Lionel Messi - z autyzmem na boisku
Czterokrotnie wybierany najlepszym piłkarzem świata, utalentowany, cudowne dziecko i... autysta – tak w skrócie można opisać sylwetkę Lionela Messiego. O tym ostatnim, sensacyjnym wręcz fakcie z życia snajpera Barcelony nie mówiło się do tej pory publicznie, by nie narazić go na dyskryminację. Zmowę milczenia postanowiła przerwać brazylijska gazeta "Diario do Centro do Mundo". To kolejny po problemach z hormonem wzrostu bolesny fakt z życia Messiego. Argentyńczyk został okrzyknięty "człowiekiem, który musiał pokonać chorobę, by wygrać życie".
Gdy Messi miał osiem lat, zdiagnozowano u niego zespół Aspergera, łagodniejszą formę autyzmu. Cierpiały na niego również takie wielkie postaci, jak Isaac Newton, Albert Einstein, Michał Anioł czy Karol Darwin. W odróżnieniu od klasycznej formy autyzmu, zespół Aspergera nie powoduje opóźnienia w rozwoju. Osoby z tym zaburzeniem mają problemy z kontaktami towarzyskimi, zachowują się w powtarzalny sposób i mają dziwne zainteresowania.
Zachowanie Messiego na boisku jak najbardziej potwierdza tę diagnozę. - Autyści zawsze starają się przyjąć jakiś wzorzec i dokładnie go powielać. Messi zawsze wykonuje te same ruchy, prawie zawsze upada na prawą stronę, drybluje w ten sam sposób i strzela bliźniaczo podobne gole - mówi Nilton Vitulli, ojciec dziecka z syndromem Aspergera i aktywny członek organizacji pozarządowej Autyzm i Rzeczywistość.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dzieci potrzebują uwagi dla ich zdrowia psychicznego nie tylko w Blue Monday
- Lublin: nowe centrum opiekuńczo-mieszkalne dla 20 osób z niepełnosprawnościami
- Zniesienie ubezwłasnowolnienia. RPO przedstawił swoje uwagi
- Kino bez barier. Program na luty
- ZUS apeluje w sprawie renty wdowiej – nie trzeba się spieszyć z wnioskiem
Dodaj komentarz