Transkrypcja podcastu „W kobiecym interesie”
Dzień dobry. Kłania się Bogumiła Siedlecka Goślicka i od razu zaprasza na rozmowę z Panią Anetą Grzegorzewską, Dyrektor ds. Korporacyjnych i Relacji Zewnętrznych Gedeon Richter Polska.
Pytania
1. Pani Aneto w ostatnich latach dużo mówi się o badaniach profilaktycznych i pokazuje że profilaktyka ratuje życie bo można wykryć nieprawidłowości na wczesnym etapie. Niezwykle ważne jest by kobiety regularnie wykonywały cytologię, badanie piersi czy rutynowe badanie ginekologiczne. Czy kobiety z niepełnosprawnościami mają takie same możliwości skorzystania z badań profilaktycznych?
- No niestety nie. Niestety w Polsce kobiety z niepełnosprawnościami są, no chyba muszę użyć słowa - wykluczone w pewnym sensie. Ponieważ systemowa dostępność do gabinetów ginekologicznych jest po prostu ograniczona. I Te ograniczenia wynikają przede wszystkim z ograniczeń infrastruktury, czyli mamy osoby z niepełnosprawnościami na wózkach, które potrzebują trochę innej infrastruktury. Często windy. Często większej powierzchni manewrowej, również pomocy w samym gabinecie, żeby odpowiednio przygotować się do badania. Ale oczywiście niepełnosprawności to nie tylko jedyne wykluczenie bo jak się okazało z badań przeprowadzonych przez nas na początku tego roku, również mamy problem z badaniami dla osób z niepełnosprawnościami, typu wady słuchu, wady mowy. Także praktycznie każda niepełnosprawność dzisiaj, jest problemem mówiąc wprost.
pyt. Nawiązuje do o informacji prasowej, że aż 77 % z nich nie chodzi do ginekologa regularnie, a 22 % nie było nigdy na takiej wizycie. Przerażające szczerze mówiąc, ale jak może dziać się inaczej skoro tylko 158 gabinetów ginekologicznych w Polsce jest dostosowanych do potrzeb pacjentek ze szczególnymi potrzebami.
2. Czy wie pani, jakie są największe bariery w temacie profilaktyki dla kobiet z niepełnosprawnościami?
- Tak jak już powiedziałam, przede wszystkim infrastruktura czyli brak dostępnej infrastruktury, przygotowanej infrastruktury. Czyli przygotowanie gabinetów, również wchodzi tutaj w grę. Ale co się okazało dla mnie przynajmniej zaskakujące w tych badaniach, również bariery psychologiczne, które są także nastawione na negatywne zachowanie personelu. Często personel jest nie przygotowany do opieki nad osobami z niepełnosprawnościami. Mówi się, że 30 % naszych respondentek wskazało, że odczuwa dyskomfort w kontakcie z personelem medycznym. To dla mnie bardzo zaskakujące przyznaję, bo oczywiście gdzieś tam nasza wyobraźnia sięga jeśli chodzi o infrastrukturę, jeśli chodzi o odpowiednie wyposażenie. Natomiast jeśli chodzi o takie bariery psychologiczne i społeczne to było dla mnie ogromnym zaskoczeniem.
(nawiązuję do info. Prasowej „kobiety z niepełnosprawnościami wskazały w badaniu, że poza infrastrukturą (46 %) i dostosowaniem wnętrza gabinetu do ich potrzeb (50 %), ważne są dla nich profesjonalne nastawienie personelu medycznego (56 %) oraz empatyczny sposób komunikacji (49 %)”
3. W ramach kampanii „W kobiecym interesie” powstał mobilny gabinet ginekologiczny z którego skorzysta wiele kobiet z różnymi niepełnosprawnościami. Czy dostosowanie gabinetu ginekologicznego na kołach było wyzwaniem i na co szczególnie zwracaliście uwagę?
- No tak gabinet rzeczywiście był wyzwaniem. Może państwo słyszeli kampanię ”W kobiecym interesie” i to już kolejna edycja. Nasz Ginobus jak go nazywamy popularnie jest przygotowany do badań ginekologicznych, ale tegoroczna edycja kampanii „W kobiecym interesie dostosowana do osób z niepełnosprawnościami, już była wyzwaniem na etapie przygotowania Ginobusu. No chodzi przede wszystkim o udogodnienia komunikacyjne. Gdzie musieliśmy zainstalować odpowiedni podjazd. Musieliśmy zwiększyć powierzchnie manewrową, ale tak jak powiedziałam na początku nie tylko pacjentki z niepełnosprawnościami ruchowymi są naszymi pacjentkami, beneficjentkami tego projektu, ale również kobiety z wadami wzroku, słuchu. I one też muszą się czuć komfortowo na takiej wizycie, dlatego przygotowaliśmy tłumacza języka migowego. Przygotowaliśmy także pętle indukcyjne dla osób niesłyszących i niedosłyszących. Przygotowaliśmy również dokumenty w alfabecie Braille’a. Także sporo wysiłku kosztowało samo przygotowanie i sam pomysł bo szukaliśmy pomysłu, który konsultowaliśmy z osobami z niepełnosprawnościami. Jakie tak naprawde mają potrzeby i czego im brakuje w normalnych gabinetach, przepraszam za słowo w normalnych, ale porównuję tę normalność do ginekologicznego gabinetu na kołach. I dużo tu konsultowaliśmy, żeby rzeczywiście dostosować gabinet do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
(nawiązuję do info prasowej „udogodnienia komunikacyjne, które sprawią, że pacjentki nie tylko z niepełnosprawnością ruchową, ale również wzroku czy słuchu będą czuć się u nas komfortowo. Mamy m.in. przygotowany oraz przeszkolony personel medyczny i asystujący, dokumenty w alfabecie Braille’a, tłumacza Polskiego Języka Migowego czy pętlę indukcyjną”
4. Czy państwo przygotowali się w zakresie przygotowania personelu medycznego?
Badania pokazały nam, że ponad połowa respondentek jest niezadowolona z takiej współpracy z personelem medycznym. I oczywiście chcieliśmy odpowiedzieć na tę potrzebę. Przygotowaliśmy specjalne szkolenie wspólnie z fundacją AVALON i wspólnie z Fundacją Kulawa Warszawa, aby przygotować personel medyczny do współpracy z pacjentką. Mówimy tutaj o takiej współpracy pomocy fizycznej, ale mówimy tutaj głównie o sposobie komunikacji o rodzaju empatii. Jak się okazuje nie tylko personel medyczny, ale generalnie społeczeństwo ma pewne bariery, czy pewne przekonania, czy stereotypy w relacjach w traktowaniu osób z niepełnosprawnościami. Przygotowaliśmy się do tego jak najbardziej. Przeszkoliliśmy personel z zakresu komunikacji potrzeb osób z niepełnosprawnościami, tak aby pacjentki w naszym gabinecie czuły się zaopiekowane i czuły się komfortowo.
5. Czy planowane są kolejne mobilne gabinety i gdzie w tej edycji będzie można skorzystać z badań?
My tak naprawdę ruszyliśmy z kampanią, która co roku trwa w okresie Czerwiec – Lipiec. W tym roku będzie w trzech województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Przygotowaliśmy dziesięć takich weekendów gdzie będzie można się zbadać natomiast czy będzie więcej Ginobusów? Pewnie nie. Ponieważ sama kampania jest tak naprawdę kampanią, która zwraca uwagę na problem. Będziemy chcieli oczywiście po tej kampanii przygotować petycje do resortu, który jest odpowiedzialny za zdrowie i profilaktykę zdrowia, aby zwrócić uwagę systemowo problemy wyposażenia gabinetów ginekologicznych. Będziemy chcieli zwrócić uwagę i już to robimy na lekarzy na taki specjalny sposób traktowania osób z niepełnosprawnością. Specjalny czyli po prostu nie wykluczający, rozumiejący potrzeby tych osób. A nie będziemy mieć więcej Ginobusów bo kampania ma charakter event’ owy, akcyjny, zwracający uwagę. Oczywiście nie chce powiedzieć, że my realnie w tej kampanii nie pomagamy, bo pomagamy, chcemy zbadać kilkaset pacjentek. Natomiast w ten sposób chcemy zwrócić uwagę na problem społeczny, który my zauważyliśmy jakiś czas temu podczas poprzedniej kampanii ”W Kobiecym interesie”.
6. Dobrze, że powstał mobilny gabinet ginekologiczny i taka kampania, ale co zrobić by więcej było gabinetów stacjonarnych z przygotowanym personelem i miejscem?
Pani Bogumiło to pytanie wyzwanie, tak szczerze powiedziawszy. I troszkę już pewnie odezwałam na nie w tak zwanym międzyczasie. My uważamy, jako twórcy kampanii, że przede wszystkie musimy nastawić się na rozwiązania systemowe. I tak jak Pani powiedziała wszystkie gabinety stomatologiczne albo część z nich powinno być przygotowanych w sposób systemowy, patrz wyposażony przez resorty i państwową służbę zdrowia do obsługi pacjentów z niepełnosprawnościami. To jest obowiązek konstytucyjny zapewnić dostępność do leczenia. Więc tutaj będziemy zwracać na to uwagę, ale oczywiście chcemy zwrócić też uwagę lekarzy na problem. Są wspaniali lekarze, którzy mają ogromną dozę empatii i liczymy na to część lekarzy nie zdawała sobie sprawy, że osoby z niepełnosprawnością mają tego typu problemy. Tego typu mam na myśli nie tylko problemy infrastrukturalne, ale społeczne, psychiczne często.
Być może oni zwrócą uwagę na doposażenie swoich gabinetów.
Przygotowaliśmy również w ramach kampanii film, który można zobaczyć na YouTube. Można zobaczyć go na stronie kampanii „ W kobiecym interesie” jak również na stronach naszych partnerów. Gdzie mówimy bardzo konkretnie, dajemy konkretne wskazówki jak przygotować gabinet i jak przygotować siebie jako personel medyczny do współpracy z pacjentkami z niepełnosprawnościami. Mam nadzieję, że to będzie pomagało, że to zwróci uwagę społeczną i uwagę środowiska medycznego na ten problem. A przede wszystkim będziemy tutaj działać systemowo. Zmobilizować resort zdrowia do wyposażania gabinetów ginekologicznych i gabinetów lekarskich w infrastrukturę konieczną do obsługi pacjentów. Bardzo dużo rzeczy załatwiamy kampaniami społecznymi tak naprawdę rzeczy i problemów, które powinny być zorganizowane przez system zdrowia.
7. Czy wie pani jak wygląda sytuacja dostosowania gabinetów ginekologicznych w innych krajach? Czy mieliście jakieś inspiracje tworząc kampanię?
Wszystko było tworzone od zera, ale muszę przyznać, że inspiracja została jak to często w życiu bywa właśnie niesione przez takie życie codzienne. Ponieważ my się zainspirowaliśmy praktycznie dwiema rzeczami. Pierwsza rzecz to Gedeon Richter prowadzi kampanię „Grant na zdrowie”, gdzie przygotowujemy Granty finansowe dla fundacji, które działają w obszarze ochrony zdrowia. I 2 lata temu nagrodziliśmy taką fundację, która przygotowywała kobiety niewidome do porodu, do bycia matką, do opieki okołoporodowej. I dopiero wówczas ja osobiście zwróciłam uwagę na problem, zwróciłam tę uwagę. Zaczęliśmy się tym interesować dlaczego to tylko fundacje mają tylko brać na siebie ten ciężar pomocy, dla osób z wadami wzroku z niepełnosprawnościami tego typu. I w ubiegłym również roku w kampanii „W Kobiecym interesie” mieliśmy kilka sytuacji kiedy w ginekologicznym naszym busie bo jeździmy do małych miasteczek i ich wsi od kilku lat, pojawiły się kobiety z niepełnosprawnościami.
To ogromne wyzwanie, żeby dobrze obsłużyć dziewczyny na wózkach. Oczywiście to się udało, ale ogromnym wysiłkiem z dużymi problemami. Wówczas pomyśleliśmy, że tu są ogromne braki i zwróciliśmy uwagę na ten problem. Więc inspiracja przyszła z życia. Z naszych innych projektów, innych działań CSR-owych no i z takiego naszego doświadczenia z poprzednich edycji kampanii „ W kobiecym interesie”.
Rzeczywiście mamy problem gdy przychodzą do nas dziewczyny na wózkach. Zaczęło się od dziewczyn na wózkach, ale były również dziewczyny z problemami słuchowymi. I oczywiście można było sobie tutaj poradzić z sytuacją, ponieważ możemy komunikować się ze sobą za pomocą kartki papieru, ale to było kolejne nasze odkrycie, że nie wszystkie osoby mówią płynnie w języku polskim, ponieważ dla nich językiem pierwszym jest język migowy. Język polski jest językiem obcym, więc ta łatwość porozumiewania się wcale nie jest taka oczywista. A dla nas to jest taki język pierwszy, oryginalny. Także tych zaskoczeń podczas poprzednich edycji „W Kobiecym interesie było wiele i łącząc te wszystkie kropki taką kampanię zainicjowaliśmy widząc ogromny problem społeczny.
Nie pozostaje mi nic innego tylko zachęcić nasze słuchaczki do regularnych, profilaktycznych badań. Mamy nadzieję że mobilny gabinet ginekologiczny który wyrusza 1 Lipca w Polskę, ułatwi to zadanie. Dziękuję Pani za rozmowę a państwa zapraszam na kolejne Podcasty Integracji.
Ja również dziękuję za rozmowę.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz