„Stój! Nie jestem tylko znakiem na asfalcie!” – krzyczy... hologram
Podziemny parking w centrum handlowym. Kierowca drogiego auta próbuje zapakować na miejscu dla osób z niepełnosprawnością. Nagle przed samochodem pojawia się mężczyzna na wózku i krzyczy: „Stój!”.
Tak wygląda kampania społeczna „Więcej niż znak!”, stworzona przez rosyjską organizację pozarządową Dislife.ru. Do zwrócenia uwagi na problemy z zajmowaniem tzw. kopert przez nieuprawnionych kierowców wykorzystano technologię rodem z „Gwiezdnych Wojen”, czyli hologram.
Nie udawaj, że mnie nie ma!
W zamieszczonym w serwisie YouTube krótkim filmiku widzimy twarze mężczyzn i słyszymy głos jednego z nich: „Widzicie mnie? Świetnie, gdyż dla większości kierowców ja nie istnieję. Oni zajmują miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością i jest im wszystko jedno, jaki znak jest tam narysowany. Nie pamiętają, że ja jestem czymś więcej niż znakiem”.
W kolejnych kadrach filmiku mężczyzna ten, siedząc na wózku, pojawia się nagle przed samochodem, który wjeżdża na miejsce parkingowe dla osób z niepełnosprawnością. „Stój! – krzyczy wyciągając przed siebie ręce. – Co ty robisz? Ja nie jestem tylko znakiem na asfalcie. Nie udawaj, że mnie nie ma! Co się tak dziwisz? To miejsce dla osób niepełnosprawnych” – zwraca się do wysiadającego kierowcy.
Mężczyzna na wózku to oczywiście jedynie holograficzny obraz. Wyświetla się tylko wtedy, gdy do „koperty” zbliża się samochód, który nie jest oznakowany jako pojazd osoby z niepełnosprawnością. Całość dzięki specjalnym kamerom i wyświetlaczom.
Różne kraje, te same problemy
Celem kampanii „Więcej niż znak” jest pokazanie, że za symbolem przedstawiającym człowieka na wózku kryją się ludzie, którzy rzeczywiście potrzebują specjalnych miejsc do parkowania. Zdaniem jej autorów, większość kierowców traktuje tzw. koperty jako zwyczajne miejsca parkingowe, na których z jakichś przyczyn umieszczono znaczek z człowiekiem na wózku. Sposobem na zmianę ich świadomości ma być hologram, który nagle wyrasta przed ich oczami i informuje o tym, że to miejsce jest przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością.
- Ja codziennie muszę zmagać się z licznymi przeciwnościami. Wystarczy, że spojrzysz poza swój własny interes i nauczysz się szanować moje prawa – mówi pod koniec filmiku przedstawiony holograficznie mężczyzna.
Jak się więc okazuje, kierowcy zajmujący bez uprawnień „koperty” są problemem nie tylko w Polsce, a kampanie, takie jak stworzone przez Integrację „Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?” lub „Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących”, są niezbędne w różnych miejscach świata.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz