Wniosek zaginął z winy urzędnika. Co dalej?
Jestem pracownikiem MOPS-u. Ewidentnie z mojej winy wniosek o świadczenie pielęgnacyjne zapodział się i został wzięty pod lupę miesiąc po złożeniu przez klienta. Okazało się, że świadczenie się nie należy ponieważ orzeczenie nie spełnia wymagań. Była możliwość odwołania się od decyzji orzeczenia jednak termin upłynął już jakiś czas temu. Czy biorąc pod uwagę fakt, że wina leży po stronie MOPS-u, klient będzie miał możliwość złożenia odwołania od decyzji orzeczenia?
Szanowny Panie,
Przyznanie świadczenia następuje od dnia złożenia wniosku (gdy został złożony poprawnie). Tak więc rozpatrzenie wniosku przez MOPS z opóźnieniem nie wpływa na kwestię od kiedy świadczenie zostanie wypłacone. Czym innym natomiast jest kwestia uchybienia terminowi do wniesienia odwołania przez stronę. Strona ma na to 14 dni od dnia doręczenia jej orzeczenia (decyzji). I nie ma tu znaczenia to, że MOPS zajął się rozpoznaniem spawy z opóźnieniem.
Ponieważ nie wiem, jaki jest dokładnie całokształt sprawy związanej z uchybieniem terminu do wniesienia odwołania, zalecam kontakt z prawnikiem np. w ramach nieodpłatnych porad prawnych Mapa punktów / Darmowa Pomoc Prawna (ms.gov.pl), aby przeanalizować sytuację i ocenić jaka jest możliwość przywrócenia terminu. Z uwagi na różne sytuacje życiowe, strona może nie mieć możliwości dotrzymania terminu. Wyjściem z takiej sytuacji jest właśnie instytucja przywrócenia terminu.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny