Proteza przedramienia za… 180 zł

7-letnia Faith Lennox z Kalifornii otrzymała kolorową protezę, wydrukowaną w ciągu niecałych 24 godzin na drukarce 3D. Kosztowało to... 50 dolarów, czyli obecnie 180 zł.

Dziewczynka straciła przedramię podczas narodzin. Niewłaściwa pozycja, w której była ułożona w łonie matki, odcięła dopływ krwi do lewego przedramienia. W ten sposób, tuż po narodzeniu, mała Faith stała się niepełnosprawna.

Dziewczynka jest bardzo energiczna. W wieku 3 lat nauczyła się pływać, później także surfowała razem z ojcem. Marzyła jednak o protezie, dzięki której mogłaby jeździć na rowerze.

Fioletowy, niebieski i różowy

Jej marzenie się spełniło. Niedawno Faith dostała sztuczne przedramię, które zostało wydrukowane na drukarce 3D przez studio Build It Workspace.

- To jest naprawdę super! – powiedziała o swojej nowej kończynie.

Proteza jest proporcjonalna do drugiej ręki dziewczynki, lekka, łatwa w obsłudze. Dobrano także ulubione kolory Faith: fioletowy, niebieski i różowy. Najważniejsze jednak, że proteza ma zamontowany czujnik, dzięki któremu dziewczynka może poruszać kciukiem i palcami w górę i w dół.

To wszystko za 50 dolarów, czyli ok. 180 złotych. Pozostaje oczywiście pytanie o trwałość takiej protezy, jednak całe wydarzenie można traktować jako przełom w dziedzinie protetyki. Czy jesteśmy świadkami początków produkcji dostępnego, ekonomicznego i funkcjonalnego sprzętu dla każdego potrzebującego?