Na pacjentach testowano niebezpieczne leki
27.05.2008
Na 400 osobach w Polsce testowano amerykańskie leki zastępujące krew podczas operacji. Pierwsze takie zabiegi odbyły się w 2007 roku. Ministerstwo Zdrowia do dziś nie poinformowało jednak ani klinik, ani pacjentów, że jeden z leków może być dla nich niebezpieczny.
Według dziennika „Polska”, amerykańska organizacja obrony praw konsumentów „Public Citizen”, na początku maja br. poinformowała Ministerstwo Zdrowia, że jeden z testowanych leków – hemospan – może być śmiertelnie niebezpieczny.
W liście do Ministra Zdrowia napisano, że preparaty oparte na hemoglobinie HBBS takie jak hemospan, znacznie zwiększają ryzyko ataku serca i śmierci. Wyniki badań pokazują bowiem, że pacjenci, którym podano hemospan są o 30% bardziej narażeni na ryzyko zgonu i o 2,7 raza bardziej – na atak serca niż ci, którym podano standardowe leki.
Ostrzeżenia takie „Public Citizen” przesłało również do Czech, Belgii, Grecji, Holandii, RPA, Szwecji i Wielkie Brytanii. W USA hemospan nie został w ogóle dopuszczony do użytku przez rządową Agencję Kontroli Leków (FDA).
W naszym kraju lek testowano w Warszawie, Sosnowcu, Białymstoku, Piekarach Śląskich i w Lublinie, na oddziałach ortopedii i reumatologii. Dyrektor Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu wstrzymał badania na początku maja br., gdy tylko dowiedział się o tych problemach od firmy produkującej hemospan. Niestety żadne ostrzeżenia o niebezpiecznym leku od Ministerstwa Zdrowia jak dotąd do szpitali nie dotarły.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Zdrowie psychiczne. Czy grozi nam odwrót od reformy?
- Najważniejsza jest miłość przez duże M
- Wiceszefowa MFiPR: 300 nowych inwestycji dla osób z niepełnosprawnościami w woj. śląskim
- Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rusza z kampanią „PROszę o poMOC”
- Inauguracja ogólnopolskiej kampanii „Podanie ma znaczenie”
Dodaj komentarz