Podwyżka renty socjalnej w formie dodatku. Ustawa ma wejść w życie na początku przyszłego roku
Podwyżka renty socjalnej będzie w formie nowego świadczenie: dodatku dopełniającego. Będzie on równy różnicy pomiędzy najniższą rentą z tytułu niezdolności do pracy a płacą minimalną i trafi do osób z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji. Takie zapisy zawiera projekt ustawy, nad którym obradowała Komisja Polityki Społecznej i Rodziny 25 lipca.
- Dodatek dopełniający będzie świadczeniem pieniężnym, przysługującym osobom uprawnionym do renty socjalnej, będącymi osobami całkowicie niezdolnymi do pracy i do samodzielnej egzystencji — tłumaczyła na początku Komisji przewodnicząca Komisji, Katarzyna Ueberhan — Dodatek będzie w wysokości 2520 złotych. Kwota ta wynika z różnicy między kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę a kwotą najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Kwota dodatku co roku będzie waloryzowana – podkreśliła posłanka Ueberhan.
Podwyżka w formie dodatku
Obywatelski projekt ustawy dotyczący zrównania renty socjalnej z płacą minimalna trafił do sejmu jeszcze podczas poprzedniej kadencji. Po przejęciu władzy przez obecną koalicję został skierowany do dalszych przy aprobacie wszystkich ugrupowań tworzących rząd, ale też Prawa i Sprawiedliwości.
W toku tych prac wprowadzono szereg poprawek. Przede wszystkim, z powodu powiązania wysokości świadczenia wspierającego z wysokością renty socjalnej, zdecydowano o wprowadzeniu podwyżki w formie dodatku.
Nie tylko dla rencistów socjalnych
- Projekt realizuje w części założenia tego projektu obywatelskiego. Praca w Podkomisji została wykonana najbardziej rzetelnie, jak tylko było to możliwe i to, co dzisiaj tu widzimy, jest efektem tej pracy — mówił Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń — To, co mamy przed sobą pokazuje, jak bardzo skomplikowany jest system świadczeń w Polsce. By wprowadzić jedną słuszną zmianę, oczekiwana przez środowisko osób z niepełnosprawnością musimy edytować 7 różnych ustaw – zauważył.
W toku trwającej od miesięcy dyskusji nad podwyżką renty socjalnej pojawiły się komentarze mówiące, że podwyżka tylko tego świadczenia jest niezgodna z konstytucją, gdyż dzieli osoby z niepełnosprawnością w związku z momentem jej pojawienia się w życiu człowieka. Wiceminister Krasoń już zapowiedział, że zajmie się rozwiązaniem tego problemu.
- W kroku drugim rozszerzymy to o grupę, o której bardzo rzadko się wspomina, czyli osoby mające również orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji, ale mają inną rentę – na przykład z tytułu niezdolności do pracy. To jest około 70 tys. osób – obiecał polityk Polski 20250.
Ustawa wprowadzająca dodatek dla tej grupy ma według słów Pełnomocnika już wkrótce być wpisana w prace legislacyjne rządu.
- Dzisiaj jest wiele osób, które nie mają żadnego świadczenia. Są za starzy na rentę socjalną a za młodzi, by wpłacić składki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy. To jest nawet 30 tysięcy osób – zaważył też Pełnomocnik i obiecał zajęcie się również tą grupą.
Podczas posiedzenia pojawiły się głosy strony społecznej, które dotyczyły m.in. konieczności przyznania dodatku dla wszystkich osób pobierającym rentę socjalną – także tym, które mają umiarkowany stopień niepełnosprawności i nie mają w orzeczeniu zapisu o niezdolności do samodzielnej egzystencji.
Cała Komisja za projektem ustawy
Projekt o podwyższeniu renty socjalnej dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji wraz z poprawkami wprowadzonymi przez podkomisję został skierowany przez Komisję do drugiego czytania. Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek o uchwalenie projektu przez Sejm.
W toku pracy wykreślono propozycje zaokrąglania kwoty dodatku do pełnych złotych w górę.
Sama ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku.
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji