Trudne tematy: Pobranie narządów
Jedną z najtrudniejszych decyzji, wobec których staje rodzina zmarłego krewnego jest pytanie o zgodę na pobranie narządów.
Koordynatorzy są mostem między lekarzami, a rodziną zmarłego. Tą funkcję powinny sprawować osoby o wysokim stopniu empatii, współczucia oraz posiadające umiejętność subtelnego prowadzenia rozmowy o ciężkiej tematyce.
W tych dramatycznych i bolesnych chwilach krewni nie mogą odczuwać nacisku ze strony zespołu medycznego. Z drugiej strony czas nagli, ponieważ każdy narząd po pobraniu ma swój własny okres „przeżycia”. Dlatego rozmowę należy przeprowadzić w sposób, by rodzina zmarłego czuła powagę tej chwili. Sam koordynator powinien wykazać pełne zrozumienie dla wachlarzu ich emocji, obaw i rozterek.
Każdą decyzję członków rodziny należy uszanować. Trudno się dziwić, jeśli jest ona inna od tej, na którą czekają lekarze. Ale w tak krótkiej chwili, nasączonej tyloma przeżyciami, wewnętrznym rozdygotaniem i osobistym cierpieniem, człowiekowi ciężko się zmierzyć z pytaniem o pobranie narządów od krewnego.
Kiedy bliski znajduje się w stanie skrajnie ciężkim, a pomimo wykorzystania wszystkich dostępnych metod terapii jego stan się nie poprawia, gdy zachodzi pewność, że leczenie stosowane i urządzenia podtrzymujące funkcje życiowe przedłużają tylko stan udręki i cierpienia pacjenta, rodzina często nie potrafi przyjąć do wiadomości tej prawdy. Wypiera ją w sferę podświadomości, starając się stymulować lekarzy do dalszych działań ratujących życie ukochanej osoby.
To wydarzenie jest traumatyczne dla rodziny, ponieważ nie mogą oni się pogodzić z rzeczywistością, że nic więcej nie można zrobić. A dodatkowo czują się bezradni podczas czekania na moment poprawy stanu lub śmierci.
W tych bolesnych chwilach ludzie nie mogą i nie powinni być sami. Wtedy szczególnie potrzebują kogoś, kto przy będzie obok, obejmie, potrzyma za rękę, wysłucha i pomoże osuszyć łzy. Kiedy cudem znajdują siły, by pozytywnie odpowiedzieć na powyższe pytanie - mimo własnego bólu straty, ratują życie innego człowieka. Ich decyzja zmienia życie tych, którzy w inny sposób zostali ciężko doświadczeni przez życie.
Te decydujące momenty wiążą ludzi na zawsze. Przyczyniając się do ratowania czyjegoś życia, sami jeszcze mocniej je przeżywamy.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz