Okna i drzwi do świata
Fakty są niezaprzeczalne – ludzkość stała się zależna od technologii. W życiu osób z niepełnosprawnością odgrywa szczególną rolę, gdyż nic tak jak ona nie wpływa na naszą codzienność.
Choć zdarza się, że technologia utrudnia funkcjonowanie, to zwykle jej celem jest ułatwienie życia. Na jakie aplikacje i rozwiązania technologiczne mogą liczyć osoby z niepełnosprawnością w 2023 r.? A co nas czeka w przyszłości? Oto przegląd najbardziej interesujących rozwiązań – tych dostępnych na rynku i tych, które wkrótce będą na ustach wszystkich.
Aplikacje
Statystyki są jednoznaczne: 78 proc. Polaków korzysta ze smartfonów. W tej grupie są też osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Które darmowe aplikacje ułatwią nam życie?
Moim małym okiem widzę…
Jedną z najpopularniejszych grup aplikacji dla osób z niepełnosprawnością narządu wzroku są lupy ekranowe i czytniki ekranów. Gdy smartfon wydaje się zbyt skomplikowanym urządzeniem, można przerzucić się na w pełni udźwiękowiony telefon BlindShell Classic z fizyczną klawiaturą. Odczytanie zawartości ekranu to jedno. Ale czy smartfon może pomóc dosłownie odnaleźć się w rzeczywistości?
Darmowa aplikacja LookOut od Google’a to narzędzie do skanowania otaczającego świata. Wystarczy skierować obiektyw smartfona na dowolny obiekt, by dowiedzieć się w czasie rzeczywistym, na co się właśnie patrzy! Oprócz tego dzięki LookOut można z łatwością skanować tekst, etykiety żywności, a nawet rozpoznawać banknoty. Wszystko to dzięki zaawansowanemu algorytmowi sztucznej inteligencji, czujnikom wbudowanym w telefon i wbudowanej w smartfon kamerze.
E-legitymacja już w mObywatelu!
Dowód osobisty, recepty, prawo jazdy – to dokumenty, które jeszcze do niedawna zajmowały miejsce w torebkach czy kieszeniach. Odkąd jednak pojawiła się aplikacja mObywatel, wielu z nas porzuciło
portfele na rzecz smartfonów. Podniesienie wypełnionego dokumentami portfela bywa problematyczne, a do tego smartfon jest o wiele mniejszy od damskiej torebki,. Jeszcze do niedawna osoby z niepełnosprawnością nie mogły zrezygnować z plastikowych kart. Noszenie przy sobie legitymacji rencisty było drobną niewygodą, na którą się godziliśmy, by móc skorzystać ze zniżek np. w muzeach czy transporcie miejskim. Od 9 stycznia 2023 r. to się zmieniło! W aplikacji mObywatel pojawiła się opcja e-legitymacji. Od tej pory każda osoba z niepełnosprawnością, która lubi trzymać dokumenty w telefonie, może całkowicie zrezygnować noszenia przy sobie plastikowych kart. To drobne udogodnienie ułatwia życie osobom o słabych rękach.
Sterowanie komputera
Jednym z częstych problemów z technologią, który dotyka osoby z niepełnosprawnością, jest fizyczna trudność w obsłudze myszki i klawiatury. Nic nam po zaawansowanych aplikacjach, gdy dłonie są zbyt słabe, by wciskać klawisze! Z pomocą przychodzą nowoczesne interfejsy. Wybór jest ogromny, dzięki czemu niezależnie od niepełnosprawności każdy znajdzie coś dla siebie.
Sterowanie wzrokiem
Tobii PCEye to seria urządzeń pozwalających obsługiwać ekran komputera wyłącznie za pomocą wzroku (ang. eyetracker). Wystarczy skupić wzrok na kolejnych elementach, by płynnie korzystać z internetu, a nawet pisać na wirtualnej klawiaturze. Choć utrzymanie skupionego spojrzenia wygląda na trudne, to użytkownik szybko uczy się sterowania. Oczywiście eyetrackery mają swoje ograniczenia. Twarz osoby korzystającej ze śledzenia wzroku musi być bowiem wyraźna. Przeszkodą w prawidłowym odczytywaniu ruchów gałek ocznych są wszelkie odbicia – np. ze szkieł okularów, ale też błyszczący makijaż czy maska respiratora. Kluczowe jest też, by użytkownik w pełni kontrolował ruchy gałek ocznych.
Sterowanie oddechem
Szukasz czegoś innego? Ciekawym niszowym rozwiązaniem jest urządzenie Happ100 Sip and Puff, dostępne w sprzedaży wyłącznie na stronie brytyjskiej organizacji Celtic Magic zajmującej się m.in. produkcją kontrolerów dla osób z niepełnosprawnością. Happ100 Sip and Puff to urządzenie, które umożliwia sterowanie za pomocą… dmuchnięć. Siła dmuchnięć jest rozpoznawana i przetwarzana na polecenia komputerowe.
Sterowanie myślą
Osoby całkowicie sparaliżowane, pozbawione kontroli nad swoim ciałem, mogą spróbować najbardziej futurystycznego z dostępnych na rynku interfejsów – sterowania komputerem za pomocą
myśli. Choć rozwiązania bazujące na sczytywaniu fal mózgowych są jeszcze niezbyt popularne i bardzo drogie, to patrząc na aktualny rozwój technologii możemy śmiało zakładać, że wkrótce nadejdą ich czasy. Zwłaszcza, że jedno z dostępnych na rynku urządzeń – opaska Brainfingers – ma już ponad dekadę i jest wciąż rozwijane. Brainfingers odczytuje fale mózgowe i ruchy mięśni twarzy. Niestety zakup dostępny jest wyłącznie na zamówienie na stronie producenta, a oficjalna cena to około 10 tys. zł.
Urządzenia mobilne
Jeśli internet to okno na świat, to nowoczesna technologia jest naszymi drzwiami. Zwłaszcza ta oferowana w wózkach przyszłości.
Według danych WheelchairFoundation.org niecałe 2 proc. ludzi na świecie wymaga do poruszania się wózka inwalidzkiego. Dostępne rozwiązania zaspokajają potrzeby wielu z nas, ale każdy, kto kiedykolwiek dopasowywał wózek do swoich potrzeb, wie, jak trudna to sztuka. Na szczęście inżynierowie ciągle szukają nowych, lepszych rozwiązań, mających uczynić wózki inwalidzkie bardziej przyjaznymi osobom z niepełnosprawnościami.
Wózek, który zmienia balans
Jednym z ciekawszych projektów jest The Phoenix I, który na rynku ma ukazać się w tym roku. The Phoenix I to wózek aktywny ze zmiennym balansem, który zwyciężył w konkursie Toyota Mobility Unlimited Challenge. Najciekawszym elementem projektu jest balans, który sam przesuwa się w zależności od nachylenia terenu, by gwarantować idealne wyważenie wózka. Oznacza to, że wjeżdżając pod górę, wieszając plecak na oparciu, zjeżdżając z rampy – wózek płynnie zmienia punkt ciężkości. Co więcej, płynny balans sprawia, że wózek w poruszającym się pojeździe, np. w pociągu, tkwi na swojej pozycji.
Twórcy wózka zbierają na oficjalnej stronie informacje o zainteresowaniu – jeśli w przyszłości chce się skorzystać z Phoenixa, warto wypełnić ankietę. Do niczego nie zobowiązuje, a daje twórcom rozeznanie w rynku.
Twórcy The Phoenix I - Phoenix Instinct - wyprodukowali jeszcze jeden ciekawy gadżet dla osób na wózkach. Jest to system umożliwiający ciągnięcie za sobą bagażu. Na lotnisku i w podróży użytkownik z łatwością może przemieszczać się we wszystkich kierunkach wraz ze specjalnym wózkiem do walizki, podpiętym do wózka inwalidzkiego. Wielokierunkowe kółka płynnie reagują na zmianę kierunku
jazdy, ułatwiając transport bagażu. Ceny Phoenix System Trolley wraz z bagażem zaczynają się od około 1000 zł.
Innowacyjne wózki
Niestety wiele innowacyjnych wózków inwalidzkich nigdy nie wychodzi z fazy prototypu. W styczniu br. na Politechnice Poznańskiej odbyła się prezentacja prototypów zespołu dr. inż. Bartosza Wieczorka. Największe zainteresowanie wzbudziła rękawica pozwalająca sterować wózkiem wyłącznie za pomocą zginania dwóch wybranych palców dłoni. Niestety, jak powiedział dr. inż. Wieczorek w wywiadzie dla portalu Homodigital.pl: „Problem w opracowaniu innowacyjnego sprzętu rehabilitacyjnego pojawia się na etapie komercjalizacji opracowanych prototypów. Zauważalny jest brak wsparcia naukowców na etapie sprzedaży ich rozwiązań. Często też firmy boją się wprowadzać innowacje. Przyczyn tego może być kilka. Na terenie Polski firmy specjalizujące się w produkcji sprzętu rehabilitacyjnego nierzadko są małymi przedsiębiorstwami, dla których przygotowanie linii produkcyjnej nowego produktu wiąże się z dużymi inwestycjami. Inny problem to niechęć do podjęcia ryzyka wprowadzenia na rynek nowego produktu”.
Roboty
Niepełnosprawność często wiąże się z ograniczeniem samodzielności. Wiele osób z niepełnosprawnością musi korzystać z pomocy opiekunów i asystentów. To zawód, w którym ciągle brakuje pracowników, a historie o schorowanych lub starszych paniach podsyłanych przez urzędy – w rolach asystentek czy opiekunek - regularnie przewijają się na grupach dla osób niepełnosprawnych. Czy nowoczesne technologie mogą choć częściowo odciążyć opiekunów albo ułatwić osobie z niepełnosprawnością codzienne funkcjonowanie?
Na pewno roboty staną się naszymi rękami. Tak jak już dzieje się w kawiarni Dawn w Tokio. Od 2018 r. Ory Laboratory wprowadza na rynek roboty-kelnerów, które są w pełni sterowane przez osoby leżące w domach, w swoich łóżkach. Osoby sparaliżowane lub ze stwardnieniem zanikowym bocznym realizują się zawodowo, udowadniając, że dzięki technologii każdy z nas za kilka (kilkanaście) lat będzie mógł podjąć pracę.
A co po pracy, gdy trzeba będzie zająć się codzienną higieną, zjeść obiad lub wyjść na spacer?
RAMCIP to projekt robota, który ma za zadanie pomagać w codziennym funkcjonowaniu osobom z zaburzeniami pamięci. W dyskretny i proaktywny sposób wspiera seniora lub osobę z niepełnosprawnością w codziennym funkcjonowaniu, pomaga w treningu poznawczym, monitoruje funkcje życiowe i informuje rodzinę o wypadku.
Podobnie działa prototypowy dom Fit Home Project. Inteligentny budynek z sensorami w ścianach, podłodze i tak dalej. W razie wypadku automatycznie wzywa pomoc. Powstaje zatem pytanie, czy w przyszłości to my będziemy zajmować się domami, czy to one zaopiekują się nami?
Dom
Dostosowanie mieszkania dla osoby z niepełnosprawnością wymaga wielu udogodnień i zakupu różnych urządzeń. Wiele z nich można rozliczyć w ramach programu PFRON na likwidację barier architektonicznych i technicznych. Niektóre firmy zajmujące się tworzeniem inteligentnych domów orientują się w potrzebach osób z niepełnosprawnościami, ale zawsze warto samemu wiedzieć, co jest dostępne na rynku. A wybierać można spośród wielu rozwiązań. Zaczynając od wejścia do domu – GerdaLock to zamek do drzwi sterowany ze smartfona, pozwalający wejść bez używania klucza – aż po wstawanie z łóżka, np. za pomocą obrotowego łóżka Rotoflex firmy Theraposture. Łóżko to obraca materac o 90 stopni i ułatwia stanięcie na nogi lub przejście na wózek.
Podstawą każdego inteligentnego domu jest sterowanie głosowe. Systemy takie jak Amazon Echo, Amazon Alexa czy Google Smart umożliwiają nam za pomocą poleceń głosowych zgasić światła, włączyć muzykę, zasłonić rolety itd.
Osobie korzystającej z wózka może przydać się system mebli o regulowanej wysokości. Stelaże do biurka sterowane elektronicznie można kupić na popularnym portalu aukcyjnym już od 1000 zł. Po bardziej zaawansowane systemy musimy wybrać się za granicę. Firma Granberg Sweden projektuje kuchnie z elektrycznie regulowaną wysokością szafek, blatów, jezdnymi szafami i innymi elektronicznymi ułatwieniami.
Masz serce gadżeciarza i słabe ręce, ale pragniesz pełnej niezależności? Może ci się przydać automatyczna toaletowa deska myjąca (na przykład firmy USPA), która nie tylko umyje, ale też wysuszy; zmywarka z podnoszonym dolnym koszem, którą rozpakujesz, nie schylając się; piekarnik i mikrofala w jednym, ułatwiające codzienne przygotowywanie posiłków.
Wypożycz i przetestuj!
Omówione w artykule nowoczesne rozwiązania dla osób z niepełnosprawnością to tylko zarys rozwiązań dostępnych na rynku. Wiele z nich wykracza poza budżet przeciętnego Polaka, choć osoba z niepełnosprawnością może liczyć na dofinansowania z PFRON-u i MOPS-u. Nim jednak udamy się na zakupy – warto przetestować niektóre z technologii. Tę możliwość oferują Ośrodki Wsparcia i Testów, stworzone w ramach kolejnego etapu realizacji programu PFRON Centra informacyjno-doradcze dla osób z niepełnosprawnością (więcej stronie: https://cidon.pfron.org.pl/osrodki-wsparcia-i-testow). Od lutego 2023 r. w kilkunastu polskich miastach można przetestować
oprogramowanie, technologie asystujące, drukarki, smartfony i wiele innych. Jak zastrzegł podczas konferencji prasowej Paweł Wdówik, Pełnomocnik rządu ds. Osób Niepełnosprawnych: „To jest pakiet, który przygotowaliśmy w oparciu o analizę potrzeb(...). Dlatego też te środki i ten zestaw urządzeń, który jest w tej chwili, nie jest wystarczający i będzie regularnie uzupełniany”.
Warto więc wybrać się do Ośrodka Wsparcia i Testów w swoim lub pobliskim mieście, spytać o dostępne rozwiązania i podpowiedzieć, co jeszcze warto kupić.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz