Urodziny Centrum Integracja w Zielonej Górze
Urodziny to wyjątkowy czas podsumowań i wspomnień. Dla mnie są momentem, w którym chciałabym się na chwilę zatrzymać, wrócić do przeszłości i powspominać ostatnie lata, w których moje życie związane było z misją i działalnością Integracji, a serce oddałam mojemu miejscu pracy – Centrum Integracja w Zielonej Górze.
Kiedy 18 lat temu dołączyłam do zespołu, nie miałam pojęcia, jak bardzo idea i misja Integracji, a przede wszystkim mój mentor Prezes Piotr Pawłowski zmienią moje życie zawodowe i – co się z tym wiąże – osobiste. To tutaj nauczyłam się na nowo postrzegać świat osób z niepełnosprawnościami. Dzięki temu miejscu od wielu lat mogę być członkiem Zespołu, który każdego dnia małymi kroczkami zmienia podejście, postrzeganie i otoczenie osób z niepełnosprawnościami.
Dzieje się tu magia
Centrum Integracja w Zielonej Górze przy Kościelnej 2 od zawsze miało wielkie szczęście do ludzi, którzy je współtworzyli i kształtowali. To tutaj osoby z niepełnosprawnościami, ich rodziny oraz wszyscy zainteresowani kwestiami dotyczącymi niepełnosprawności mogą liczyć na fachową i specjalistyczną pomoc doradców zawodowych, socjalnych, prawników, pośredników pracy. Wydaje się, że to miejsce jak wiele innych, ale po latach mogę z całą stanowczością powiedzieć, że dzieje się tu magia. Trafiają tu osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, które potrzebują naszego wsparcia, pomocy, pokazania kierunku działania. Taka jest prawda, ale lata mojej pracy w tym miejscu pokazały mi, jak piękni są to ludzie, silni, odważni, pokonujący wiele przeszkód w dążeniu do celu. Szybko okazuje się, że to ja mogę się od nich uczyć i czerpać z ich pokładów pozytywnej energii.
Miałam niebywałe szczęście spotkać na swojej drodze zawodowej tak wielu wspaniałych życiowych siłaczy, którzy wciąż na nowo mnie zaskakują, których podziwiam i szanuję. Na początku wydawało mi się to proste – przyjdą do nas do Centrum osoby z niepełnosprawnością, otrzymają wsparcie psychologiczne czy prawne, znajdziemy im pracę, przeszkolimy i tyle. A okazało się, że to wszystko ma drugie dno. W sercu na zawsze będę miała tych wszystkich, którzy pokazali mi i nauczyli mnie, jak radzić sobie z przeciwnościami losu, jak cieszyć się z życia, nawet gdy nie jest idealne.
Wzruszam się, kiedy myślę o rodzicach osób z niepełnosprawnością. Dla mnie zwłaszcza matki to prawdziwe bohaterki dnia codziennego, które swoją miłością i determinacją przenoszą góry, próbując zniwelować bariery społeczne, mentalne i systemowe.
DZIĘKUJĘ wszystkim tym, którzy zdecydowali się przyjść do mnie i mojego Zespołu, zaufać, skorzystać z naszego wsparcia. DZIĘKUJĘ za to, jak zmieniliście mnie i moje postrzeganie Waszej codzienności – to lekcja bezcenna i na całe życie.
Szczęście do ludzi
Myśląc o ekipie Centrum Integracja w Zielonej Górze, mogę potwierdzić, że mam szczęście do ludzi. Od początku istnienia Centrum miałam i mam ogromną przyjemność i zaszczyt współpracować ze specjalistami, ludźmi mającymi ogromną pasję, kreatywność i zaangażowanie, począwszy od pierwszej szefowej Centrum pani Elżbiety Smykał, dzięki której zaangażowaniu, pasji i wiedzy Piotr Pawłowski podjął decyzję o stworzeniu oddziału Integracji w Zielonej Górze. Gdy wspominam minione lata, natychmiast widzę pierwszą ekipę pracowników Centrum: Agatę Karchut, Annę Piechocką, Iwonę Sławińską, Bożenę Długosz i Kamilę Futryk... a to tylko część Zespołu, którzy włożyli w to miejsce kawał swojego serca.
Kochani byli i obecni Współpracownicy, bez Was nie udałoby się to wszystko!!! Przygoda pod nazwą Centrum Integracja i wszystkie chwile, które razem przeżyliśmy, będą nas łączyć, za co Wam DZIĘKUJĘ.
Jakiś czas temu ktoś zapytał mnie, czy po takim czasie nie myślę o zmianie miejsca pracy. Hm... Nad odpowiedzią nie muszę się zastanawiać. Centrum Integracja w Zielonej Górze to moje zawodowe dziecko, które właśnie dorosło. Te 18 pięknych, magicznych lat dało i daje mi wciąż ogromną satysfakcję i chęć do dalszego działania. Trudno byłoby mi znaleźć inne miejsce pracy, które cały czas stawia przede mną wyzwania, wymaga nauki i doskonalenia się. Ta magia miejsca i wyjątkowość trafiających tu ludzi sprawiają, że każdego dnia uczę się na nowo doceniać życie i czerpać z niego pełnymi garściami, nie bacząc na mniej lub bardziej sprzyjające okoliczności.
Marta Rogalińska - Dyrektor Centrum Integracja Zielona Góra, w Integracji od 18 lat.
Artykuł pochodzi z numeru 5/2024 magazynu „Integracja”.
Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach.
Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Inauguracja ogólnopolskiej kampanii „Podanie ma znaczenie”
- Karta parkingowa. Czy przysługuje tylko kierowcom z niepełnosprawnością?
- Paralimpijczycy wspierają WOŚP! Teraz i Ty możesz zdobyć złoty medal igrzysk w Paryżu!
- Przewijamy Polskę. Oto lista miejsc, w których skorzystasz z komfortki, czyli przewijaka dla osoby dorosłej
- Co może zmienić podpisanie protokołu fakultatywnego?
Dodaj komentarz