Zasiłek niezgody. 153 zł nie do zmiany?
Podwyższenie zasiłku pielęgnacyjnego jest od wielu lat głównym postulatem rodziców i opiekunów dzieci oraz dorosłych osób z niepełnosprawnością. Od wprowadzenia go w 2006 roku wysokość nie zmieniła się do dziś. Wynosi 153 zł.
Pani Marta co roku przyjeżdża do Warszawy, aby przed Kancelarią Premiera i Sejmem protestować wraz z rodzicami i opiekunami dzieci z niepełnosprawnością. Jaką pomoc może uzyskać za 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego, który otrzymuje na niesamodzielną 12-letnią córkę z dziecięcym porażeniem mózgowym?
- Opiekunka z agencji bierze za opiekę 15 zł za godzinę, co oznacza, że mogę sobie pozwolić na 10 godzin jej pomocy, choć moje dziecko wymaga obsługi prawie 24 godziny na dobę, gdyż samodzielnie się nie ubierze, nie umyje, nie załatwi i nie zje – mówi pani Marta. – W nocy muszę kilka razy wstawać, aby zmieniać jej pozycję. Opiekunka przychodzi na dwie-trzy godziny, abym mogła cokolwiek załatwić, zasiłek wystarcza na cztery-pięć jej wizyt w miesiącu. To bardzo mało, nawet jeśli dogadam się prywatnie z opiekunką za 10 zł za godzinę.
Waloryzacja w czerwcu?
Kwota zasiłku pielęgnacyjnego utrzymywana jest na tym samym poziomie od dziewięciu lat. Inflacja w latach 2006-2014 wzrosła o 22 proc., czyli dziś za 153 zł można kupić znacznie mniej towarów i usług niż w 2006 r.
Ceny rosną, zasiłek nie
W 2006 r. przeciętny bochenek chleba (0,5 kg) kosztował 1,36 zł, od tamtego czasu chleb drożał rocznie o ok. 17 gr, a dziś jego średnia cena to 3 zł. Cukier kosztował 3 zł, obecnie 4 zł, za kostkę masła płaciliśmy 3 zł, dziś 4 zł. Kiełbasa, jeden z najbardziej popularnych produktów mięsnych na polskich stołach, w 2006 r. kosztowała mniej niż 12 zł za kg (kiełbasa toruńska), obecnie 16 zł. Wydatki na leczenie i leki wzrosły jeszcze bardziej. W 2011 r. przeciętny Polak wydawał z własnej kieszeni na leczenie i leki 51 zł miesięcznie, a w 2005 r. aż 40 proc. mniej (GUS, Sytuacja w gospodarstwach domowych 2011).
Dlatego rodzice i opiekunowie dzieci i dorosłych osób z niepełnosprawnością domagają się podniesienia kwoty zasiłku pielęgnacyjnego, oraz jego corocznej waloryzacji. Tak jak dzieje się to z dodatkiem pielęgnacyjnym, który wynosi obecnie 206 zł.
Zasiłek pielęgnacyjny przyznawany jest w celu częściowego pokrycia wydatków związanych z koniecznością zapewnienia osobie z niepełnosprawnością opieki i pomocy w związku z jej niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Za niezdolność do samodzielnej egzystencji uważa się takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych.
Rodzice i opiekunowie osób z niepełnosprawnością postulują, by rząd zrównał wysokość zasiłku pielęgnacyjnego z wysokością dodatku pielęgnacyjnego. Uzyskali w tej sprawie wsparcie Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), w którego opinii różne kwoty tych świadczeń wskazują na nierówność konstytucyjną. Próby podniesienia wysokości zasiłku pielęgnacyjnego podejmowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, powstał także projekt poselski, który przewidywał, że zasiłki pielęgnacyjne od 2015 r. będą waloryzowane o wskaźnik inflacji, tak jak dodatek pielęgnacyjny. Próby te były jednak blokowane ze względu na ograniczenia budżetu państwa.
- Podniesienie zasiłku pielęgnacyjnego o 53 zł do wysokości dodatku pielęgnacyjnego, który wynosi 206 zł, kosztowałoby budżet dodatkowo ok. 800 mln zł w skali roku [dla ok. 1 mln uprawnionych – red.] – mówi Olgierd Podgórski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Rodzinnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS). – W listopadzie ministerstwo przeprowadza weryfikację świadczeń rodzinnych, którą robi się co 3 lata, nie oznacza to jednak, że dane świadczenie automatycznie zostaje podniesione. Czy zasiłek pielęgnacyjny zostanie zwiększony, będzie wiadomo około czerwca, kiedy Rada Ministrów przyjmie rozporządzenie, w którym określa na kolejne 3 lata wysokość poszczególnych świadczeń rodzinnych. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy Rada Ministrów podniesie ten zasiłek, czy zostanie on na tym samym poziomie.
Tyle samo dla opiekunów
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 r. zmusił do traktowania w równy sposób opiekunów pobierających świadczenia pielęgnacyjne i specjalny zasiłek opiekuńczy. To wg rodziców oznacza, że opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością muszą otrzymywać taką samą wysokość zasiłku (teraz 520 zł), jak opiekunowie dzieci z niepełnosprawnością (1200 zł). Podobne „równe” traktowanie musi ich zdaniem być stosowane w przypadku zasiłku i dodatku pielęgnacyjnego.
Manifestacja pod Kancelarią Premiera, fot. Mateusz Różański
- Trybunał już w 2008 r. uznał, że różnicowanie opiekunów ze względu na wiek powstania niepełnosprawności jest niekonstytucyjne – przypomina Mirosław Sobolewski, przewodniczący Rady Przedstawicieli Stowarzyszenia Opiekunów Osób Niepełnosprawnych „STOP Wykluczeniom”.
Komu zasiłek, komu dodatek?
Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje:
- dziecku z niepełnosprawnością,
- osobie z niepełnosprawnością powyżej 16. roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności,
- osobie z niepełnosprawnością powyżej 16. roku życia, legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała przed ukończeniem 21. roku życia,
- osobie, która skończyła 75 lat (która nie ma ustalonego prawa do dodatku pielęgnacyjnego).
Dodatek pielęgnacyjny przysługuje:
- osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba ta została uznana za całkowicie niezdolną do pracy i samodzielnej egzystencji,
- osobie, która ukończyła 75. rok życia i otrzymuje świadczenie emerytalne lub rentowe.
Rodzice i opiekunowie liczyli, że w lutym br. sprawa zasiłku częściowo się wyjaśni, gdy rząd przedstawi do konsultacji nowelizację projektu o świadczeniach rodzinnych, z uwzględnieniem zeszłorocznego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Postulują także, aby włączyć zasiłek pielęgnacyjny w system wsparcia opiekunów dzieci i dorosłych osób z niepełnosprawnością. Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością oczekują – poza zrównaniem ich zasiłku opiekuńczego ze świadczeniem pielęgnacyjnym opiekunów dzieci – także podniesienia obu świadczeń do kwoty płacy minimalnej.
- Chcemy, aby rząd ostatecznie odszedł od różnicowania opiekunów dzieci i osób dorosłych – powiedział Rafał Bakalarczyk podczas styczniowego protestu przed Sejmem. – Rząd zapowiedział, że na przełomie stycznia i lutego będzie przedstawiony projekt ustawy zmieniającej przepisy o świadczeniach rodzinnych, czekamy więc na ten projekt.
Różnicować, a nie równać
Hasła z transparentów o tym, że z zasiłku pielęgnacyjnego nie da się zapewnić całodobowej opieki chorej osobie z niepełnosprawnością, mogą sugerować, że pobierający go nie otrzymują innego wsparcia. Jak wyjaśnia MPiPS, zasiłek pielęgnacyjny przyznawany jest w celu „częściowego pokrycia wydatków związanych z koniecznością zapewnienia osobie niepełnosprawnej opieki i pomocy w związku z jej niezdolnością do samodzielnej egzystencji”.
Na świadczenia wspierające osoby z niepełnosprawnością i ich opiekunów państwo wydaje 14 mld zł i oprócz zasiłku są to:
- świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1200 zł netto, które pobiera 105 tys. rodziców i opiekunów;
- specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, który pobierają inni opiekunowie;
- do 115 zł zasiłku rodzinnego;
- dodatki, m.in. na kształcenie i rehabilitację, które mogą wynosić miesięcznie od 50 do 400 zł na dziecko;
- renta socjalna z ZUS, gdy dziecko z niepełnosprawnością kończy 18 lat, w wysokości 709 zł.
Coroczne protesty rodziców i opiekunów wywołały dyskusję w środowisku. Część rodziców i organizacji osób z niepełnosprawnością nie popiera postulatów, aby wszystkie osoby z niepełnosprawnością traktowano tak samo i przyznawano im jednakowe wsparcie na postawie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności. Zdaniem ekspertów, polski system wsparcia osób z niepełnosprawnością wciąż w niewielkim stopniu indywidualizuje pomoc w tej grupie osób, a jest to standardem w wielu krajach europejskich.
Rodzice i opiekunowie regularnie domagają się zwiększenia kwoty zasiłku pielęgnacyjnego, fot. Mateusz Różański
ICF pomoże?
Polskie orzecznictwo o niepełnosprawności nie wspiera się – tak jak w innych krajach – oceną niesamodzielności każdej osoby otrzymującej orzeczenie o niepełnosprawności, czyli międzynarodową klasyfikacją funkcjonowania, niepełnosprawności i zdrowia ICF (ang. International Classification of Functioning, Disability and Health). Klasyfikacja, przyjęta przez Światową Organizację Zdrowia w 2001 r., ma na celu uzyskanie lepszych i dokładniejszych informacji na temat funkcjonowania i stanu niepełnosprawności danej osoby. Ustala uszkodzenia i funkcje organizmu, poziom funkcjonowania, radzenie sobie z różnymi czynnościami, aktywność, a także wpływ otoczenia i środowiska ograniczający uczestnictwo w życiu. Jest to indywidualna ocena precyzyjnie określająca, do czego dana osoba jest zdolna, w jakim zakresie jest niesamodzielna i jaki to ma wpływ na jej życie. To podstawa do określenia koniecznego wsparcia.
Tymczasem polski system orzecznictwa tak nie działa.
- Naszym największym problemem jest obecny system orzekania – mówi lekarz Maria Król, założycielka i przewodnicząca Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem” w Zamościu, a także społeczna ekspertka w dziedzinie orzecznictwa i systemu wsparcia dla osób z niepełnosprawnością. – Ono powinno być wystandaryzowane i określające zakres niesamodzielności, oraz opierać się na klasyfikacji ICF. Obecny system jest archaiczny, bo orzeka, jakie człowiek ma uszkodzenia i choroby, nie określając, czy te uszkodzenia i choroby ograniczają go w aktywności, a co się z tym wiąże, nie określa, jakie dana osoba powinna otrzymać wsparcie. Tymczasem część rodziców chce „urawniłowki”, aby wszyscy dostawali po równo, mimo że jedna osoba potrzebuje większej opieki i więcej leków, a inna mniej, jedna jest bardziej samodzielna, a druga mniej.
Zwyczajne dzieciństwo
Zdaniem Marii Król, obecne orzecznictwo wpływa na sposób myślenia części rodziców, którzy koncentrują się na opiece nad dzieckiem w domu, zapewnianej tylko przez nich.
- Najlepsze dla dziecka z jakąkolwiek niepełnosprawnością jest podobieństwo do życia dziecka pełnosprawnego. Rano jedzie do szkoły lub placówki, gdzie przebywa w grupie rówieśniczej, a po południu wraca do domu. Dziecko ma kontakt z innymi, a rodzic jest odciążony i może np. podjąć pracę. Wszystkie dzieci w Polsce, nawet te w najcięższym stanie, mają prawo do kształcenia w jakiejś placówce edukacyjnej, takie są przepisy oświatowe. Mogą więc przebywać w ośrodkach rewalidacyjno-wychowaczych, gdzie otrzymują „full serwis” – naukę, opiekę, rehabilitację i aktywizację. I wtedy zasiłek pielęgnacyjny, który oczywiście jest za niski, pozostanie na inne godziny dnia czy weekend, bo resztę zapewnia szkoła i gmina. Trzeba zmienić myślenie. Dla dobra dziecka, a także rodziców, niepełnosprawne dziecko nie powinno przebywać głównie w domu i być pod stałą opieką rodziców.
Podczas tegorocznego protestu w Warszawie rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnością Jarosław Duda, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, przyznał, że stworzenie nowego systemu orzekania opartego na skali niesamodzielności i zróżnicowanie wsparcia na podstawie indywidualnych potrzeb osoby z niepełnosprawnością, to najważniejsze cele na ten rok. To oznacza stworzenie również jednolitego i przejrzystego systemu świadczeń rodzinnych. Według pełnomocnika, nowe orzecznictwo mogłoby zacząć funkcjonować od 2016 r.
Beata Karlińska, która prowadzi Fundację Pomocy Chorym na Zanik Mięśni, oferującą usługi asystenta osobistego osoby z niepełnosprawnością, uważa, że podniesienie zasiłku pielęgnacyjnego do wysokości dodatku pielęgnacyjnego, choć jest potrzebne, nie rozwiąże problemów osób niesamodzielnych.
Asystent wyręczy rodzinę
- Potrzebujemy systemowego wprowadzenia usług asystenckich ze środkami skierowanymi wyłącznie na ten cel – przekonuje Beata Karlińska. – Ale myślenie muszą zmienić także rodzice i opiekunowie, że niepełnosprawnym dzieckiem może się zajmować tylko matka i ojciec, a niepełnosprawnym małżonkiem tylko żona lub mąż. Część rodziców nie potrafi zaakceptować asystenta w domu, który zajmie się ich dzieckiem i pomoże się ubrać, zjeść, przesadzi na wózek z łóżka czy wyjdzie na spacer, aby oni mogli zająć się w tym czasie czymś innym.
Jest zrozumiałe, że część rodziców nie chce zmian poza podwyższeniem kwot świadczeń oraz ich poszerzeniem, ponieważ całe życie poświęcili na opiekę dziecka i trudno im wyobrazić siebie w innej roli.
Niektóre organizacje pozarządowe prowadzą programy aktywizacji zawodowej młodych osób z niepełnosprawnością, w których jednym z działań są szkolenia, kursy i zajęcia dla rodziców, w tym potkania z psychologiem. To konieczne, ponieważ część rodziców boi się, że wyjazd ich dziecka z domu do placówki szkolno-wychowawczej albo podjęcie zatrudnienia czy poszerzanie samodzielności, która prowadzi do opuszczenia przez nie domu, oznacza pustkę i utratę istotnych środków, jakie otrzymywało dziecko, które stanowiły znaczącą część w przychodach domu. To jedno z najważniejszych i najtrudniejszych wyzwań, przed którym stoi system wspierania rodzin i rodziców osób z niepełnosprawnością, którzy zrezygnowali z pracy, aby zaopiekować się swoim dzieckiem.
Wspierać włączanie
- Punktem wyjścia powinna być indywidualizacja stopnia niesamodzielności, a w związku z tym przydzielanie takiej pomocy dla konkretnej osoby, aby jako samodzielna w codziennych czynnościach, z normą intelektualną, otrzymała inną pomoc niż ta, która jest znacznie bardziej niesamodzielna – mówi poseł Sławomir Piechota, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Dzisiejszy system nie odróżnia form wsparcia dla osób w różnym stopniu niesamodzielnych. To jest fundamentalny punkt, od którego należy wyjść w udzielaniu pomocy i przygotowywaniu form wsparcia. Dzisiaj nie jest możliwa akceptacja żądań o przyznanie środków na trzymanie dzieci w domu. Musimy tworzyć warunki, aby osoby niepełnosprawne przebywały z innymi i wychodziły z domów, a ich rodzice i opiekunowie mogli zająć się sobą, podnosić kwalifikacje, zdobywać umiejętności, podejmować pracę. System w coraz większym stopniu będzie wspierał włączanie dziecka w różne formy aktywności i usprawnianie, poza wyjątkowymi przypadkami, kiedy choroba i niepełnosprawność całkowicie na to nie pozwalają. Dlatego system musi rozwijać i upowszechniać programy usług asystenckich, z którego korzyści mają i osoby niepełnosprawne, i ich rodzice. Sam zasiłek pielęgnacyjny nie pokrywa nawet częściowych potrzeb związanych z opieką.
Wszystkie strony zgadzają się, że należy zmienić wysokość zasiłku pielęgnacyjnego i poddać go corocznej waloryzacji. To daje nadzieję, że kompromis zostanie osiągnięty.
Komentarze
-
dla niepełnosprawnych 153 zł zaś dla zdrowych dzieci 500 +
30.05.2017, 08:29Dla niepełnosprawnych 153 zł zaś dla zdrowych dzieci 500 + . KPINA.odpowiedz na komentarz -
cukrzyca cichy zabójca -wózek bo nogi siadły i nstępnie dializy i 153 zł zasiłku z urzędu nie trzeba chodzić i się prosić rachunki w aptece 300-400 zł miesięcznie zona owszem pracuje za najniższą krajową a trafi sie że choruje i to kilka miesięcy i tak za jednym pociągnieciem dwoje ludzi żyjącym w nędzy i biedzie wstyd mi było iść po prożbie do pomocy społecznej ale kiedy już byłem gotowy się wybrać i żebrać to usłyszałem od towarzysza niedoli że był i nie dostał no chyba żeby byl arkocholikiem to wtedy tak bo to choroba i tych ludziom trza pomagac a my no cóż nie niekwalifikujemy się do pomocy .Prace znaleść dla niepełnosprawnego co ja sie udzwoniłem i tłumaczyłem jakie pracodawca ma kożysci z zatrudnienia niepełnosprawnego ,boją sie zatrudniać niepełnosprawnych bo to kłopot. Niepełnosprawny to taki wrzód na tyłku dla wszystkich ,dla rodziny też ,tylko nikt mający takiego w rodzinie się nie przyzna bo by go zlinczowali -taka jest prawda . Za 153 zł miesięcznie można sie wyżywić tylko jak długo ,w lecie jest lepiej warzywa owoce tanio a nawet owoce można mieć za darmo ,zima tragedia. Tak że ja nie widzę możliwości by państwo w jakiś sposób pomogło nam poprawić jakość zycia ,a rodzina cóż pomaga nawet jak może, ale zawsze jesteśmy tym 5 kołem u wozu bo obniżamy ich poziom życia bo muszą nas dofinansowywć i to nie mało ,i muszą swój czas dostosowywać do nas co w jakiś sposób ich ograniczaodpowiedz na komentarz
-
500+d pl dla patologii żeby dzieci rodziły a niepełnosprawnych jako gorszy sort hańba
13.12.2016, 11:20500+ dla patologii żeby dzieci rodziły a niepełnosprawnych jako gorszy sort hańbaodpowiedz na komentarz -
a Ja żądam waloryzacji i zasiłku pielęgnacyjnego oraz wyrównania za lata zamrożenia waloryzacji, bo tzw. PRL-owska SŁUŻBA ZDROWIA nie wyleczyła Mnie z niepełnosprawności , a mogła.odpowiedz na komentarz
-
slazok
16.10.2016, 22:13i co beda podwyzki rent a zasilki jak ?odpowiedz na komentarz -
pis wiedzial co robi kto da wiecej glosow w wyborach komu obiecac wyszlo ze rodziny z dziecmi a wy sie pascie za 153 zl mam pytanie do pisu caly moj dochod to 153 zl do apteki trzeba mi 300 miesiecznie pracy nie dostane jako nie pelno sprawny trza skonczyc ze soba ale nie mam odwagi na razie moze w zimie lepsza pora na zdechniecie pod mostem jak latoodpowiedz na komentarz
-
Wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie nadal tak jak jest
17.09.2016, 12:46Wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie nadal tak jak jestodpowiedz na komentarz -
Zasiłek pielęgnacyjny 500+
24.07.2016, 12:15Apel do rządu.odpowiedz na komentarz -
Mi 153 zł wystarczy mam wypłatę miesięczną 2500 zł do tego jeszcze co 3 miesiące premia i jeszcze zasiłek pielęgnacyjny. Ale Zasiłek pielęgnacyjny przeznaczam na filmy dvd i gry pc super co nieodpowiedz na komentarz
-
Zasiłek pielęgnacyjny jest w takiej kwocie 153 od 10 LAT czy posłowie PIS o tym pamiętają że przed wyborami obiecywali że to się zmieni Panie pośle Matuszewski z Łodzi przypominam o obietnicy złożonej niepełnosprawnym.odpowiedz na komentarz
-
NIepełnosprawność całkowita 153zł to niekpina to zaawansowany AJSCHAJMER !!! . Osób które tustaliły uchwaliły.itp, z zwapnieniem kory muzgowej zbrakiem miejsca na aktywność synapsów, . Dlatego jedyna możliwa zmiana to śmierć takich ISTOT.odpowiedz na komentarz
-
stopien umiarkowany
14.04.2016, 21:49153 zł a reszta za co ? dlaczego nam nikt nie podwyższy w MOPS zasiłków bo my musimy pracować a nikt nie zapyta czy dajesz radę jak czasem sama chora upokaza bo musisz robić bo za co będziesz żyć ???? Inni dostaną 500 a ja pracuję na takich i mam 153 ja nawet do sanatorium nie pojadę oni zadowoleni ze na wczasy pojada zdrowi ludzie bo chorego trzeba zniszczyć całkiem!!!!!!odpowiedz na komentarz -
Mój syn z autyzmem ma po zmarłym ojcu rentę 1413 zł a ja pobieram na niego świadczenie pielęgnacyjne w wys 1453 zł. Czy świadczenie pielęgnacyjne wlicza się do dochodu w programie 500+?odpowiedz na komentarz
-
waloryzacja 520 na dzień 9 luty 2016
09.02.2016, 08:02Dzwoniłam po gminnych ośrodkach pomocy społecznej i pytałam czy zasilek 820 wszedł Panie mówią ze na dzień dzisiejszy nie i na razie nie zanosi się na zmianyodpowiedz na komentarz -
Łatwo mówić żeby dziecko chodziło na zajęcia a rodzic w tym czasie do pracy. Tylko to nie są takie czasy ze szkoła albo placówka zaczyna zajecia od 8 do 15 a rodzic może w tym czasie pracować. Teraz trudno o pracę a jak się znajdzie to jest na trzy zmiany. W dodatku w szkole zajecia tez sa o różnych godzinach. Syn raz ma na 8 następnego dnia na 10 innego na 13. Mam jeszcze mlodszego syna i roczną córkę. Świadczenia zostały mi odebrane bo syn może sam jeść i nie wprowadziłam go za rękę do gabinetu na komisji bo na rękach miałam roczną córkę. Komisji nie interesuje to że dziecko samo do szkoły nie pójdzie, nie ma dowozów dla takich dzieci, że czasami w tygodniu jestem wzywana kilka razy bo są problemy bo się boi bo płacze. Co z tego że sam zję ale kto mu ma naszykować to jedzenie. Komisja działa bardzo źle i jej kryteria są niejasne. Ja niestety nie mogę podjąć pracy a komisja uzdrowiła mi dziecko chociaż ma autyzm sprzężony z upośledzeniem w stopniu lekkim. Ledwo starcza na życie bo mąż tylko pracuje nie ma go w domu cztery tygodnie wraca na 3-4 dni i znów w traśę . Jestem sama bo dziadkowie mieszkają daleko ale nie mamy wyjścia musimy jakoś żyć.odpowiedz na komentarz
-
kiedy będzie normalnie nie raz już pisałem do sejmu i nic
17.12.2015, 00:56CHORUJĘ OD 14 LAT ORAZ OD TYLU LAT JESTEM NA RĘCIE A POSZEDŁEM NA ASTMĘ I OD TAMTEJ PORY DOSZŁY TAKIE CHOROBY JAK OPERACJA TRZUSTKI CUKRZYCA INSULINOZALEŻNA POLINEUROPATIA CUKRZYCOWA ,WĄTROBOWA ŻYLAKI PRZEŁYKU ORAZ DNA ŻOŁĄDKA MARSKOŚĆ WĄTROBY OD TEGO ROKU JESTEM NA PIERWSZEJ GRUPIE MAJĄC 57 LAT JESTEM WRĘCZ ZMUSZANY DO TEGO AŻEBY CO 2 LUB 1 ROK STAWIAĆ SIĘ NA KOMISJI I PROSZĘ POLICZYĆ JAK JA MARNUJE PAŃSTWOWE PIENIĄDZE DOSTAJĘ ZWROT ZA PODRUŻ PRÓCZ TEGO LEKARZ KTÓRY MNIE LECZY TO ZA MNIE RÓWNIEŻ DOSTANIE ZAPŁACONE.CIĘŻKO JEST SIĘ WYBRAĆ NA KOMISJĘ LECZ CO TAM MAM JESZCZE WIĘCEJ CHORÓB LECZ NIE WSZYSTKIE UJAWNIŁEM CZY NIE POWINNO BYĆ TAK ŻE MÓJ ROCZNIK TJ 1958 NIE POWINNIEN JUŻ BYĆ NA STAŁEJ RĘCIE MO STAN ZDROWIA SIĘ POGARSZA ZROKU NA ROK LEKARZE WYSTAWIAJĄCY DOKUMENTY NA KOMISJĘ PISZĄ ŻE STAN CHOREGO NIE ROKUJE JAKIEJKOLWIEK POPRAWY I NO WŁAŚNIE NIC NIEKTÓRZY MŁODSI ODEMNIE SĄ NA RĘCIE JAK SIĘ ICH PYTAM W ODPOWIEDZI SŁYSZĘ TO ZALERZY NA KOGO SIĘ TRAFI PROSIŁ BYM O ODPOWIEDZ I PRZEPRASZAM ZA KŁOPOTodpowiedz na komentarz -
Zasiłek pielęgnacyjny na chore dzieci 153 zł. od 9 lat to kpina z ludzi to uwłacza godności człowieka , zlikwidujcie ten zasiłek i dajcie 153 zł. posłom im bardziej potrzeba . Ja matka mam tego dość ,więźniowie ,mordercy , gwałciciele na tych moje kochane państwo więcej przeznacza niż na moje chore dziecko.Piszcie proszę gdzie tylko możecie to musi się zmienić.odpowiedz na komentarz
-
jak pis nie podwyższy to będę się modlić o jego niepowodzenie.Jak wcześniej modliłam się o jego powodzenie.A BĘDĘ WOŁAĆ O POWODZENIE DLA ZJEDNOCZONEJ LEWICY.odpowiedz na komentarz
-
Zasiłek opiekuńczy
20.11.2015, 21:14Może w końcu ten rząd ustali godny zasiłek dla opiekunów osób dorosłych i nie będą musieli się czuć gorsi od opiekunów nad dziećmi. Zajmuję się chorym mężem na stwardnienie rozsiane gdyż nie wyobrażam sobie abym miała go odać do jakiegoś ośrodka opieki.Mamy 12-letnią córkę i mimo choroby męża tworzymy wspólny dom i rodzinę. Utrzymujemy się z renty męża, zasiłku pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego. Sprawując opiekę nie mogę pracować jak jest w przypadku opiekunów dzieci gdzie jeden rodzic dostaje zasiłek a drugi może iść do pracy. Dlaczego opiekunowie osób dorosłych są gorzej traktowani od opiekunów dzieci? Jest to niezrozumiałe a opieka nad osobą dorosłą jest trudniejsza gdyż chociażby wymaga dużo sił i poświęcenia. Przed chorobą męża obydwoje pracowaliśmy a teraz czujemy się gorsi a tak nie powinno być. Skoro państwo stać na tyle zmian a chociażby 500 zł na dziecko to i powinni zapewnić godne życie takim osobom jak opiekunowie osób dorosłych. Dla porównania jako opiekun męża dostaję 520zł i mam się za to utrzymać! Liczę, że może ktoś w końcu nam pomoże!odpowiedz na komentarz -
Pora już go zmienić. Wszystkie diety poselskie od 2006 rok są waloryzowane a biedni niepełnosprawni - muszą sobie radzić ze szczupłymi środkami na przeżycie, leki, rehabilitację. To wielka niesprawiedliwość społeczna. Może teraz w państwie prawa i sprawiedliwości to się zmieni. Miejmy nadziejęodpowiedz na komentarz
-
Zdecydowana większość rodziców nie ma żadnych szans na znalezienie pracy gdy mają pod opieką niepełnosprawne dziecko. Sama to przerabiałam. Mam 42 lata i tylko 6 lat pracy. Dwa lata zdążyłam wypracować nim urodziłam córcię, następne 4 jak Mała miała od 10 do 14 lat i to było istne szaleństwo. Miałam pracę na zmianę więc błaganie kogo się dało w pracy by się ze mną zamienił na pierwszą zmianę. Często mi odmawiano. Więc telefony do rodziny , znajomych by ktoś z córką został. Zabierano mi premie, dostawałam najgorsze terminy na urlop bo często byłam na zwolnieniu lekarskim na dziecko. To prawda rodzic może pracować ale tylko na pierwszą zmianę gdy maluch jest w szkole i ma wsparcie rodziny(znajomych) . Mam wyższe wykształcenie i nie mam pracy bo nie mam doświadczenia w swoim zawodzie. Urząd Pracy daje oferty ale takie same otrzymuje sto innych osób, oczywiste jest ze jak pracodawca ma wybór, to nie wybierze kobiety z krótkim stażem obarczoną niepełnosprawnym dzieckiem. Więc proszę nie piszcie że rodzice nie chcą pracować bo wolą brać pieniądze za nic.odpowiedz na komentarz
-
Polityka socjalna w Polsce za rządów PO jest niewystarczająca. Od 2007 roku, tj. odkąd do władzy doszła PO, osobom niepełnosprawnym żyje się coraz gorzej. To przez ich liberalną politykę - oszczędzać na najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących (bo jest ich dużo), a dawać tym, co mają najwięcej, czyli sobie, swoim kolesiom (by żyło się lepiej, wiadomo komu). Elektorat PO, to głównie osoby zamożne, przedsiębiorcy, bankierzy, prawnicy, lekarze - zwłaszcza ci prowadzący prywatne gabinety, oraz cała rzesza urzędników, często pracujących po znajomości (kolesiostwo i nepotyzm). Mam nadzieję, że przynajmniej ON nie będą popierać Platformy Obywatelskiej i innych liberałów, jak np. partię Ryszarda Petru - Nowoczesna, czy partię KORWiN, bo one są jeszcze bardziej radykalne w swoim liberalizmie.odpowiedz na komentarz
-
skandal
06.10.2015, 20:49To jest unia europejska to niepowino tak byc w polsceodpowiedz na komentarz -
To śmieszne, żeby ludzie musieli manifestować przed Rządem, Premierem czy Prezydentem i udawadniali że dzieje im się krzywda. Po to wybieramy polityków, żeby nie brali za darmo pieniędzy i to nie małych a do tego należą Im się przywileje - mają robić wszystko żeby nam się żyło godnie i wygodnie. Dlaczego pieniędzy zawsze brakuje dla ludzi chorych i starych a nie dla Posłów. Poseł jeździ samochodem i nawet nie widzi LUDU POLSKIEGO.To jest ohydne.odpowiedz na komentarz
-
IFC tylko nie w Polce! Ten system będzie wykanczać chore niepełnosprawne dzieci!
30.09.2015, 11:39Czyli chcą wprowadzić IFC, a wg mnie, w naszym państwie IFC to zachęta do faszerowania dziecka niepełnosprawnego środkami leczniczymi w podejrzanych terapiach, np psychotropami, neuroleptykami, po to aby było bardziej chore i bardziej niesamodzielne, bardziej przypominało roślinę, i przez to mogło otrzymać od państwa większe wsparcie. Jeżeli w Polsce uchwalą system IFC, to część rodziców ( tych nie dość kochających) i część lekarzy (tych robiących karierę za wszelką cenę i [poszukujących legalnych ludzkich królików) zacznie z niego korzystać, osłabiając zdrowie i wolę życia dzieci leczonych nieodpowiednimi terapiami. IFC promuje nasilenie choroby i niepełnosprawności dziecka, a nie nagradza wysiłków uczciwych lekarzy, fizjoterapeutów, rehabilitantów i kochających rodziców dążących do poprawy jego stanu, żeby było jak najbardziej samodzielne i jak najbardziej przy wszystkich ograniczeniach zdrowe. Będą kantować i osłabiać życie i zdrowie tych i tak chorych i niepełnosprawnych dzieci! I to wszystko zgodnie z ustawami , przepisami, zarządzeniami! NIE dla IFC ! Przynajmniej nie w Polsce! IFC będzie wykańczać chore dzieci!odpowiedz na komentarz -
poprostu to kpiny z polskiego obywatelaodpowiedz na komentarz
-
Na pseudo referendum lekką rączką ponad 100 milionów to oni mają,a NAM na zasiłki pielęgnacyjne ochłapy.... to wa......ła jak Polska cała.Na a teraz jeszcze będą mieli wymówkę,że muszą wspierać tych niby uchodzców.Brak słów,siły,woli życia....Jak długo jeszcze będziemy tak traktowani.odpowiedz na komentarz
-
153
07.09.2015, 11:09Wysokość zasiłku pielęgnacyjnego od 2006 roku, czyli od momentu, od którego zaczął obowiązywać, pozostawała bez zmian. W marcu 2013 roku do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Projekt przewiduje podwyższenie wysokości zasiłku pielęgnacyjnego oraz jego coroczną waloryzację od 2015 roku. Obecnie kwota zasiłku wynosi 153 zł, projekt przewiduje jej podwyższenie o 43 zł, czyli do kwoty 200 zł. Przez kolejne 5 lat wysokość zasiłku ma sukcesywnie wzrastać wraz z minimalnym wynagrodzeniem. Z kolei waloryzacja zasiłku zastępować ma dokonywaną co 3 lata weryfikację wysokości świadczeń rodzinnych. Wskaźnik waloryzacji stanowiłby średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym.odpowiedz na komentarz -
dodatek dla niepełnosprawnej osoby
21.08.2015, 23:13powinno być minimum 500 zł na leki i opiekę. To rodzina ponosi cały cięzar opieki nad ludżmi,którzy nie mogą sami egzystować, a przecież oni pracowali,płacili składki,są chorzy i to panstwo ma im zapewnić opiekę,jako ludziom chorym. Państwo sie odcina od chorych i kaze rodzinom radzić sobie samym. Chory emeryt np z I grupą inwalicką dostaje taką samą kwotę pieniędzy jak zdrowy emeryt po 75 r życia. Kto ma pokrywać koszty leczenia ,opieki nad nim, transportu,i wszystkich kosztów związanych z egzystencją danego chorego. Jest to człowiek chory i państwo nie moze odcinac się od takich osób.W Niemczech chorzy starsi ludzie dostają od państwa pieniądze,za to,że opiekują się chorym w domu,a nie umieszczają ich w szpitalu. Dlatego Polki jeżdżą i opiekują sie tymi ludźmi,państwo na to daje pieniądze.Kiedy u nas tak bedzie????liczymy na nowego prezydenta.odpowiedz na komentarz -
Dostaję 153 zł na mojego syna z aspergerem, nie mam świadczenia pielęgnacyjnego . Nie podejmuję pracy, bo mój 10 letni syn od dwóch lat ma nauczanie indywidualne( 6 godzin lekcyjnych w tygodniu ) Panie na komisji stwierdziły, że nie wymaga stałej opieki, bo umie się ubrać i sam zjeść. I racja, tylko nie rozumie, te 153 złoty mają pokryć terapię biofidbeck, trening umiejętności społecznych? Śmiech na sali.Dodam, że na darmowy biofidbeck się nie załapał w PPP bo były lista chętnych na ten rok. Mam czekać rok, żeby usprawniać dziecko, a w tym czasie Panie nauczycielki w czwartej klasie znów zepchną aspergera na indywidualne. Jak nie chcecie rozdawać świadczeń to dajcie aspergerą asystentów do szkół ( narzekamy, że jest bezrobocie wśród absolwentów pedagogiki , zarabiając będą płacić podatki) Matki dzieci aspergerowców z lekkim sercem pójdą do pracy i będą płacić podatki. I jeszcze plus dziecko aspergerowiec się uspołeczni i kiedyś pójdzie do pracy. Na całym świecie zaczęto dostrzegać jaki mają potencjał. Przykłady, ale jest tego sporo http://kopalniawiedzy.pl/Microsoft-autyzm-praca,22224 http://kopalniawiedzy.pl/SAP-autyzm-autyk-praca-dane-analiza,18134odpowiedz na komentarz
-
zasiłek stały i zasiłek pielegnacyjny
06.08.2015, 09:37kochani niech wszyscy pisza kto ma zasłek stały i ma rodzine i zasiłek pielegnacyjny jteraz mamy nowego prezydenta moze zmieni zeby kryterja dochodowe zmienic a zasiłki podniescodpowiedz na komentarz -
gdzie ta praca
30.07.2015, 12:23Opiekunka pojedzie z dzieckiem na operacje a prcodawca da urlop pracownikowi jak dziecko zachoruje ------------kpina pracy nie ma ,kase niepełnosprwny wydaje ,a rodzic niby choredziecko wykorzystuje -----------------------------bzdura na resorach --------------dzieci ciezko chore to i jednego rodzica nie starcza .Najlepiej dac placówce to oni lepiej sie zajmuja zwłaszcza za kase .odpowiedz na komentarz -
9 lat zasiłku za 153 zł, ile jeszcze ma lat upłynąć?odpowiedz na komentarz
-
153zl na co to ma starczyc to jakas jalmuznaodpowiedz na komentarz
-
witam ja chyba sobie cos zrobie mam 55 lat i zasilek staly dostalem 529 zl z opieki i zabrali mi dodatek mieszkaniowy 160 zl a dzisiaj mi zabrali zasiłek pielęgnacyjny 153 zl i mam 234 zl na mc a oplaty czynsz 227 plus media 50 lekarstw nie kupuje juz pare tygodni co ama zrobic?odpowiedz na komentarz
-
Joanna Agat
06.06.2015, 05:25Emerytura aź1200÷ 2=600+153 np u mnie. Pod kontrolą co pół roku. Tu yeż leki, rechabilitację potrzeba. Chyba że ktoś naprawdę zidiociał uważa że seniora to ubićRodz 1200+630renta +rodzinna+153 zasiłek bez kontroli. Super uczciwie jak jasna choleraodpowiedz na komentarz -
CO ROBILA PANI PREMIER KOALICJA ŻEBY INWALIDZI i EMERYCI NIEGŁODOWALI KLEPALI BIEDE ?
20.04.2015, 17:56MINISTER PRACY WRAZ ZASTEPCAMI ŁAMIA KOSTYUCJE R.P. DEKRETY UNIJNE ZACO MINISTERSTWO DOSTAJE PIENIADZE JAK INWALIDZI i OPIEKUNOWIOE SA ERFIDNIE OKRADANI JAK RZAD i POSŁOWIE KOALICJI PO-PSWL ŁAMIA KONSTYUCJE ZADNEJ RACJI PREZYDETA R.P. ZAWETOWAŁ JAKIES USTAWY ZEBY SPOŁECZESTWU ZYŁO SI E LEPIEJ WALCZY SWOJE DOCHODY WIZUALNE WCIELONIE JAKO OJCEC CALEGO NARODU ON TOLEROWAŁ ŻE DODATEK PIELEGNACYJNY WRUSŁ 1.41zł WALORYZACJA EMERYTÓW i RECISTÓW NIE WROSŁA 36zł TYLKO AZ 29.40zł DODATEK WRUSŁAŻ NA3 małe BUŁKI TAK CHAMOTA TRAKLTUJ APOSLOWIE NARÓD ZAPŁATA NASTOPI WYBORACH ?odpowiedz na komentarz -
Piszecie przy zasiłkach pielęgnacyjnych ''Uprawnione do niego są tylko osoby, które nie mają świadczeń emerytalno-rentowych.'' Czyli wg. Was zasiłek taki nikomu nie przysługuje. Przecież osoby niepełnosprawne otrzymują rent czy też osoby 75 letnie posiadają świadczenia emerytalne. Po raz pierwszy spotykam się z takim uwarunkowaniem. Proszę o sprostowanie.odpowiedz na komentarz
-
niepełnosprawność
20.03.2015, 16:04Moje dziecko zachorowało,następstwem tego są olbrzymie problemy psychiczne,agresja,autoagresja,zmienność nastrojów.W jaki sposób ktoś chce ustalić stopień samodzielności?To jak życie na bombę-nie znasz dnia ani godziny.A też ma znaczny stopień niepełnosprawności. Pani Król w ogóle zaczyna być oderwania od rzeczywistości.odpowiedz na komentarz -
Błąd
09.03.2015, 08:56Dlaczego Integracja - pismo - popełnia takie błędy: że zasiłek od 2006r. BŁĄD. Zmiany w zasiłkach nastąpiły w 2004r, i od tego terminu nastąpiła DYSKRYMINACJA- podział że zasiłek stoi w kwocie 153 zł nie waloryzuje się go. Dodatek i świadczenie jest waloryzowane. Właśnie ten problem powinien zostać uregulowany w trybie natychmiastowym.odpowiedz na komentarz -
Znaczenie przeznaczenia: Zasiłek pielęgnacyjny=dodatek pielęgnacyjny. Zarówno jedno jak i drugie jest dla chorego. Różnica: błąd w Ustawie podzielił niepełnosprawnych na dwie grupy na różne pieniądze. Natomiast walka o wyższe świadczenie pielęgnacyjne to inna historia - jest to walka o wypłaty dla opiekuna. Obecna kwota 520zł jest dobrą kwotą- darmowo otrzymywaną. Zwróćcie proszę uwagę, że podwyższając kwotę świadczenia dla opiekuna krzywdzicie ludzi ciężko pracujących i wymieniających się w opiece nad chorym i którzy wynajmują na pozostałe godziny opiekunkę. Podwyższając kwotę to nie to samo o czym wspominają mówcy że zasiłek (153zł) został zamrożony na wieczny czas, zapomniany w ustawie.odpowiedz na komentarz
-
Czytając komentarze można się załamać. Każdy przedstawia swój problem i nie widzi, że głównym problemem jest brak SYSTEMU wsparcia, rehabilitacji. O to trzeba walczyć, bo inaczej jedynie będą "gaszone pożary", jak w przypadku świadczeń dla opiekunów.odpowiedz na komentarz
-
Chodzi o zwykłą sprawę. Do 2004r kwota była taka sama, zarówno zasiłku pielęgnacyjnego (wypłacany z MOPS) jak i dodatku, pielęgnacyjnego (wypłacany z ZUS) .Potem pomyłka Sejmowa Ustawa i zaczął się problem. Tak to jest DYSKRYMINACJA. Przypomina mi się gdy szło o zmiany w ruchu drogowym - prawo jazdy, w ustawie zapomniano że "motocykle" - pominięto zapisy dotyczące motocykli. Zajęto się tą sprawą natychmiastowo. Zaraz poprawiono. W naszym przypadku sprawa tyczy się 11 lat. Posłowie niepełnosprawni- no właśnie po co Oni tam siedzą, nie załatwili prostej sprawy,odpowiedz na komentarz
-
Bez pomocy
22.02.2015, 09:53Pomoc dla Niepełnosprawnych w tym "chorym" kraju nie istnieje!!!!!! Mam II grupę, choroba niewyleczalna, pracowałam 8 lat, potem pozbyli się mnie w bardzo podły sposób, bo przez te 8 lat chciałam za własne pieniądze wyjechać na turnus i zaraz po nim zwolnili mnie, prawie rok jestem bezrobotna, a co słyszę " że jestem mało zaradna życiowo".odpowiedz na komentarz -
Jak zwykle zakłamanie
20.02.2015, 12:42Tak jak w latach 90 ZUS pouzdrawiał rencistów, tak teraz wezmą się za nasze dzieci . Czy te małe czy też dorosłe. I każde kłamstwo, niedomówienie czy niejasność będzie miała znaczenie. Nie będę podważać prawdziwości w/w artykułu, bo zrobili to już wcześniej piszący .Faktem jest jednak, że o ile coś państwo oferuje dzieciom, o tyle gdy dorosną nie ma już nic. Ani turnusów ani rehabilitacji ani łatwiejszego dostępu do lekarzy. Lekarstwa kosztują krocie a renta to 619 zł a nie 709. Żeby dać jak najmniej władze będą dużo krzyczeć , obiecywać postulować. Czas niestety pracuje dla nich. Będą konsultować, negocjować a w końcu i tak postawią na swoim. Nic nie zrobią, bo trzeba zmienić cały system. Dać asystenta, psychologa, dostęp do rehabilitacji , stworzyć ośrodki dziennego pobytu z prawdziwego zdarzenia dla osób o normie intelektualnej a z licznymi schorzeniami somatycznymi bo takich w ogóle nie ma, Dać każdemu, kto może pracować jakieś zajęcie a to marzenie. Dać zatrudnienie rodzicom często 60- letnim a to niewykonalne. O czym my mówimy - chyba chodzi o inny kraj... Będzie więc znowu gdybanie, przesuwanie a po drodze ciche odbieranie czego się tylko da i "uzdrawianie " niepełnosprawnych w imię ich dobra aby mogli się alienować ze społeczeństwem jak równy z równym. Fakt jak ktoś napisał co mają zrobić rodzice po 60-ce zajmujący się chorą trzydziestolatką, która choć chodząca i samodzielna ale z licznymi schorzeniami powoli wykańcza wszystkich. Nikt nam nie pomaga - psycholog a kto to jest ?Był w szkole 20 lat temu. A tak by się przydał teraz . Bo dziś z braku perspektyw nie marzymy już o niczym innym jak o zejściu z tego świata i odciążeniu państwa od takich "nierobów" i roszczeniowców jak my.odpowiedz na komentarz -
uprawnionych jest piszą ok 1mln osób x noo dadajmy te 53zł co proponują + te 153zł =206zł ....ile uprawnionych 1 000 000 x 206zł = 206 000 000 mln zł ... DODATKOWY BUŻET 800 mln zł na co maja iść te 594 mln zł ...... na co na łapówki i przekręty ?....odpowiedz na komentarz
-
Dlaczego wszyscy jak mantrę podają,że renta socjalna wynosi 709zł kiedyna rękę dostaje się 619,50 ? W jednym artykule podaje się różne kwoty,jak komu pasuje,jedne brutto,inne netto...odpowiedz na komentarz
-
zmiana chorego systemu
19.02.2015, 18:34Zapraszam wszystkich niezadowolonych do nas. Zapoznajcie sie z naszym programem. www.dlauczciwosci.plodpowiedz na komentarz -
A na jakiej zasadzie posły z PLATFORMY (2) BIORĄ po 6000 zł.
19.02.2015, 16:47na opiekę w sejmie ? Skoro mają 1 gr rentę nie mogą pracować a pracują pensja posła + wspomniany w. 6 tyś.zł. razem kilkanaście tysięcy. Dlaczego inni nie mają PO 6 000 zł, opiekuńczego tylko 150 zl.odpowiedz na komentarz -
To dalej gałosujcie na POo. I bójcie się Jarka i
19.02.2015, 16:40PiSu.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz