Wzrosną dofinansowania do pensji? Rząd przygotował projekt
403,5 mln złotych – o tyle wzrośnie dotacja celowa z budżetu państwa na miesięczne dofinansowania wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością. Wzrosnąć mają też dofinansowania do pensji pracowników. Wynika to z zapisów rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, który został zaopiniowany pozytywnie przez Komisje Polityki Społecznej i Rodziny.
Pierwsze czytanie rządowego projektu odbyło się podczas posiedzenia 12 grudnia 2022 roku. O jej zapisach mówił Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Paweł Wdówik.
30 zamiast do 30
Pierwsza zmiana, którą ma wprowadzić rządowy projekt, polega na tym, że dotacja celowa z budżetu państwa na miesięczne dofinansowania wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością będzie stanowiła 30 procent środków zaplanowanych na realizację tego zadania na dany rok. Obecnie według ustawy dotacja z budżetu ma stanowić do 30 procent pieniędzy wydawanych na dofinansowania. W praktyce oznacza to, że dotacja ta w 2023 będzie o 403,5 mln złotych wyższa.
- Ta zmiana wynika z postulatów zgłaszanych przez różne środowiska. Odpowiada też na zmieniający się charakter PFRON, który w ostatnich latach bardzo zdywersyfikował swoje wydatki, by wspierać różne wszelkie obszary związane także ze społeczną rehabilitacją osób z niepełnosprawnością – tłumaczył Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Paweł Wdówik.
Więcej do pensji
Druga z zakładanych przez rządowy projekt zmian dotyczy wzrostu dofinansowania do pracodawców. Największy wzrost przewidywany jest w wypadku dofinansowania do pensji osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności – z 1950 do 2400 złotych. W wypadku pracowników ze stopniem umiarkowanym wzrost ma wynieść 150 złotych (z 1200 do 1350 zł) a z lekkim 50 (z 450 do 500 złotych).
- To bardzo potrzebny i oczekiwany projekt rządowy. Jednak w 2023 roku 2400 złotych będzie stanowić ledwo 66 procent płacy minimalnej — skomentował projekt poseł Tadeusz Tomaszewski (SLD), wskazując, że przy obecnej inflacji zwiększenie dofinansowania powinno być większe.
Poseł Lewicy zauważył też, że w ostatnich latach wyraźnie zmniejszyła się liczba osób zatrudnionych, do których zarobków przyznawane są dofinansowania.
Dofinansowania mniej atrakcyjne?
- Zatrudnionych jest 31,8 procent osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym. W 2020 było to 28,8 procent. Więc mamy wzrost – wskazał Pełnomocnik.
Paweł Wdówik zauważył, że obecnie 236 tys. osób z niepełnosprawnością jest zatrudnionych z dofinansowaniem, a ponad 300 tys. osób jest zatrudnionych bez dofinansowania. Co oznacza, że model rynku pracy osób z niepełnosprawnością, w którym najważniejszą zachętą są dofinansowania, powoli odchodzi do lamusa.
- Duże międzynarodowe korporacje wprost mówią, że dla nich dofinansowanie jest rzeczą wtórną. Dla nich wartością jest pracownik – powiedział Paweł Wdówik — Musimy dokonać zasadniczej reformy wspierania osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy. To dofinansowanie dotyka pracowników tylko tak, że stanowi część ich wynagrodzenia. W porównaniu do nowoczesnych rozwiązań obecnych w krajach tzw. starej Unii, ale które wdrażają też Czesi i Węgrzy nie mamy żadnych rozwiązań wspierających bezpośrednio pracowników z niepełnosprawnością – podkreślił Pełnomocnik.
Pełnomocnik jako takie rozwiązanie wskazał dofinansowanie na zwiększone koszty podróży osób poruszających się specjalistycznym transportem.
Paweł Wdówik przypomniał też o projekcie „Włączenie wyłączonych”, w ramach którego testowane są nowoczesne rozwiązania służące aktywizacji zawodowej m.in. „Bon na start”.
Komentarze
-
O jej
03.01.2023, 08:28i co z tego że zakład do mojej pensji dostanie 450 zł jak ja nie mam z tego nic....powinien się podzielić i osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności powinny mieć więcej przynajmniej o 150zł ..a tutaj kiszka nicodpowiedz na komentarz -
Nie można się wzorowac na modelu węgierskim bo to błąd!
27.12.2022, 10:33Właśnie ogłoszono, że gospodarka Węgier jest na krawędzi krachu, Polski Rząd wzoruje się na Węgrach. Bez komentarza. Dodam jeszcze, że trochę dziwne jest postępowanie ws. niepełnosprawnych. Te głodowe zasiłki pielęgnacyjne i renty to skandal. Dodając do tego skandaliczne traktowanie niepełnosprawnych na komisjach zusowskich to nijak ma się to do afiszaowania się partii rządzącej Ewangelią, św. JPII i innymi religijnymi manifestami. Wtyd.odpowiedz na komentarz -
Praca biurowa dla ON jest tylko po znajomości. Największe kary za brak wskaźnika 6% płaci ZUS. Chory krajodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz