Dostępność w praktyce. Minęły trzy lata od przyjęcia pionierskiej ustawy
W tym roku minęły trzy lata od wejścia w życie Ustawy o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. Przez ten czas uruchomiono szereg inicjatyw i wprowadzono przepisy, których celem jest uczynienie naszego kraju lepszym miejscem do życia dla osób z niepełnosprawnością i seniorów.
- Ta ustawa nie powstała za biurkiem sprawnego urzędnika. Została przygotowana we współpracy i z dużą pomocą środowiska osób z niepełnosprawnościami — mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej podczas konferencji „Ustawa o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami w praktyce".
Szereg realnych działań
- Zapisy, które zostały uwzględnione w tej ustawie, były skonsultowane i przedyskutowane podczas wielu z rozmów z osobami, których ta ustawa dotyczy, tak aby jej zapisy były możliwe do realizacji, a rozwiązania, które kreujemy, były pomocne. Dlatego też przewidzieliśmy w ustawie prawo do wymagania dostępności od wszystkich podmiotów publicznych. takich jak urząd, przychodni, basen, szkoła, biblioteka czy też dom kultury. Te podmioty muszą spełniać co najmniej minimalne wymagania w zakresie dostępności architektonicznej, cyfrowej, ale też informacyjno-komunikacyjnej — podkreśliła wiceminister Jarosińska-Jedynak.
Pani wiceminister wskazała też, że po 3 latach od wejścia w życie Ustawy z łatwością można wskazać zmiany, które nastąpiły w tym czasie.
W ponad 2300 urzędach i instytucjach powołano koordynatorów ds. dostępności. Powstał Fundusz Dostępności, z którego finansujemy montaż wind, podjazdów, ramp w instytucjach publicznych i wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Ponad 137 podmiotów skorzystało z tych środków — wymieniała Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Dodała też, że dzięki ustawie w polskim prawie pojawiła się możliwość złożenia skargi na brak zapewnienia dostępności.
- Ustawa pod wieloma względami jest pionierska w Europie — powiedziała.
Pełnomocnik: korzystajcie ze skarg!
Ustawa o to coś więcej niż się wydaje, nie chodzi w niej o samą tylko dostępność, ale o podstawowe prawa człowieka — powiedział obecny na konferencji Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Paweł Wdówik — Wreszcie wychodzimy z niszy rehabillitacyjno-specjalistycznej, gdzie są specjalne szkoły, placówki etc. - wskazał.
Zdaniem pełnomocnika przyjęta w 2019 roku ustawa to milowy krok, jeśli chodzi o realizację zapisów Konwencji ONZ o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami.
- Ustawa ta wychodzi poza schemat, który jest w naszych głowach od 30 lat. Po roku 1989 roku osoby z niepełnosprawnością zaczęły istnieć w wymiarze społecznym, ale jako „opcja charytatywna". Ustawa pokazuje, że obywatel z niepełnosprawnością jest tak samo ważny i jego prawa muszą być respektowane — powiedział Pełnomocnik.
Paweł Wdówik zwrócił uwagę na skargi, które można składać na instytucje publiczne za brak dostępności.
- My jako osoby z niepełnosprawnością, mamy psychologiczną cechę wyuczonej bezradności. Liczba skarg za brak zapewnienia dostępności jest zaskakującą niską. To pokazuje naszą pasywność w tym obszarze. Mamy narzędzie i musimy z niego korzystać — podkreślił wiceminister.
Dostępność to prawo człowieka
Paweł Wdówik opowiedział przy okazji o swoich rozmowach z samorządowcami, którzy niezbyt chętnie podchodzili do tematu likwidacji barier, tłumacząc się brakiem takich pozycji w budżecie. Według słów Pełnomocnika argumentem było to, że o ile na przykład drogi są dla wszystkich, to windy są dla „tych niepełnosprawnych". Tymczasem, jak podkreślił wiceminister, dostępność to prawo człowieka, a nie co, co może się udać, albo nie, a osoby z niepełnosprawnością muszą mieć dostęp do tych samych praw, co wszyscy obywatele.
- Trwają też prace nad ustawą o wyrównywaniu szans, które prowadzimy w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Ta ustawa zostanie w tej kadencji przygotowana. Jej zakres jest tak duży, że decyzją minister Marleny Maląg nie będziemy w trybie ekspresowym jej procedować. Przygotujemy ją, a ci, którzy wygrają wybory - mam nadzieję, że beziemy to my - będą mogli wprowadzić ją w życie. Jest to ustawa, która kompleksowo zmieni obraz obywatela z niepełnosprawnością - zapowiedział minister Wdówik.
Pani minister pracuje nad nową ustawą o zapewnieniu spełniania wymogów dostępności niektórych produktów i usług przez podmioty gospodarcze.
Co robi PFRON?
Podczas Konferencji głos zabrał też prezes PFRON, Krzysztof Michałkiewicz, który przedstawił szereg działał podjętych przez Fundusz m.in. Dostępne samorządy- granty, Obszar chroniony, obszar dostępny , Kultura bez barier czy Usługi indywidualnego transportu Door to door. - Dyskutujemy z Ministertwem o czy w następnej perspektywie finansowej nie pomyśleć o transporcie publicznym dostępnym dla osób z niepełnosprawnoscią — zapewnił prezes Michałkiewicz.
Szerokie spojrzenie
Konferencji towarzyszył też panel ekspercki, w którym wziął udział także Kamil Kowalski, szef działu Integracja LAB specjalista ds. dostępności.
- W dostępności jest ważne to, żebyśmy rozumieli cel. Czasem celem jest nie to, żeby było łatwo, ale to żeby móc zmierzyć się z jakimś wyzwaniem. Musimy się zastanowić, jaki jest ten cel i jak umożliwić osobom umożliwić się zmierzenie się z wyzwaniami-mówił ekspert Integracji.
Kamil Kowalski mówił o działaniach podejmowanych przez Integrację na rzecz dostępności usług publicznych.
- Uczestniczymy razem z firmą PWC w projekcie, w którym sprawdzamy, jak wygląda zatrudnienie osób z niepełnosprawnoscią w podmiotach publicznych i co robić, by wyglądało ono lepiej — opowiadał szef Integracja LAB — często myślimy o dostępności z perspektywy osób na wózku, osób, które nie widzą, nie słyszą. Zapominamy, że to jest cała rozpiętość różnych potrzeb. Co zrobić na przykład dla osób z niepełnosprawnością intelektualną czy chorobami psychicznymi — podkreślił.
Komentarze
-
golden goose outlet
02.01.2023, 10:00 -
off white outlet
08.12.2022, 11:44
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz