Postępowanie o prawo do renty rodzinnej. Problem z biegłymi
Witam, jestem na rencie socjalnej i od dwóch lat toczy się postępowanie o prawo do renty rodzinnej w sądzie okręgowym – zasadniczo dopiero co się zaczyna. Są opinie biegłych psychiatry i psychologa i mam problem ponieważ: opinie te nie dość, że są zwyczajnym kłamstwem, to do tego wszyskiego jedna zaprzecza drugiej, a żeby nie było tak łatwo, dodam, że psycholog pomimo tego, że stwierdza fakty, które są na moją korzyść, sam decyduje się na to, żeby uchylić się od odpowiedzi i pozostawić decyzje w tej sprawie psychiatrze, który zwyczajnie mnie spławia, bo przytacza w swojej opini kwestie sprzeczne z tym, co ustalił psycholog i stanem faktycznym. Pytanie: czy w tej sytuacji muszę starać się o pozytywną opinie innych biegłych, czy wystarczy, że przedstawię w sądzie twarde dowody i nie muszę już udawodniać, że powoływani są jacyś niby biegli fachowcy o pokręconych światopoglądach?
Szanowny Panie,
W postępowaniu o przyznanie renty rodzinnej w praktyce najważniejsze są właśnie opinie biegłych, ponieważ sąd nie posiada wiedzy specjalnej na temat chorób psychicznych i ich wpływu na zdolność do pracy, a co za tym idzie, w Pana wypadku, prawa do renty rodzinnej. Jeżeli opinie są niepełne, można wnosić o ich uzupełnienie, można też wnosić o uzupełnienie opinii poprzez wezwanie biegłego na rozprawę i przesłuchanie go. Można też, jeżeli opinia zawiera rażące błędy, wnosić o wydanie opinii przez innych biegłych, czasami warto też wnosić o wydanie tzw. opinii łącznej przez wszystkich biegłych o specjalnościach związanych z chorobami, na które Pan cierpi.
Z poważaniem,
Grzegorz Jaroszczyk, prawnik