecka), która pracuje nad eksperymentalnymi metodami leczenia. Film „Chce się żyć” swoją kinową premierę będzie miał 11 października br.

Najlepszy dźwięk

Nagrodę za najlepszy dźwięk zdobyli podczas festiwalu Jacek Hamel i Guillaume Le Braz za „Imagine” w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego. Film można było oglądać w Polsce od 12 kwietnia, w wybranych kinach także z audiodeskrypcją dla osób niewidomych. Dźwięk był w tym filmie niezwykle istotny, ponieważ to właśnie o świecie osób z dysfunkcją wzroku obraz ten opowiadał, poprzez historię Iana (zagranego przez Edwarda Hogga), charyzmatycznego instruktora osób niewidomych, który przybywa do prestiżowego ośrodka w Lizbonie, by uczyć młodych pacjentów trudnej sztuki orientacji w przestrzeni.

Kadr z filmu "Imagine": Ian w otoczeniu swych uczniów, fot. materiały dystrybutora

Jego kontrowersyjne metody przyjmowane są przez podopiecznych początkowo z nieufnością, a potem z rosnącym entuzjazmem. Tymczasem największe zainteresowanie nauczyciela wzbudza piękna, zamknięta w sobie ociemniała Ewa (w tej roli Alexandra Maria Lara). Za sprawą niekonwencjonalnych wskazówek i ponadzmysłowej wrażliwości Iana, Ewa przezwycięży lęk i spróbuje samodzielnie postawić pierwsze kroki poza kliniką. Wkrótce przekona się, że w życiu każdy akt odwagi rodzi ryzyko, bez którego nie sposób poznać smaku wolności... O filmie tym pisaliśmy na naszym portalu, opowiadał też o nim reżyser Andrzej Jakimowski w wywiadzie.

Kadr z filmu "Dziewczyna z szafy", fot. materiały dystrybutora

Obecny w Konkursie Głównym gdyńskiego festiwalu film „Dziewczyna z szafy” Bodo Koxa to z kolei nieszablonowa komedia o przyjaźni trójki samotników: zdolnego webmastera Jacka (w tej roli Piotr Głowacki), jego zamkniętego w sobie, niezwykle utalentowanego brata Tomka (w wykonaniu Wojciecha Mecwaldowskiego, porównywanym do roli Dustina Hoffmana w „Rain Manie”) i nieufnej wobec otoczenia młodej antropolog Magdy (świetny debiut Magdaleny Różańskiej). Gdy wezwany na spotkanie biznesowe Jacek poprosi pewnego dnia skrytą sąsiadkę o opiekę nad bratem, nie podejrzewa nawet, że to nieoczekiwane spotkanie da początek głębokiej więzi dwojga zagubionych ludzi. O filmie i jego wymowie pisaliśmy szerzej w artykule „Głębocy introwertycy”.