Warmińsko-mazurskie: wezwać pomoc przez sms
Osoby niedosłyszące i niesłyszące z woj. warmińsko-mazurskiego od poniedziałku mogą zawiadamiać służby ratunkowe o tym, że jest im potrzebna pomoc. Robią to wysyłając smsa pod specjalnie dla nich przeznaczony numer telefonu.
W poniedziałek wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski podpisał porozumienie z przedstawicielami sześciu regionalnych organizacji skupiających osoby z niepełnosprawnością sensoryczną lub pracujące na ich rzecz. Na mocy tego porozumienia osoby, mające problemy ze słuchem będą mogły przy pomocy smsa wzywać potrzebną im pomoc.
- Chcemy, by docelowo w ten sposób mogli też robić i seniorzy, których coraz więcej mieszka samotnie - powiedział Podziewski.
Wezwanie pomocy
Dotychczas osoby z niepełnosprawnością sensoryczną de facto były pozbawione kontaktu ze służbami ratunkowymi. W razie potrzeby pomoc wzywali w ich imieniu sąsiedzi czy bliscy.
- O tym, że jest potrzeba zbudowania platformy bezpośredniej komunikacji ze służbami ratunkowymi poinformowali nas przedstawiciele ludzi głuchych. Wspólnie z nimi przygotowaliśmy sposób komunikacji - powiedział dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego olsztyńskiego Urzędu Wojewódzkiego Krzysztof Kuriata.
Wypracowany przez środowisko niesłyszących i służby ratunkowe sposób komunikacji polega na tym, że osoby z niepełnosprawnością sensoryczną wypełniają ankietę zgłoszeniową, w której są umieszczone ich personalia, adres, choroby czy kontakt do opiekuna.
- Ponieważ są to dane wrażliwe, ankietę zgłosiliśmy do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych - zastrzegł Kuriata.
Następnie dane te wprowadzone zostają do systemu Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które obsługuje numer alarmowy 112.
- W chwili, gdy osoba z bazy wyśle do nas smsa, dyżurni go zobaczą i skierują na miejsce właściwe służby - wyjaśnił Kuriata.
System wspólnej komunikacji
Osoby niesłyszące będą wysyłały smsy nie pod nr 112, ale pod inny, przeznaczony wyłącznie dla nich numer. Treść smsa też nie zawsze będzie informacją o zdarzeniu, ponieważ nie wszystkie osoby z wadą słuchu potrafią napisać gramatyczne polskie zdanie.
- Będziemy teraz pracować nad opracowaniem systemu wspólnej komunikacji, by osoba głucha mogła nam przekazać, co ją boli, co się dzieje - dodał szef wojewódzkiego pogotowia ratunkowego Marek Myszkowski.
Wedle szacunków Urzędu Wojewódzkiego w woj. warmińsko-mazurskim mieszka ok. 2 tys. osób z niepełnosprawnością sensoryczną.
System uruchomiony w warmińsko-mazurskim jest pionierskim w skali kraju, podobne rozwiązania (mniej zaawansowane technicznie) stosuje jeszcze woj. podkarpackie.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz