Rezygnacja czy porażka?
Jestem nauczycielem nauczania początkowego.
Zawsze jest mi trudno rozstać się z uczniami kl. III, ale tym razem było mi jeszcze trudniej. Przez trzy lata miałam w klasie głuchoniemego Rafałka, który, z różnych powodów, nie mógł kontynuować dalszej nauki w naszej szkole. Przekonywałam rodziców o słuszności takiej decyzji i udało mi się załatwić dla chłopca nowe miejsce w ośrodku we Wrocławiu. Jestem przekonana, że tam zrobią dla niego więcej niż ja. Nie mając specjalistycznej pomocy, nie mogłam prowadzić jego edukacji w klasach IV-VI. Czuję trochę zawodu, że nie mogłam więcej i lepiej pomóc.
Obecnie w klasie zerowej mam chłopca z implantem ślimakowym. Cudownie, bo może nauczy się mówić i będzie mu o wiele łatwiej. Terapia jest bardzo trudna, bo chłopiec jest roztrzepany, niestabilny emocjonalnie. Takie małe agresywne "zwierzątko", wypuszczone na wolność dźwięków i wielu lat pracy. Dla niego i dla nauczycieli.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Co nowego
- Wniosek o świadczenie interwencyjne przez internet, w placówce ZUS lub punkcie mobilnym
- (Nie)widoczność Potrzeb – ale nie możecie, czy nie chcecie zobaczyć?
- „Nie gadaj, tylko się zbadaj!” – PZU zachęca do profilaktyki onkologicznej
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Polska myśl technologiczna zmienia świat
Dodaj komentarz