Piękno i odwaga życia
- Chciałabym przekazać dziewczynom, które poruszają się na wózku, że warto walczyć o swoje marzenia – mówi Katarzyna Kozioł, Miss Polski na Wózku 2015. W tym roku po raz pierwszy przyznano tytuł Miss Mediów Integracji. Została nią Julita Kuczkowska.
- Ten tytuł oznacza dla mnie reprezentowanie osób z niepełnosprawnością w jak najlepszy sposób, tak by pokazywać, że ludzie na wózkach mogą wieść aktywne i pełne życie. Myślę że sprostałam temu zadaniu – tak mówiła nam tuż przed galą Julia Torla, wtedy jeszcze panująca Miss Polski na Wózku, wybrana rok temu.
Sobotniego wieczoru, 25 lipca 2015 r., miała oddać swoją koronę kolejnej zwyciężczyni konkursu, organizowanego od trzech lat przez Fundację Jedyna Taka. Ustępującą miss zapytaliśmy też, czego potrzebuje jej następczyni.
Julia Torla Miss Polski na Wózku 2014
- Dużo pewności siebie, determinacji i umiejętności nieprzejmowania się tymi, którymi przejmować się nie trzeba – mówiła z uśmiechem Julia Torla.
Widząc tegoroczną zwyciężczynię można być pewnym, że żadnej z tych cech jej nie zabraknie.
Wyjątkowe piękno
- Dzisiaj było upalnie, gorąco. Teraz odrobinkę się ochłodziło, ale pewne jest, że w ciągu nadchodzących godzin temperatura wzrośnie wielokrotnie. Będzie gorąco i wyjątkowo – tymi słowami powitał publiczność zebraną w Amfiteatrze na warszawskim Bemowie prowadzący ceremonię Conrado Moreno.
Tegoroczna gala Miss Polski na Wózku zgromadziła liczne grono widzów, których nie zniechęciła burza, która szalała tego dnia nad Warszawą. Deszcz i czarne chmury nie zmąciły również radości finalistek i wszystkich zaangażowanych w to wydarzenie.
Prowadzący imprezę - Conrado Moreno
- Wielokrotnie zdarzało mi się prowadzić różnego rodzaju wybory miss i wielokrotnie zastanawiałem się też, czym jest piękno, ten trudny do określenia termin, którym dzisiaj będziemy się dzielić i który będziemy dziś oceniali – mówił prowadzący. – Myślę, że w przypadku dzisiejszego wieczoru to piękno jest wyjątkowe. Jest tym, jak radzimy sobie z naszym życiem, z przeciwnościami losu. Jak szlachetnie, z uśmiechem sprzeciwiamy się tym przeciwnościom.
Podróż sentymentalna
Patronem miejsca, które gościło tegoroczny finał Miss Polski na Wózku, jest Michael Jackson, król pop, legendarny wokalista i tancerz. Był on prawdziwym gwiazdorem i symbolem szalonych lat osiemdziesiątych – czasów, gdy na parkietach królowały kolorowe stroje oraz pełna energii i optymizmu muzyka.
Takie też było sobotnie wydarzenie, które swym klimatem nawiązywało do tamtej epoki. Oprócz Jacksona można było posłuchać Georga Michaela, Prince’a i Bee Gees. Dla wielu spośród zebranych widzów była to prawdziwa podróż sentymentalna do czasów młodości. Na widowni można było usłyszeć i zobaczyć wiele osób nucących dyskotekowe hity i kołysających się w ich rytm. Nie udałoby się to tak dobrze, gdyby nie dwóch wykonawców. Artur Chamski i Marek Kaliszczuk rewelacyjnie wcielili się w postacie gwiazdorów minionej epoki i byli świetnymi przewodnikami tej sentymentalnej podróży.
Artur Chamski miał bliski kontakt z publicznością
Jednak prawdziwymi gwiazdami tego wieczoru były oczywiście same finalistki – dwunastka niesamowitych dziewczyn, które przyjechały z różnych zakątków naszego kraju. Dziesięć z nich zostało wybranych przez internautów w głosowaniu SMS-owym, a dwie dołożyło jury. Dziewczyny, by wziąć udział w konkursie, musiały nie tylko czarować swoją urodą, ale też osobowością, wdziękiem i inteligencją oraz swoją aktywnością i odwagą życia.
To właśnie ten ostatni aspekt jest w wyborach Miss Polski na Wózku najważniejszy. Ich zwyciężczynie oprócz korony biorą na siebie również wielką odpowiedzialność i wyzwanie, by być wzorem dla wszystkich osób z niepełnosprawnością. Niewątpliwie każda z dziewczyn, z których sylwetkami można zapoznać się na stronie Fundacji Jedyna Taka, ten warunek spełnia. O ich wdzięku można było się przekonać podczas ich pokazów tanecznych – oczywiście w rytmie disco.
Trudne zadanie publiczności
Finalistki, ze względu na różny stopień sprawności, wspierali tancerze z zespołu Trans, mistrzowie Europy w tańcu artystycznym. To właśnie oni pomagali dziewczynom przygotować się do tego jedynego w swoim rodzaju wieczoru podczas trwających tydzień warsztatów, które odbywały się w Domu Kultury Art.Bem.
Był to dla kandydatek do tytułu czas niezwykle ciężkiej pracy, nie tylko nad choreografią. Miały one zajęcia również m.in. z coachem i fotografem, którzy przygotowywali je do tego, by mogły jak najlepiej zaprezentować się podczas gali. Każdy, kto widział efekt ich pracy, musi przyznać, że została wykonana na szóstkę.
Już podczas pierwszego wyjścia na scenę każda dziewczyn zdobyła serce publiczności, tańcząc do utworu grupy Bee Gees. To właśnie zgromadzona w Amfiteatrze publiczność miała wskazać swoją faworytkę, która otrzyma tytuł Miss Publiczności. Każdy kolejny występ dziewczyn utrudniał to zadanie.
Prezentacja kandydatek - Julita Kuczkowska i Joanna Krzemieniewska
Podczas występów wręczano statuetki partnerom konkursu. Jedna z nich powędrowała do Integracji, która nie tylko, włącznie z naszym portalem, objęła galę patronatem medialnym, ale również wsparła ją w sprawach organizacyjnych i przygotowała swoją nagrodę – Miss Mediów Integracji. To nagroda dla kandydatki, która w swoim życiu realizuję główną ideę Integracji – aktywność życiową i przełamywanie wszelkich barier. Prezes Integracji, Piotr Pawłowski, był jednym z członków jury, oceniających dziewczyny, które trafiły do finału.
Również Fundacja Jedyna Taka otrzymała nagrody, m.in. czek na 20 tys. zł od firmy Samsung i specjalną przystawkę na dziecko do wózka inwalidzkiego od firmy MDH. Tę ostatnią Fundacja Jedyna Taka otrzymała nie tylko za finały Miss, ale również za akcję Jedyna Taka Mama, której celem było przełamywanie tabu na temat macierzyństwa kobiet z niepełnosprawnością.
Słowiański akcent
Cleo podczas występu
Dyskotekowy klimat sobotniego wydarzenia zmienił się na chwilę za sprawą występu gwiazd wieczoru – Donatana i Cleo. Ten duet, znany z łączenia muzyki ludowej z nowoczesnym popem, miał za zadanie skupić uwagę publiczności podczas obrad jury.
Muzycy nie mieli z tym problemu. Wykonali trzy swoje przeboje – „My Słowianie”, „Sztorm” i „Brać”. Przed wykonaniem tego drugiego utworu Donatan zwrócił się do uczestniczek.
- Wydaje mi się, że dzisiaj słowa piosenki: „pokonam sztorm” będą bardzo aktualne – stwierdził. – Więc zróbcie wielki hałas dla Cleo i lecimy z tym!
Występ duetu porwał publiczność. Tymczasem organizatory konkursu szykowali się do punktu kulminacyjnego wieczoru – ogłoszenia wyników.
Kasia Szot Miss Popularności
Jako pierwszą poznaliśmy Miss Popularności, która zdobyła najwięcej głosów w SMS-owym głosowaniu. Została nią mieszkanka Dąbrowy Górniczej, Katarzyna Szot, absolwentka studiów iberystycznych, która ma w planach zostać nauczycielką języka hiszpańskiego. Iście hiszpańska jest również jej uroda – ciemne włosy i karnacja, regularne rysy twarzy przywodzą na myśl bohaterki opery „Carmen” Georgesa Bizeta. Jej oryginalna uroda pozwoliła jej zdobyć również tytuł II Wicemiss.
Tytuł Miss Foto od zebranych w Amfiteatrze fotoreporterów otrzymała Joanna Krzemieniewska, przyszła technik weterynarii, miłośniczka zwierząt, która sama robi zdjęcia – należy do Mławskiego Klubu Fotograficznego. Swoich kolegów po fachu zachwyciła niewątpliwie swą klasyczną urodą. Delikatna, jasna cera, kręcone blond włosy i subtelny uśmiech upodabniają Joannę do postaci z obrazów z epoki oświecenia, kiedy właśnie takie klasyczne piękności królowały na salonach całej Europy. Mazurzanka otrzymała również w pełni zasłużenie tytuł I Wicemiss.
Joanna Krzemieniewska Miss Foto
Nagroda mediów Integracji
W tym roku po raz pierwszy przedstawiciele naszych redakcji – magazynu „Integracja”, portalu Niepelnosprawni.pl i telewizyjnej „Misji Integracja” – przyznały także tytuł Miss Mediów Integracji. Po burzliwych obradach i dokładnym zapoznaniu się z sylwetkami finalistek, zdecydowaliśmy o przyznaniu tego tytułu mieszkance Sulejowa, Julicie Kuczkowskiej.
Ta niesamowita dziewczyna nie tylko skończyła studia na trudnym kierunku inżynieria środowiska i pracuje w Krajowym Ruchu Ekologiczno-Społecznym, ale też działa w dwóch organizacjach pozarządowych – w łódzkim Stowarzyszeniu „Aktywne” i Piotrkowskim Centrum Wolontariatu. W wolnym czasie tańczy, nurkuje, gra w hokeja ale też... lata.
Jest pierwszą w Polsce kobietą na wózku, która samodzielnie wzbiła się na paralotni w powietrze. Prowadzi też bloga i interesuje się coachingiem. To właśnie ta niezwykła aktywność – i to na wielu polach – a także magnetyczna osobowość Julity, która dosłownie zaraża swym optymizmem, sprawiły, że to właśnie ona została Miss Mediów Integracji.
Julita Kuczkowska Miss Mediów Integracji
- Ten tytuł da mi jeszcze więcej energii do tego, żeby coraz więcej tych działań podejmować. Utwierdził mnie także w tym, że moja droga jest słuszna – mówiła nam po otrzymaniu tytułu Julita Kuczkowska.
Razem z tytułem otrzymała ona możliwość odbycia płatnego stażu w naszych mediach. Zapytaliśmy ją o to, co chciałaby w jego trakcie przekazywać naszym widzom i czytelnikom.
- Dla mnie najważniejsze jest kreowanie wizerunku osób z niepełnosprawnością jako aktywnych i niebojących się wyzwań – podkreśliła. – Integracja to dla mnie pokazywanie osób z niepełnosprawnością jako pełnoprawnych członków społeczeństwa , które mogą robić wszystko to, co inni. A wózek, brak wzroku czy słuchu nie dyskwalifikuje nas w pełnym i szczęśliwym życiu oraz spełnianiu swoich marzeń.
Czekamy więc aż Julita dołączy do naszego zespołu.
Mamy królową!
Kiedy emocje w Amfiteatrze sięgnęły zenitu, ogłoszono w końcu, która z finalistek otrzyma koronę Miss Polski na Wózku 2015 z rąk Julii Torli. Choć każda z dziewczyn niewątpliwe na to zasłużyła, ten tytuł mógł trafić tylko do jednej z nich.
Julia Torla przekazuje koronę nowej Miss Polski na Wózku 2015 - Katarzynie Kozioł
Nową Miss Polski na Wózku została Katarzyna Kozioł z Kędzierzyna-Koźla. Ta zjawiskowo piękna dziewczyna ujęła jury i publiczność swoją naturalnością i urodą. O ile jej poprzedniczka, Julia Torla, to delikatna i filigranowa dziewczyna, o której mówi się „motyl w koronie”, to Katarzyna Kozioł jest dowodem na to, że piękno to także siła i sprawność.
Katarzyna to sportsmenka. Przed wypadkiem, po którym porusza się na wózku, uprawiała lekkoatletykę i baseball. Była też modelką – zdobyła tytuł Miss Opolszczyzny Nastolatek. Utrata sprawności nie pozbawiła ją siły i determinacji. Dlatego zdecydowała się wziąć udział w konkursie Miss Polski na Wózku i wrócić do modelingu. A rzeczywiście jest do niego stworzona – prawdziwą przyjemnością jest patrzenie na to, jak perfekcyjnie się porusza i wygląda.
Kasia Kozioł
- Jest to dla mnie duże wyróżnienie, ale też wielkie wyzwanie – będę przykładem dla innych, że kobieta na wózku również może być piękna – mówiła po odebraniu nagrody. – Warto pokazywać siebie, swoją osobowość i swoje piękno wewnętrzne. Chciałabym przekazać dziewczynom, które poruszają się na wózku, że warto walczyć o swoje marzenia i je spełniać, realizować się i na pewno nie zamykać się na cały świat.
Przed Katarzyną stoją teraz kolejne wyzwania – zdanie egzaminu na prawo jazdy i rozpoczęcie studiów ekonomicznych. Teraz jest jednak czas świętowania. Patrząc na nią, można z całym przekonaniem stwierdzić – mamy królową!
Komentarze
-
Coś, czego nie chcą pisać. Jak się wypowiada niepełnosprawny/a na wózku należy zainteresować się że nie wszystkie osoby niepełnosprawne są jeszcze tak zdrowe - jak uczestniczki w konkursie. Ciągle chcą "szpanować" że niepełnosprawność jest lekka, zdrowa, piękna, z bogatych rodzin. Przez to zasłania się realistyczny świat każdego niepełnosprawnego inny. Łatwo p-okazywać i chwalić się co ładne, ale większość niepełnosprawnych ciężko chorych tak ładnie nie wygląda. Cytat: "Chciałabym przekazać dziewczynom, które poruszają się na wózku, że warto walczyć o swoje marzenia i je spełniać, realizować się i na pewno nie zamykać się na cały świat." A co Pani powiedziałaby gdyby brzydka byłaodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz