Problemy z pomocą medyczną na wsi
Mąż, 60 l., jest niewidomy i chory na SM (porażenie 3-kończynowe, leży), nadczynność tarczycy. Mieszkamy w (nazwa wsi do wiad. red.). Jedyna pomoc medyczna, to raz na kilka miesięcy wizyty lekarza rodzinnego i okazjonalne – pielęgniarki, która odmawia jakiejkolwiek interwencji fizycznej (odleżyna). Wizyty odmawia neurolog (musiałby dojechać), pielęgniarki z opieki długoterminowej (jw.), nie ma mowy o okuliście, endokrynologu czy rehabilitancie. W efekcie wszystkie problemy rozwiązujemy dzięki internetowi. Mam lat 61, niską emeryturę, coraz większe kłopoty z dźwiganiem Męża. Próby zwracania się do towarzystw dot. SM kończą się na propozycji... opłacenia składek. Miejscowy MOPR, w drodze wyjątkowej uprzejmości, raz na pół roku pomaga nam sumą 150-200 zł. Co w tej sytuacji robić?
Szanowna Pani,
W nawiązaniu do Pani zapytania informuję, że kwestie opieki medycznej reguluje ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U.2015.581 z późn. zm.).
Zgodnie z art. 15 ww. ustawy, świadczeniobiorca ma, na zasadach określonych w ustawie, prawo do świadczeń opieki zdrowotnej, których celem jest zachowanie zdrowia, zapobieganie chorobom i urazom, wczesne wykrywanie chorób, leczenie, pielęgnacja oraz zapobieganie niepełnosprawności i jej ograniczanie. Osobie takiej przysługują świadczenia gwarantowane z zakresu:
- podstawowej opieki zdrowotnej,
- ambulatoryjnej opieki specjalistycznej,
- leczenia szpitalnego,
- opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień,
- rehabilitacji leczniczej,
- świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej,
- leczenia stomatologicznego,
- lecznictwa uzdrowiskowego,
- zaopatrzenia w wyroby medyczne, na zlecenie osoby uprawnionej, oraz ich naprawy, o których mowa w ustawie o refundacji,
- ratownictwa medycznego,
- opieki paliatywnej i hospicyjnej,
- świadczeń wysokospecjalistycznych,
- programów zdrowotnych,
- leków,
- środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych dostępnych w aptece na receptę,
- programów lekowych określonych w przepisach ustawy o refundacji,
- leków stosowanych w chemioterapii, określonych w przepisach ustawy o refundacji,
- leków nieposiadających pozwolenia na dopuszczenie do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, sprowadzanych z zagranicy na warunkach i w trybie określonym w art. 4 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne, pod warunkiem że w stosunku do tych leków wydano decyzję o objęciu refundacją na podstawie ustawy o refundacji,
- środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, sprowadzonych z zagranicy na warunkach i w trybie określonym w art. 29 a ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia, pod warunkiem, że w stosunku do tych środków wydano decyzję o objęciu refundacją na podstawie ustawy o refundacji.
Jak wynika z ustawy, zadaniem władz publicznych jest zapewnienie równego dostępu do świadczeń. Zgodnie z art. 7 ustawy określono w niej zadania własne gminy w zakresie zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, m.in. w zakresie opracowywania i realizacji oraz oceny efektów programów polityki zdrowotnej, wynikających z rozpoznanych potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy czy chociażby poprzez podejmowanie innych działań przez gminę, wynikających z rozeznanych potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy.
W związku z Pani sytuacją, wskazanym jest skierowanie do gminy stosownego pisma, dotyczącego Pani trudności w dostępie do opieki medycznej. Warto także złożyć w miejscowym MOPR ponowną wizytę i przedstawić pisemnie swoją sytuację. Być może w wyniku analizy Państwa sytuacji uda się otrzymać jakąś dodatkową pomoc z opieki społecznej.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny