Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Z nogą w gipsie przez Łódź

30.07.2008
Autor: Bartłomiej Dana
Źródło: Gazeta.pl Łódź

Tomasz Wesołowski, od którego pożyczyłem wózek inwalidzki, pogratulował mi odwagi. Powiedziałem, że nie ma w tym heroizmu. Roześmiał się. - Porozmawiamy jak pan wróci. Droga przez Łódź to droga przez mękę.

Podróż rozpocząłem rano. Musiałem załatwić sprawy, które, z powodu złamanej nogi, nagromadziły się przez trzy tygodnie siedzenia w domu. Zanim udało mi się wypożyczyć wózek inwalidzki, obdzwoniłem kilkadziesiąt sklepów ze sprzętem rehabilitacyjnym. Dopiero Tomasz Wesołowski zgodził mi się pomóc. Kiedy odchodził, życzył połamania nóg. (...)


Przeczytaj cały artykuł:


Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas