Jak powinnam postąpić, czy zgłosić sprawę na policję?
Dzisiaj przy przychodni, gdzie umówiona byłam na konkretną godzinę, zajęte były oba oznaczone miejsca. Pobiegłam do parkomatu, aby opłacić miejsce inne...okazało się, że karty płatniczej bankomat nie przyjmuje. Nie udało się też rozmienić banknotu na konieczny bilon. Za radą pani z apteki zaparkowałam przy placyku przy wejściu głównym, gdzie było info, że to miejsce dla karetek dowożących niepełnosprawnych. Wjazd i wyjazd z placyku na ulicę pozostał bezkolizyjny chociaż jednym rogiem moje auto wystawało z linii jaką tworzyły inne. Gdy wróciłam, zastałam postawione sztorcem wszystkie wycieraczki i wulgarne o seksualnej treści naklejki na lusterkach... Czy był to wandalizm czy działanie prawne? Jak powinnam postąpić. Lusterka chyba do wymiany są, bo nie udało się naklejek odkleić. Wygląda na to, że klej trwale związał ze szkłem. Czy powinnam była zaraz zgłosić na policję?
Szanowna Pani,
Nawet jeżeli innym osobom wydaje się, iż samochód jest źle zaparkowany, nie mają one podstaw prawnych do takich działań jak Pani opisała w zapytaniu. Jeżeli zaś doszło do zniszczenia mienia w związku z takimi działaniami, może to Pani zgłosić na policję (art. 288 Kodeksu karnego).
Naklejki tego typu specjalnie są robione, aby trudno je było odkleić od szyby/lusterka. Dostępne są specjalne preparaty (rozpuszczalniki) do usuwania kleju, jak i samych naklejek z powierzchni szklanych, co wiąże się oczywiście z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny