Soczi: Dramatyczny wypadek zjazdowca

Paraolimpijczycy zgodnie narzekają na warunki w Soczi. Temperatura dochodzi tam do 16 stopni Celsjusza, śnieg jest miękki i ciężki, trasy zjazdowe są w coraz gorszym stanie. Przekonał się o tym boleśnie Amerykanin Tyler Walker, który podczas alpejskiego zjazdu wyleciał jak z procy i obijał się o stok jak szmaciana lalka.

W serwisie YouTube znalazło się nagranie z jego przejazdu z 8 marca, które – ostrzegamy – przeznaczone jest dla widzów o mocnych nerwach. Leżący bez ruchu na stoku 27-letni Amerykanin został przetransportowany helikopterem do szpitala. Wypadek wyglądał dramatycznie, na szczęście okazał się jednak niegroźny. Jeszcze tego samego dnia Tyler Walker zamieścił na Facebooku swoje zdjęcie i napisał:

- Wszystko ze mną ok! Nie pamiętam samego wypadku, ale niczego sobie nie złamałem – podkreślił, gorąco dziękując kibicom za wsparcie. – Ale przynajmniej przeleciałem się rosyjskim helikopterem! – dodał.

Trasy zjazdowe są w Soczi wyjątkowo trudne. Na zdjęciu Szwajcar Maurizio Nicoli, fot. Robert Szaj

Polacy też poobijani

Pechową dla Amerykanina konkurencję, czyli alpejski zjazd mężczyzn w pozycji siedzącej ukończyła trochę ponad połowa startujących. Niewiele lepiej było następnego dnia na trasie supergiganta. Wśród zawodników siedzących zawody ukończyła niecała połowa, wśród zawodników stojących było podobnie – z trasy wypadł m.in. Andrzej Szczęsny, który krótko po starcie wpadł w dziurę i stracił równowagę. Spośród zawodników, którzy, tak jak nasz zawodnik, ścigają się na jednej nodze, supergigant ukończył tylko jeden.

Andrzej Szczęsny na trasie supergiganta, fot. Robert Szaj

Na treningu przewrócił się też inny nasz alpejczyk, Michał Klos. Mocno potłuczony trafił do szpitala. Nie wiadomo na razie, czy weźmie udział w dalszych zawodach.

***

Bez dwóch zdań, Igrzyska Paraolimpijskie już dawno przestały być zabawą czy rehabilitacją. To twarda rywalizacja i wyczyn w czystej postaci. Czy ktoś może w to jeszcze wątpić?

Głównym sponsorem serwisu Soczi 2014 jest: