Ambasador Japonii Akio Miyajima, miłośnik muzyki Chopina i wielki fan sportu
Ilona Berezowska: Panie Ambasadorze, niedawno zakończyły się Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio. Czy jest Pan kibicem sportowym? Komu Pan kibicował?
Ambasador Japonii w Polsce, jego ekscelencja Akio Miyajima: Jestem wielkim fanem sportu. Kibicowałem polskim i japońskim zawodnikom zarówno podczas igrzysk olimpijskich, jak i paraolimpijskich. Ogromnie poruszyły mnie podczas zawodów obrazy sportowców, którzy dawali z siebie wszystko. Chcę pogratulować wszystkim olimpijczykom i paraolimpijczykom wspaniałych występów.
Po zakończeniu igrzysk olimpijskich z niecierpliwością oczekiwałem igrzysk paraolimpijskich, kibicując polskim i japońskim sportowcom. Naprawdę miałem wrażenie, że każde z nich uosabia motto tych igrzysk: „Niemożliwe nie istnieje”. Bardzo cieszyły mnie ich sukcesy. Komu między innymi kibicowałem? Miałem nadzieję, że sukcesy będą miały panie Natalia Partyka i Justyna Kozdryk, którą miałem przyjemność poznać podczas Ceremonii Nominacji Paraolimpijskich. Obie panie zdobyły medale, co mnie bardzo ucieszyło.
Paraolimpiada ma wielkie znaczenie społeczne, wykraczające poza sferę sportu. Wiąże się ze zwiększeniem świadomości dotyczącej inkluzywności i dostępności. Gdy włączył się Pan w prace przygotowawcze do Tokio 2020, to czy korzystał Pan z doświadczeń Londynu, w którym pod tymi względami odniesiono ogromny sukces?
Latem 2014 roku musiałem szybko wrócić do kraju, gdzie zostałem zaangażowany w prace przygotowawcze do igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich. Aby dowiedzieć się jak najwięcej o sukcesie igrzysk w Londynie w 2012 roku, zwróciłem się do przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego. Według pana przewodniczącego to właśnie igrzyska paraolimpijskie były największym sukcesem londyńskich zawodów i to uważam za ważną puentę jego wypowiedzi. Mam wielką nadzieję, że w Tokio również pozostanie z nami dziedzictwo igrzysk paraolimpijskich.
Czy Tokio to miasto przyjazne osobom z niepełnosprawnością? Dostępne? Czy coś się w tym obszarze zmieniło w związku z przygotowaniami do paraolimpiady?
Jedną z najważniejszych wartości przyświecających tegorocznym igrzyskom było barrier-free, czyli dostępność dla wszystkich, bez barier. Bardzo liczę na to, że – pomimo trudności i obostrzeń – z Tokio 2020 zostaną zapamiętane te wartości i staną się ich dziedzictwem. Mam na myśli, oprócz barrier-free, zrównoważony rozwój i ekologię, równowagę i tolerancję oraz świadome korzystanie z technologii.
Wspomnę, że Japonię z igrzyskami paraolimpijskimi wiąże długa historia. Zawody w 1964 roku w Tokio po raz pierwszy nazwano paraolimpiadą i o jej istnieniu dowiedziało się wiele osób. Sądzę, że od tego czasu Tokio, jak i cała Japonia stawały się stopniowo coraz bardziej otwarte dla osób z niepełnosprawnością. Co więcej, w pewnym sensie Japonia dużo wcześniej zwróciła się w stronę tworzenia przestrzeni bez barier z racji wysokiej średniej wieku społeczeństwa. W Polsce odsetek osób starszych nie jest jeszcze bardzo wysoki, ale przewiduje się, że będzie wzrastał. Dlatego też uważam, że także dla Polski tworzenie przestrzeni bez przeszkód niedługo stanie się bardzo ważną kwestią.
Tokio przed samymi igrzyskami znacznie się zmieniło. Przedsięwzięte zostały różne kroki. Stworzono infrastrukturę wspomagającą miasto, aby było bardziej przyjazne dla każdej osoby, bez wyjątku. Z tego powodu w różnych miejscach, takich jaki m.in. hotele, ale też ulice i chodniki zastosowano bardzo szczegółowe wytyczne dotyczące dostępności. Na przykład ustalono wysokość umywalek czy szerokość korytarzy w pomieszczeniach zamkniętych. Wszystkie te zasady zostały wdrożone w przestrzeniach, w których odbywały się igrzyska.
Co więcej, w zbiorze zasad i wytycznych dla osób zaangażowanych w igrzyska zawarte zostały potrzeby poszczególnych grup osób, na przykład to, na co zwrócić uwagę przy sprawdzaniu systemów przeciwpożarowych (aby nie był to jedynie sygnał dźwiękowy, który może być zignorowany przez osoby niesłyszące), jak również ogólne zasady savoir-vivre’u. Jak już wspomniałem, największym dziedzictwem igrzysk w Londynie jest zwrócenie uwagi na tworzenie przestrzeni bez barier. Myślę, że i Tokio 2020 ma szansę, aby wywrzeć duży wpływ na ludzi na całym świecie.
Jaką strategię przyjęła Japonia w zakresie inkluzywności i niepełnosprawności?
Rząd Japonii realizuje politykę ochrony zdrowia i opieki nad osobami z niepełnosprawnością. Dąży do stworzenia społeczeństwa, w którym te osoby mogą żyć normalnie jako członkowie społeczności. Według danych Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej w Japonii żyje ok. 4,36 mln osób z niepełnosprawnością ruchową. Oczywiście należy tę liczbę powiększyć o osoby ze specjalnymi potrzebami wynikającymi z innego typu niepełnosprawności. Ponadto japońskie społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie i z tego powodu wielu mieszkańców cierpi również na różnego rodzaju schorzenia wynikające z wieku, dotyczące m.in. wzroku, słuchu czy doświadcza ograniczonej mobilności. Przewiduje się, że ich liczba będzie nadal wzrastać, zatem potrzebne są kolejne działania.
Podam kilka konkretnych rozwiązań wprowadzonych przez japoński rząd. Jako podstawowe działania mające na celu umożliwienie wszystkim niezależnego uczestnictwa w życiu społecznym wprowadzono m.in. dla uczniów z niepełnosprawnością oprogramowania czytające tekst na głos, instalacje z napisami w alfabecie Braille'a czy też możliwość zdalnego nauczania. Ponadto funkcjonuje w Japonii system wsparcia osób z niepełnosprawnością na rynku pracy, w tym w sektorze publicznym, w zależności od rodzaju niepełnosprawności.
Jeśli chodzi o działania mające na celu stworzenie sprzyjającego środowiska mieszkalnego, to realizowane jest „prawo o dostępności bez barier”, w ramach którego prowadzona jest m.in. kampania edukacyjna promująca właściwe wykorzystanie miejsc dla osób uprzywilejowanych i miejsc parkingowych dla pojazdów osób poruszających się na wózkach, zwiększana jest liczby ścieżek dla osób z niepełnosprawnością, poszerzane są windy czy instalowane drzwi ekranowe na stacjach. Wszystkie pociągi szybkiej kolei shinkansen oddane do użytku od lipca 2021 roku muszą mieć wydzielone miejsca dla osób na wózkach. W celu zwiększenia bezpieczeństwa na peronach i zapobiegania wypadkom rozwija się system drzwi ekranowych oraz asystę ze strony pracowników stacji. Dodatkowe rozwiązania stosuje się również na ulicach – sygnalizacja świetlna wyposażona jest w sygnały dźwiękowe informujące o kolorze świateł oraz zwiększa się liczba sygnalizatorów świetlnych, które wyświetlają czas pozostający do zapalenia się zielonego światła.
W celu wzrostu poziomu akceptacji społecznej osób z niepełnosprawnością co roku od 3 do 9 grudnia w całym kraju organizowany jest Tydzień Osób z Niepełnosprawnością. To czas akcji i kampanii edukacyjnych, m.in. w szkołach organizuje się różnego rodzaju zajęcia integracyjne dla uczniów.
Do Warszawy przyjechał Pan w listopadzie 2020 roku, czyli w szczycie drugiej fali COVID-19. Czy miał Pan już okazję poznać Warszawę i odwiedzić polskie miasta?
Z powodu pandemii nie miałem niestety okazji odwiedzić zbyt wielu miejsc, nawet w Warszawie. Bardzo żałuję również tego, że nie mogłem od razu nawiązać kontaktów z Polakami. Polubiłem spacery po pięknych Łazienkach Królewskich, które są blisko mojego domu. Chodziłem tam także zimą i nie mogę się doczekać zmiany krajobrazu w kolejnej porze roku.
Od początku lata udało mi się odwiedzić następne miasta, a także lepiej poznać Warszawę. Byłem w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Lublinie, ale jest jeszcze wiele miejsc, które chciałbym odwiedzić. Mam też nadzieję, że będę mieć okazję poznania więcej Polek i Polaków.
Ambasada Japonii w Polsce jest znana z bogatego programu wydarzeń, które przybliżają nam japońską kulturę. COVID-19 uniemożliwił organizację wielu z nich. Czy możemy się spodziewać ich wznowienia? I proszę powiedzieć, jakie wydarzenia w Polsce cieszą się Pana zainteresowaniem?
Niestety w zeszłym roku byliśmy zmuszeni odwołać coroczne wydarzenia kulturalne, m.in.: Matsuri – Piknik z Kulturą Japońską czy Przegląd Filmów Japońskich. Z pewnością chcielibyśmy je wznowić po ustaniu pandemii.
Co do wydarzeń w Polsce, to szczególnie czekam na organizowany raz na pięć lat Konkurs Chopinowski, który odbędzie się jesienią. Podobnie jak wielu Japończyków, ja również uwielbiam muzykę Chopina i uważnie śledzę zmagania uczestników konkursu. To dla mnie wielki zaszczyt móc przebywać w Polsce w czasie, gdy wielu młodych pianistów bierze udział w tak prestiżowym konkursie. Chcę wspierać młode talenty.
W Integracji mamy długą historię fascynacji japońską kulturą i językiem. Braliśmy czynny udział w promowaniu twórczości japońskiego poety i malarza z niepełnosprawnością. Planujemy powtórzyć podobne działania. Czy uważa Pan, że takie inicjatywy mogą zacieśniać stosunki polsko-japońskie?
Podczas spotkania w siedzibie Integracji dowiedziałem się, że poprzedni prezes stowarzyszenia, śp. Piotr Pawłowski, utrzymywał związki z Japonią poprzez zainteresowanie językiem japońskim oraz sztuką osób z niepełnosprawnością. Dodało mi to otuchy, tak jak niezwykle poruszyła mnie informacja o tym, że od grudnia 2003 roku do lutego 2004 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie Fundacja Integracja współorganizowała międzynarodową wystawę prac artystów z niepełnosprawnością, na której znalazło się 50 wierszy japońskiego poety i malarza Tomihiro Hoshino oraz jego obrazy. Chciałbym, aby takie inicjatywy były kontynuowane, a jako ambasador Japonii będę je mocno wspierał. Uważam, że przez szeroką promocję działalności artystycznej osób z niepełnosprawnością, a także większe wsparcie ich samych i tworzonej przez nie sztuki, możemy nie tylko bardziej zadbać o integrację społeczną, ale także wzmocnić przyjaźń pomiędzy Japonią i Polską.
Japonia i Polska – kraje kwitnącej przyjaźni
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz