DOTykiem odczytaj wiadomość
Młodzi, ambitni, przedsiębiorczy projektanci ze stolicy azjatyckiego zagłębia technologicznego – Korei Południowej – opracowali technologię umożliwiającą osobom niewidomym korzystanie z coraz popularniejszych smartwatchów.
Zamiast tradycyjnego wyświetlacza dotykowego, na zegarku znajdują się wypustki, które wysuwają się w czasie rzeczywistym. Szybkość poruszania się wypustek jest regulowana, co pozwala na dostosowanie smartwatcha do własnych umiejętności posługiwania się alfabetem Braille’a. Dzięki temu użytkownik smartwatcha będzie mógł samodzielnie odczytywać wiadomości, a nawet e-booki. Jak na zegarek przystało, także na DOT (bo tak nazwano urządzenie) będzie można sprawdzić, która aktualnie jest godzina.
285 milionów
Na swojej stronie ekipa DOT podkreśla, że na świecie żyje około 285 mln ludzi z poważną dysfunkcją wzroku. Dlatego jako misję wyznaczyli sobie ograniczenie dyskryminacji tych osób w dostępie do informacji. Według nich tylko 1 proc. wszystkich książek publikowanych jest w alfabecie Braille’a.
Istnieją wprawdzie czytniki, linijki brajlowskie, jak również specjalne systemy głośnomówiące, które pozwalają na czytanie wiadomości i interfejsów urządzeń elektronicznych. Takie rozwiązania czasami jednak mogą być krępujące i niepraktyczne dla samych użytkowników.
Powstanie też większe urządzenie
Sprytne zegarki obsługują system Android oraz iOS i mogą łączyć się z telefonem, tabletem czy komputerem przez technologię Bluetooth.
Sprzęt będzie dostępny w 2016 roku, a jego przewidywany koszt to około 300 dolarów.
Wychodząc naprzeciw potrzebom użytkowników, w 2017 roku koreańscy projektanci zamierzają wypuścić na rynek DOT Pada – urządzenie większe od zegarka, pozwalające odczytywać bardziej skomplikowane schematy, np. równania matematyczne, figury. Twórcy DOT przyznali, że zdają sobie sprawę z tego, iż czytanie e-booków na zegarku może nie być wygodne. Dlatego DOT Pad będzie pełnił również rolę elektronicznego czytnika książek w wersji dla osób niewidomych.
Komentarze
-
Dotyk nie taki straszny.
01.03.2016, 14:21Dotykanie ekranu nie jest takie straszne, polecam brajlowskie klawiatury np. wbudowaną w system iOS lub inne aplikacje, które umożliwiają pisanie brajlem na ekranie dotykowym iPhone'a lub telefonu z Androidem.odpowiedz na komentarz -
Fajna idea!
16.02.2016, 10:11Cieszę się bardzo z pomysłu na takie rozwiązanie. Jestem osobą niewidomą i mam duży problem z obsługiwaniem ekranów dotykowych. Wszelkie przewodniki głosowe stosowane przez wiodące firmy na rynku nie zdają egzaminu, bo i tak muszę naszukać się "w ciemno" jakiejś litery lub opcji, więc na razie, dopóki się da, z takich urządzeń nie korzystam. Gratuluję pomysłowości i mam nadzieję, że w przyszłości podobne rozwiązanie zostanie wdrożone również w typowych smartfonach.odpowiedz na komentarz -
Jeśli przy czymś absolutnie nie da się obejść swojej ułomności (co obejść da się kiedy np. krótkowidz przy przeglądaniu strony internetowej może sobie powiększyć ekran), to wynalazki takie jak te są bardzo pomocne. Do projektantów z Korei Polnocnej: gratuluję wam, Moi Drodzy, pomysłowości :).odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz