Marcin Kornak, Człowiek bez barier 2012
Marcin Kornak jako 15-latek, po nieudanym skoku do wody, został sparaliżowany. Porusza się na wózku. Nie przeszkodziło mu to w karierze animatora muzycznej sceny niezależnej.
Gdy incydentów o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym zaczęło się w Polsce pojawiać coraz więcej, w roku 1992 założył pierwszą Grupę Antynazistowską, a cztery lata później Stowarzyszenie Nigdy Więcej – największą w Polsce organizację monitorującą incydenty o charakterze rasistowskim, ksenofobicznym i faszystowskim, a także prowadzącą kampanie społeczne na rzecz tolerancji i promocji wielokulturowości.
Walka z rasizmem
Najważniejszym efektem działań Marcina Kornaka jest Brunatna Księga, kronika zajść, incydentów na tle rasistowskim i ksenofobicznym oraz przestępstw popełnionych przez neofaszystów i skrajną prawicę. Do tej pory ukazały się dwa tomy: Brunatna Księga 1987–2008 i Brunatna Księga 2009-2010. Zebrane materiały potwierdzają, że zdarzenia, które w opinii publicznej są marginesem życia społecznego, dzieją się na terenie całego kraju. Informacje pochodzą od korespondentów Stowarzyszenia i przedstawicieli organizacji mniejszościowych – partnerów, a także artykułów, audycji, książek, internetu, raportów organizacji, poruszających temat uprzedzeń i dyskryminacji. Kolejne części Księgi publikowane są od 1994 roku na łamach magazynu „Nigdy Więcej”.
– Marcin jest autorytetem – mówi współpracownik Jacek Purski. – Do nas zwracają się młodzi ludzie z całej Polski, którzy chcą zaangażować się w walkę z rasizmem w swoich lokalnych grupach i środowiskach. Marcin ich prowadzi, koordynuje pracę i wyznacza cele.
Od kilku lat „Nigdy więcej” prowadzi akcję „Wykopmy rasizm ze stadionów”. Podczas Euro 2012 z ramienia Europejskiej Federacji Piłkarskiej koordynowało program „Respect Diversity”, pokazujący, że futbol jednoczy ludzi. Akcja skierowana była m.in. do nauczycieli i trenerów.
Najgorsza jest obojętność
Jednym z najpopularniejszych symboli walki z ksenofobią stało się logo zainicjowanej przez Marcina Kornaka akcji „Muzyka przeciwko rasizmowi”: czarno-biały odcisk dłoni. Wystąpiły m. in. Hey, Lao Che, Dezerter, Big Cyc, Izrael, Kapela ze Wsi Warszawa, Pidżama Porno i wydano płyty: Muzyka przeciwko rasizmowi i Jedna rasa – ludzka rasa.
– Najbardziej denerwuje mnie obojętność, uległość. To, że ktoś, widząc tego typu zjawiska, przechodzi obok nich obojętnie, że nie denerwuje go grafika rasistowska, swastyki ma murach – mówi Marcin Kornak. – Dobre prawo jest nieegzekwowane, a sprawcy czują się bezkarni.
Marcin Kornak jest także poetą, autorem książek, tekstów piosenek i komentatorem życia publicznego. Publikuje m.in. na łamach „Gazety Wyborczej”, „Polski The Times”, „Polityki”, „Wprost”i „Machiny”.
– Czy jest możliwy świat bez barier? – zastanawia się. – Nie jestem na tyle naiwny, by w to uwierzyć. Rzeczywistość składa się z elementów fajnych i niefajnych. Marzy mi się taka Polska czy świat, w którym te drugie zepchnięte są na margines, a wszyscy mają do nich czytelny stosunek. Uważają, że należy się tego wystrzegać. „Rzeczpospolita przyjaciół” – to byłoby fajne.
Artykuł pochodzi z magazynu „Integracja”, nr 5/2012
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz