Osoby z niepełnosprawnościami domagają się szybkiego procedowania ustawy o asystencji
O szybkie procedowanie projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami apelowali uczestnicy wtorkowego protestu w Warszawie. Projekt ustawy został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu w ubiegły piątek, nadal nie ogłoszono jego pełnej treści.
"Asystencja osobista to najlepsza inwestycja!", "Godne życie dla każdego", "Chcemy żyć, a nie tylko przeżyć" - to hasła, które protestujący przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów umieścili na banerach. Domagają się oni szybkiego wprowadzenia przepisów dotyczących asystencji zgodnych z Konwencją ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, którą Polska ratyfikowała w 2012 r.
Rozmowy z protestującymi
Z uczestnikami protestu spotkali się pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń oraz ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego Adriana Porowska.
- Słyszymy głos społeczeństwa obywatelskiego, które dopomina się, aby jak najszybciej zostały wdrożone zapisy ustawowe, dotyczące asystencji osób z niepełnosprawnością. Macie w rządzie przyjaciół" - zapewniła Porowska.
Niezwłoczne rozpoczęcie konsultacji społecznych, przyjęcie projektu ustawy przez RM i wniesienie inicjatywy ustawodawczej do lutego 2025 r. oraz przeprocedowanie ustawy przez Sejm i Senat w ciągu miesiąca - to postulaty, które znalazły się w petycji złożonej na ręce ministry.
Zapytany o to, co realnie spowolniło dotychczasowe prace nad projektem ustawy, minister Krasoń odpowiedział:
- Ustawę napisaliśmy dwa miesiące temu i te dwa ostatnie miesiące to była praca (polegająca - PAP) na znalezieniu mechanizmu pozyskania środków (na asystencję - PAP).
Według jego szacunków w ciągu 10 lat na asystencję przeznaczonych będzie 80 mld zł.
Krasoń wyraził nadzieję, że projekt ustawy zostanie przepracowany przez parlament i podpisany przez prezydenta jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku. Kolejne miesiące będą potrzebne m.in. na przygotowanie niezbędnej infrastruktury. Pierwsi asystenci osoby z niepełnosprawnością, którzy swoją pracę będą mogli wykonywać w sposób ciągły, a nie - jak dotychczas - projektowy, mają podjąć ją w 2026 roku.
Głos protestujących
Jednym z uczestników protestu był bloger Wojtek Sawicki, który samodzielnie opłaca swoich asystentów. Na ich pracę - co podkreśliła jedna z organizatorek protestu Małgorzata Szumowska - przeznacza 90 proc. swoich dochodów. Jak stwierdził Sawicki, nawet osiem godzin dziennie asystencji płatnej przez państwo, byłoby dla niego "kolosalną zmianą". Jak mówił, asystencja przybliża mnie go "do bycia człowiekiem, bycia podmiotem".
- Bez asystencji czuję się zupełnie ubezwłasnowolniony (...). Nie chodzi tylko o to, że będę żył, ale o to, jak będę żył - powiedział.
Osoby z niepełnosprawnościami i ich bliscy podkreślali wielokrotnie, że asystenci potrzebni są do wykonywania prozaicznych, ale niezbędnych zadań, jak pomoc w przesiadce na wózek inwalidzki, założenie butów, umycie zębów, wymiana butli z tlenem, a także wsparcie podczas przemieszczania się po mieście.
- Paradoks polega na tym, że osoby z niepełnosprawnościami nie mogły dojechać na protest, bo nie mają asystentów - powiedziała PAP Małgorzata Szumowska.
Według rządowej propozycji osoba z niepełnosprawnością sama będzie mogła zdecydować, kto zostanie jej asystentem i jaki zakres usług będzie świadczyć. W informacji zamieszczonej w wykazie prac legislacyjnych rządu podkreślono, że projekt jest realizacją prawa osób z niepełnosprawnościami do niezależnego życia i pełnego włączenia w społeczność lokalną. To zobowiązanie dla państwa zawarte w Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, którą Polska ratyfikowała w 2012 r.
Projekt zakłada, że osoba z niepełnosprawnością będzie mogła zdecydować, czy usługę ma dla niej świadczyć asystent, którego sama wybierze, czy osoba współpracująca z działającymi w jego okolicy organizacjami pozarządowymi lub w ramach systemu organizowanego przez powiat.
Jeżeli zdecyduje się na korzystanie z pośrednictwa organizacji pozarządowej albo powiatu, każdorazowo będzie miała prawo wyboru asystenta spośród co najmniej dwóch osób wskazanych przez te podmioty. Określony zostanie system wymagań dla asystentów, który obejmie odpowiednie szkolenia i weryfikację kwalifikacji i kompetencji.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz