Blisko 140 tys. zł zebrała Fundacja "Pomóż Im" w ramach akcji "Pola nadziei"
Blisko 140 tys. zł zebrała białostocka Fundacja "Pomóż Im" na rzecz hospicjum dla dzieci w ramach akcji "Pola nadziei". W akcji wzięło udział ponad 100 instytucji, zasadzono 7 tys. żonkili.
Fundacja działa od 2007 roku, prowadzi domowe Białostockie Hospicjum Dla Dzieci - to jedyna taka placówka w Podlaskiem.
Środki na swoją działalność Fundacja pozyskuje w ramach 1 proc. odpisu od podatku, a także dzięki akcji "Pola nadziei", która popularyzuje ideę opieki paliatywnej. Kampanię rozpoczęto w październiku ub. roku pod hasłem "Odkryjmy radość z dzielenia się". Wtedy to ponad sto przedszkoli, szkół i instytucji współpracujących z Fundacją posadziło przy swoich siedzibach cebulki żonkili, które zakwitły wiosną, a kwiaty rozdano podczas kwest. Zorganizowano też liczne kiermasze i aukcje oraz spotkania i konkursy promujące ideę bezinteresownej pomocy nieuleczanie chorym.
W ramach "Pól nadziei" zebrano prawie 140 tys. zł - to blisko dwa razy więcej niż w ubiegłym roku, co bardzo cieszy - powiedział PAP prezes Fundacji Szczepan Barszczewski. Dodał, że pieniądze z akcji zaspokoją częściowo potrzeby Fundacji i jej podopiecznych, zostaną przeznaczone m.in. na opiekę lekarską i pomoc socjalną. Mówił, że dzięki temu rehabilitanci i lekarze będą mogli dojechać do podopiecznych, pracownicy socjalni przywieźć im niezbędne lekarstwa.
Wystarczy zwykła życzliwość
Jego zdaniem takie akcje jak "Pola nadziei" uwrażliwiają ludzi na potrzeby drugiego człowieka. - Uwrażliwiamy na człowieka, który tak naprawdę jest w naszym sąsiedztwie i względem którego nie trzeba zachowywać się nadzwyczajnie, ale warto byśmy wiedzieli, że ta osoba cierpiąca i rodzina tej osoby są obok nas i wystarczy zwykła życzliwość, aby im pomóc - dodał Barszczewski.
Podczas podsumowania akcji w Białymstoku najbardziej aktywnym uczestnikom przyznano po raz pierwszy tytuły "Siewca Nadziei". Dyplomy zdobyło siedem placówek edukacyjnych, m.in. Przedszkole Samorządowe z oddziałami integracyjnymi im. Jana Pawła II w Supraślu.
Przedszkole do "Pól nadziei" przyłączyło się po raz drugi. Jak powiedziała dziennikarzom pedagog Iwona Lewkowicz, w ramach akcji przedszkole zorganizowało dwa świąteczne kiermasze, na które ozdoby i kartki przygotowali nauczyciele, rodzice oraz przedszkolaki. W sumie zebrano ok. 3 tys. zł. - Akcja uczy najmłodszych, że wiele radości może im przynieść nie tylko granie w piłkę, ale też pomoc innym. Chcemy pokazać, że nawet najmniejszy kawałek serca podarowany chorym dzieciom wywołuje u nich radość - dodała.
W tym roku Fundacja obchodzi pięciolecie działalności. W tym czasie do hospicjum przyjęto 101 nieuleczalnie chorych dzieci, odeszło 35 pacjentów, a 37 zostało wypisanych z powodu względnie stabilnego stanu zdrowia. Obecnie pod opieką Fundacji jest 25 pacjentów. Pracuje w niej ok. 20 osób - lekarzy, pielęgniarek, rehabilitantów, psychologów, kapelanów i pracowników administracyjnych.
Oprócz opieki lekarskiej, Fundacja pomaga w poprawieniu warunków socjalnych dzieci, organizuje swoim podopiecznym zimowe i letnie wyjazdy rehabilitacyjne. Finansuje też różne projekty na rzecz ciężko chorych dzieci, np. malowanie ścian w pomieszczeniach Kliniki Onkologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Bardzo ważna jest działalność wolontariuszy, którzy m.in. pomagają w akcjach Fundacji.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz