Do renty będzie można dorabiać bez ograniczeń? Politycy są zgodni
Likwidacja limitów dorabiania do renty socjalnej – taką propozycję rozważała 5 lipca 2016 r. sejmowa Komisja ds. Petycji. W tej sprawie politycy okazali się zgodni, niezależnie od przynależności politycznej.
Wykreślenia artykułu 10 z Ustawy o rencie socjalnej domaga się autor petycji, która 5 lipca 2016 r. była podmiotem obrad Komisji ds. Petycji. To właśnie ten artykuł stanowi, że prawo do renty socjalnej zostaje zawieszone za miesiąc, w którym osiągnięto przychody w łącznej kwocie wyższej niż 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie ten limit to 2927,10 zł brutto.
Nietrafiony pomysł
- W ocenie składającego petycję przepis ten jest dyskryminujący i niekonstytucyjny, wnoszący wskazuje, że ogranicza on aktywność zawodową osób z niepełnosprawnością – mówiła referująca petycję posłanka Joanna Augustynowska z Nowoczesnej.
Nie zostawiła suchej nitki na tej propozycji zmiany prawa. Jej zdaniem, zawarta w petycji propozycja miałaby skutek odwrotny od założonego.
- Jeżeli osoba osiąga dochód niższy niż 70 proc. przeciętnej pensji, nie następuje zawieszenie renty – mówiła Joanna Augustynowska. – Bez tego limitu renta będzie podlegać zawieszeniu bez względu na poziom przychodu.
To już było
Posłanka przypomniała, że podobna propozycja była już składana w 2008 roku w projekcie Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która została zawetowana przez prezydenta.
- Wskazano wówczas, że renta, nie tylko socjalna, jest świadczeniem rekompensującym utratę lub ograniczenie zdolności do zarobkowania i dochód z pracy powinien mieć charakter uzupełniający – wyjaśniała posłanka Augustynowska. – Zniesienie instytucji zmniejszania lub zawieszania praw do renty pozbawiłoby rentę tego charakteru.
Joanna Augustynowska podziela interpretację, że renta socjalna jest świadczeniem szczególnym, przysługującym osobom, które nie są zdolne do wykonywania żadnej pracy, i ma charakter świadczenia zabezpieczającego, które rekompensuje niezdolność do uzyskiwania świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych.
- Całkowita likwidacja limitu spowoduje, że renta socjalna stałaby się narzędziem wyrównywania szans i finansowania dodatkowych kosztów z tytułu niepełnosprawności – podkreśliła. – Taka forma renty socjalnej byłaby niezgodna z ustawą o tym świadczeniu.
Porozumienie ponad podziałami
Ten pogląd połączył obie strony politycznej barykady. Pomysł zawarty w petycji uznał za bezzasadny także Krzysztof Michałkiewicz, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Zdanie strony rządowej na ten temat wyraził Marcin Chrapek z Biura Pełnomocnika.
- Renta socjalna jest świadczeniem, które jest przyznawane osobom całkowicie niezdolnym do pracy – tłumaczył. – Założenie autora petycji, że to limit zarobków powoduje, iż mało rencistów socjalnych podejmuje zatrudnienie, jest wadliwe.
Zdaniem Marcina Chrapka i pozostałych przedstawicieli Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, niski poziom aktywności zawodowej rencistów socjalnych wynika z tego, że są to osoby faktycznie całkowicie niezdolne do pracy i rzeczywiście możliwości zarobkowania mają bardzo niewielkie. Ponadto, zdaniem strony rządowej, obecne zapisy dają wystarczającą możliwość dorobienia.
- Ustawa o rencie socjalnej nie wskazuje kwotowo, ile można dorobić, ale jest uzależniona od poziomu średniej płacy w danym roku – mówił Marcin Chrapek. – Wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia wzrasta też i limit osiąganych zarobków. Ponadto osoba po przekroczeniu limitu zarobków nie traci prawa do renty, a jest ono nie tylko zawieszane i w wypadku obniżenia dochodów lub ich utraty rentę się odzyskuje.
Między ideą a praktyką
Zbliżone podejście reprezentuje Sławomir Piechota (PO), przewodniczący Komisji ds. Petycji. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji zwiększono limit dorabiania do renty socjalnej z 30 do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
- Dzisiejsze rozwiązanie jest kompromisem między ideą a praktyką – mówił poseł Piechota. – Idea renty socjalnej była taka, że otrzymują ją osoby, które nigdy nie były zdolne do pracy. Jednocześnie akceptujemy to, że te osoby pracują i dorabiają do znacznego limitu. 2900 zł to nie jest na polskim rynku niskie wynagrodzenie. Zdecydowaliśmy się na to rozwiązanie, gdyż chcieliśmy zachęcać ludzi do podejmowania zatrudnienia i wchodzenia na rynek pracy.
Komentarze
-
neicymn
22.05.2024, 11:19 -
Renta Socjalna, a dorobienie do niej???
12.08.2016, 15:21Nie wierzę w to co politycy robią,dorobię do renty socjalnej po czym stanę na komisji i ZUS zabierze mi rentę... W orzeczeniu jest napisane: JEST PAN OKRESOWO CAŁKOWICIE NIE ZDOLNY DO PRACY i tyle. Nie mogę podjąć pracy w żadnym wypadku.Albo w Powiatowym Zespole ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Orzeczeniu jest napisane: Warunki Pracy Chronionej. Też nie mogę podjąć pracy. Orzeczenie ZUS jest bardzo WAŻNE, a tamto można sobie powiesić w łazience...odpowiedz na komentarz -
Jak robić kabaret z dofinansowań to może PFRON dofinansuje też pensje komandosów z lewym orzeczeniem?
15.07.2016, 10:23Póki co PFRON bardzo powszechnie dofinansowuje pensje ochroniarzy z lewymi orzeczeniami psychiatrycznym. Tak chory stał się ten system skorumpowanych dofinansowań, że pewnie też nikogo by w Polsce nie zdziwiło, gdyby dofinansowywano wymagajace jeszcze większej sprawności niz przecietny zdrowy czlowiek grupy zawodowe jak żołnierze czy komandosi. Problem w tym, że mundurowkę zatrudnia państwo. Ale gdyby te grupy zawodowe zatrudniały prywatne firmy ochroniarskie (nie wymienię z nazwy ale na sprzedazy uslug z dofinansowaniem z PFRON wyrosły na gigantów branży) to braliby dofinansowania z PFRON nawet na komandosów. To się zrobiła zorganizowana grupa, gdzie skorumpowani lekarze z ktorymi maja umowy firmy ochroniarskie podbijają papiery o zdolności do pracy jako ochroniarz (albo pracownik patrolu interwencyjnego - wezwania podobne do Policji, itp.), a równocześnie wystawiają takim pracownikom wnioski o niezdolność do pracy! Ale lekarze w Polsce nie boją się niemal niczego, tym samym rozwaląc ideę wsparcia z PFRON, bo zawsze im mało kasy. A łapówki lubią jak mało która grupa zawodowa w Polsce. Normalna firma ochroniarska bez protekcji PFRONu (co prawda nieświadomej, choć chyba kompletni idioci w PFRONie nie pracują żeby nie zauwazyć jak dofinansowaniami dla psychicznie chorych a zarazem na tyle zdrowych by posiadać nawet uprawnienia na broń - parodia! - zepsuli rynek ochrony) nie ma szans w rywalizacji z nimi na tak zepsutym przez dofinansowania dla komandosów (to znaczy póki co ochroniarzy, patroli interwencyjnych itp.) rynku branży ochrony fizycznej i mienia. Ale jak tak dalej pójdzie to PFRON może zacznie dofinsowywac pensje prywatnych astronautów, pilotów. Bo przecież czy muszą być aż tak istotnie sprawniejsi niż dbający o bezpieczeństwo fizyczne ludzi i majątek publiczny i prywatny ochroniarze osób i mienia?odpowiedz na komentarz -
A Katarasińska z PeO bierze 8 000 zł. emerytury i jeszcze pensję
12.07.2016, 16:33poselska. Ich żadne nie obowiązuję ?odpowiedz na komentarz -
O czym my mówimy? Stara gwardia Urzędu Bespieczeństwa i Sluzby Bezpieczeństwa ma po 20 000zl.
12.07.2016, 16:31renty lub emerytury . Za co się pytam? Za zniewalanie .....odpowiedz na komentarz -
Nudne i żenujące stało się już ciągłe pisanie o "polskim piekiełku", czyli odwiecznym antagoniźmie i walce o forsę między zdrowymi a niepełnosprawnymi Polakami. Ogrom jadu, zawiści i chamstwa. Ilu piszących tyle racji, uwag i wniosków. A ja o czym innym. Na jednym z portali społecznościowych ON jest odpowiedź p. minister Elżbiety R.na petycję odnośnie podwyżki rent socjalnych i zasiłków . Że nie ma pieniędzy, bo 500+, że podwyżki najniższych zarobków i ble ble ble to było do przewidzenia. Ale kuriozalne jest wytłumaczenie odnośnie samych rent socjalnych ... Dostają ją zazwyczaj ludzie chorujący od dzieciństwa, a więc nigdy raczej nie będą samodzielni więc będą przy rodzicach lub rodzinie , która dołoży do utrzymania. O przepraszam! Moje dziecko 30 lat temu zostało uszkodzone przy porodzie - i nikt za to nie poniósł konsekwencji . My rodzice dziś już po 60- ce sami renciści dokładamy do dziecka już ponad 30 lat a nie zawiniliśmy w niczym. To jest sprawiedliwość w polskim wydaniu. Przysłowiowa równość i braterstwo. Więc pytam po raz enty . CZEGO LUDZIE NAM TAK ZAZDROŚCICIE ? Bez przerwy słyszymy, że jesteśmy lenie roszczeniowcy i kombinatorzy. Na jaką skalę przy takich świadczeniach możemy robić przekręty? Nawet jak celem jest skromna wegetacja. Niestety kombinatorzy zdarzają się wszędzie. Szkoda tylko, że wielcy tego kraju i świata robią przekręty na miliony i nikt nawet nie próbuje ich z tego rozliczyć. Jeśli macie nadmiar energii tam skierujcie swe pretensje, bo mają po 12 tysięcy i ciągle im mało. Im naubliżajcie a nas zostawcie w końcu w spokoju. Życie płata różne figle i nikt nie zna dnia ani godziny. Trochę kultury drodzy państwo nie mówiąc o wyrozumiałości.odpowiedz na komentarz
-
Proszę Pani, w modelach skandynawskich też nie dostaje się wszystkiego "za darmo". Np wiele badań lekarskich jest płatnych a z otrzymanych środków należy się skrupulatnie rozliczyć rachunkami. Mamy tez modele i francuski i hiszpański, gdzie podjęcie jakiejkolwiek pracy wiąże się od razu z odliczeniem od świadczenia rentowego kwoty uzyskanej z pracy. A te renty nie są tam też takie znowu luksusowe. Czyli wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Szacunek dla Pani, że zapracowała Pani sobie na wszystko co ma. Co do doświadczeń, to ja również mam swoje do powiedzenia. Prawo jest jakie jest. Często te "kłody" to zwykłe zapisy prawne. Ale tego już ON zrozumieć nie chcą. Bo (podobnie jak Pani) uważają, że im się należy coś więcej. Osoby niepełnosprawne lepsze od innych nie są. Jedne są uczciwe - inne nie są. Jedna mają tylko rentę - inne przy okazji pracują na czarno i z przyznanych ON korzystają (np. finansowanie pomocy z PFRON w PCPR) . I też są tacy, którzy ze swojego orzeczenia uczynili wytrych do świata. Nie wiem jako kto Pani pracuje, ale powiedzenie, że utrzymuje Pani "urzędasów" jest trochę zabawne. Bo płacąc podatki te urzędasy składają się na Pani rentę socjalną. A jeśli te urzędasy są takie zbędne, to rozumiem, że jest Pani gotowa na podniesienie Pani podatków, które mogłyby być wykorzystane na zasiłki dla zwolnionych urzędasów. Tak oczywiście w ramach solidarności społecznej. I jeśli na spokojnie przeczytałaby Pani swoje wiadomości, to mogłaby Pani choć trochę zrozumieć co to takiego owa postawa gniewna i roszczeniowa osób niepełnosprawnych. Bo mam wrażenie, że w Pani też ona kiełkuje. Proszę Pani, zasada pobierania świadczeń od obywateli (niezależnie sprawnych czy nie) to się nazywa sprawiedliwość społeczna. A Pani jednak oczekuje dla siebie czegoś innego. Czy zatem chce Pani być postrzegana jako osoba dyskryminowana przez państwo? Bo zostanie zwolniona z tych opłat przy założeniu, że jest mniej wydolna, gorsza, nieproduktywna?odpowiedz na komentarz
-
Dziękuję za odpowiedź w wątku brawo Jarecki. Rozumiem, że Pani sytuacja jest trudna. Ale to chyba normalne, że pomimo jest Pani osobą niepełnosprawną sama Pani kupiła mieszkanie i je wyremontowała. Ale do przystosowania mieszkania Pani prawo miała? Miała. A że nie chciała Pani występować o tą pomoc - to Pani sprawa. Kupiła Pani za własne pieniądze samochód - i co? mam się po tym fakcie ukorzyć bo oto ON musiała sobie sama coś kupić a nic nie dostała? Przecież to się nazywa niedyskryminowania. Pani napisała, że moja "obserwacje są bezczelne i bezmyślne". A Pani stosunek do innych, których określiła Pani mianem urzędasów i panienek z komisji to kwintesencja szacunku? Napisała Pani, że "... powinna to być kwota wystarczająca na godziwe życie. Czyli kilkukrotność obecnej." Kilkakrotność ? Pani raczy żartować. To co oznacza dla Pani godziwe życie? Bo jeśli przyjmiemy nawet najniższe renty w wysokości 600 zł (nie wspomnę o tych 2.000-3.000) to pojęcie przez Panią poziomu godziwego życia jest delikatnie mówiąc wielce luksusowe. Dodam, że są osoby bez orzeczenia nadal otrzymują za swoja pracę minimalne wynagrodzenie w wysokości 1850 zł. I pracują bez ulg. I mają rodziny. I też chcieliby mieć mieszkanie i samochód. A Pani "panienek się prosić o kartę parkingowa nie będzie". I dobrze! To Pani żyje teraz jak sprawni. I to się chwali. A jak mi Pani wytłumaczy kilkunastotysięczne wynagrodzenie i rentę w przypadku osoby chorującej na celiakię? A co z rentą, przywilejami i menadżerskim wynagrodzeniem i gadżetami w przypadku osoby poruszającej się o szwedce (bo miała wypadek samochodowy prowadząc po pijaku)? Bo według mnie ich renty powinny być właśnie przeznaczone na tych, którzy tych pieniędzy serio potrzebują. Bo pracować nie będą, bo stan zdrowia im na to nie pozwoli. A nie normalnie zarabiającym jeszcze dopłacać takie "stypendium od państwa". Może Pani mnie uważać za osobę zawistną i podłą. Może mnie Pani obrażać - ja jestem właśnie urzędasem. I też jestem niepełnosprawna (ruchowo). I pracuję z niepełnosprawnymi. I codziennie widzę, jak brakuje pieniędzy na tych naprawdę potrzebujących, bo ci zdolni do pracy i tak oburzeni na progi ograniczające dorabianie do renty, korzystają z każdej okazji na otrzymanie pieniędzy publicznych. Jeszcze raz powtórzę - gdyby ON co mogą pracowali jak inni a ich renty posłużyły tym, którzy pracować nie mogą, to mogłabym mówić o sprawiedliwości społecznej osób niepełnosprawnych. Dziś jej nie widzę.odpowiedz na komentarz
-
ZUS odbiera renty osobom chorym, te żyją z zasiłków stałych bo do pracy nie są wstanie iść, gdyby mogły nie wegetowałby za ok 500zł z MOPS. Inni mają renty i jeszcze do nich dorabiają, i jeszcze chcecie bez ograniczeń. Skandal. Albo renta jest dla osób które faktycznie nie są wstanie pracować, albo zróbmy tak że jest to świadczenie dla każdego z orzeczeniem, niezależni czy ma lata pracy czy nie, i niezależne od zdolności do pracy, po prostu jesteś chory to rentę masz na leki i na rehabilitacje. Tworzymy absurd na absurdzie, znam masę osób na rencie socjalnej, przyznanej przed 2003, gdzie ich stan zdrowia uległ znacznej poprawie dzięki leczeniu i rehabilitacji, żyją zupełnie normalnie, pracują, rodzą dzieci i śmieją się w oczy tym osobom którym dziś ZUS nie daje rent lub je odbiera. Przykre. Albo renta albo praca, i nie ma tłumaczenia się że to za mało by żyć, ludzie żyją za dużo mniejsze pieniądze niż renta socjalna, i nie mają wyboru!odpowiedz na komentarz
-
Czy użytkownicy forum mogą mi tylko wyjaśnić czemu ma służyć renta, jeżeli będą mogli pracować i zarabiać bez ograniczeń? Jakie jest jej zadanie? Bo jak czytam tu różne wypowiedzi to postrzegam niepełnosprawnych jako grupę mega roszczeniowych, cwanych i egoistycznych ludzi, którzy z orzeczenia zrobili sobie legitymację do ulg i przywilejów, bez jakiegokolwiek własnego wkładu choćby w budżet państwa. A prawo Kalego stosują na potęgę.odpowiedz na komentarz
-
Joanna "Kpina" Augustynowska
06.07.2016, 22:30Joanna Augustynowska, jak rozumiem, urodziła się wczoraj i nie wie, w jakiej wysokości jest renta socjalna dla tych - jak pisze - którzy nie mogą podjąć żadnej aktywności. W obecnej chwili wynosi ona coś koło 650 zł, za co wyżyć bez dodatkowego przychodu po prostu się nie da - Joanna Augustynowska może spróbować :) w końcu to mniej niż najniższa krajowa - a osoby, które ją utrzymują, mają zawsze znacząco utrudniony dostęp do otwartego rynku pracy ze względu na swoje niepełnosprawności. Takie osoby często nie mogą budować autostrad przez kamieniołomy, nie będą lekarzami, kierowcami, nie wykonają bardzo wielu zadań z tych, które pracodawcy powierzają za więcej niż najniższa krajowa. Zbrodnią więc jest ocenianie renty socjalnej jako zbędnej tym, którzy tylko potrafią znaleźć pracę. Szczególnie, że inny system realizowany przez PFRON dofinansowuje patologiczne jak na niepełnosprawnych stanowiska typu "ochroniarz". System ten wzajemnie się wyklucza i doprowadza do patologii, a Joanna Augustynowska całkiem chętnie go popiera. Zapamiętajcie to nazwisko. Warto tej kobiecie co najmniej wydłubać oczy, by spróbowała swoich sił tam, gdzie nie ma zielonego pojęcia, a wypowiada się w charakterze znawcy.odpowiedz na komentarz -
krabathor
06.07.2016, 21:15Napiszę krótko zwięźle i na temat .Jest stara zasada dziel i rządź znów znaleźli sposób aby podzielić ludzi.Wprowadzili kategorię socjalny -niesocjalny jednemu rybka drugiemu pipka .Ludzie się kłócą politycy mają ubaw o to chodziło.Część osób niepełnosprawnych nie jest w stanie wykonywać żadnej pracy takie są fakty,a nawet jak ktoś dostanie pracę w ZPCH to musi zasuwać bardziej jak zdrowy (pięć lat pracy w ZPCH w moim przypadku).odpowiedz na komentarz -
To że można niby coś dorobić do renty to tylko pół prawdy. Życzę powodzenia w rozmowach z ZUS przy przekraczaniu tych progów 70 i 130%. Z jednej strony mówią że możesz dorabiać a za chwilę twierdzą że renty Ci nie przywrócą bo możesz pracować i zarabiac...odpowiedz na komentarz
-
... gdy czyta się wypowiedzi polityków. Cały system pseudowsparcia jest postawiony na głowie. 1. Sytuacja ON jest tragiczna, co jest rezultatem m.in takiego podejścia, jakie prezentują osoby wypowiadające się w artykule. 2. Lata, całe lata upokarzania, ignorowania i bagatelizowania potrzeb ON odcisnęły piętno również na psychyce wielu ON. Zrozumcie w końcu, że wysokość renty socjalnej jest łamaniem praw człowieka. 2 900 zł brutto to nie jest wysokie wynagrodzenie. ON mają szczególne potrzeby, zwiększone koszty życia i uważam, że powinny mieć gwarantowany dochód min. na poziomie ok. 2 500 zł netto - ALE: 3. Nie ma czegoś takiego, jak całkowita niezdolność do pracy/egzystencji. Te sformułowania są koszmanie nieszczęśliwe, wprowadzają zamęt i są wbrew logice. NIKT (no, może osoba w śpiączce) nie jest cakowicie niezdolna do pracy. KAŻDY może wykonywć jakąś pracę. Kwestia warunków, miejsca pracy, rodzaju, barier architektonicznych i umiejętności. Każdy, kto może posługiwać się myszką może wykonywać proste prace przy komputerze. 4. Tak, są takie ON jak ja, które zarabiają więcej niż limit. Wymagało to jednak ogromnych wysiłków, siły woli i wyrzeczeń, mając ograniczoną mobilność ciężko jest w PL uczyć się i zdobywać doświadczenie. I uważam za draństwo odbieranie mi renty dlatego, że mi się CHCIAŁO. 5. Renta powinna wynosić ok. 2 500 netto w przypadkach, gdy faktycznie nie ma możliwości podjęcia zatrudnienia. Ale jeżeli takowa jest, te pareset złotych absolutnie nie powinno być odbierane, bo byłyby rekompensatą za wyższe koszty utrzymania. 6. Gdyby zmienić system wspierania zatrudnienia - nie mielibyście problemów z pracą. Wystarczyłoby odchudzić PFRON o 90% i skończyć z ulgami za usługi świadczone przez firmy sprzątające/ochroniarskie. Prosta zasada - pieniądze idą za ON. Wystarczyłoby, by przedsiębiorca nie płacił ZUS za ON na umowie o pracę. Albo by dostawał 50% kosztów zatrudnienia pracownika. Bez rozróżnienia, czy jest mały, duży i ile % ON zatrudnia. Ew. dodatkowo ulgę w opłatach na PFRON + te kilkaset zł renty dla samych ON. Skończyłaby się patologia ze stawkami 3 zł za godzinę w ochronie, ON znajdowaliby zatrudnienie na otwartym rynku pracy, byliby chcianymi i pożądanymi pracownikami. 7. To by się opłacało - ON płaciliby podatki, przyczynialiby się do ożywienia gospodarczego. Zmałalaby nakłady na pomoc społeczną. 8. Stosowanie innych rozwiązań dla rencistów socjalnych i "zwykłych" to zwyczajna dyskryminacja. Nie jest ich winą, że niepełnosprawność powstała wcześnie. Zmienny co kwartał, za niski próg dochodu i odbieranie całej renty przy jego przekroczeniu (rozliczany miesięcznie!) to granda.odpowiedz na komentarz
-
renta socjalna a praca
06.07.2016, 17:03O ile dobrze zrozumiałem zachwyt nad petycją, to - Jezeli jest ktoś taki mądry, niech mi, osobie z !-szą grupą inwalidztwa da jakąś pracę, nawet za parę groszy. Jakoś nigdzie tego nie widzę. Ja i cała masa moich kolegów z podobnym, a właściwie bardzo złym stanem zdrowia spowodowanym najczęściej" błedami przy porodach" / zażalenie możemy składać jedynie do Pana Boga/ mamy dzisiaj oddać nawet te parę groszy, o ile zarobimy znowu parę groszy? Przecież nikt nie da nam 2900, czy też więcej brutto. To chyba jakieś informacje z księżyca?. Nie każdy jest Plurą i europarlamentarzystą, czy też nawet parlamentarzystą niepełnosprawnym z asystentami, biurem poselskim itp. Moje obecne wynagrodzenie za pracę, którą mogę wykonywać do 7 godz, dziennie / dłużej nie wysiedzę na wózku/ to 820 zł netto. I nawet to chcecie mi zabrać?. Gratuluję pomysłu!. Mam 38 lat. Siedzę przed tym durnowatym komputerem i usiłuję coś robić. Prosze przyjedźcie do Bytomia, który tak zniszczyliście i spróbujćie znaleźć jakąkolwiek pracę, nawet będąc zdrowym. Andrzejodpowiedz na komentarz -
prawo swoje a zus swoje
06.07.2016, 16:34mowa o dorabianiu do renty socjalnej a przepisy o odbieraniu swiadczen gdy uzyska sie zdolnosc do pracy ktura stala sie moim udzialemodpowiedz na komentarz -
Nierówność
06.07.2016, 15:31Dlaczego limit się jednym znosi a innym nie ? Dlaczego tylko o rente socjalną chodzi ?odpowiedz na komentarz -
Limit nie jest mały, ale jak ma pozostać to mógłby tez obowiazywacemerytow i mogli by zwiekszyć wysokość rent.odpowiedz na komentarz
-
Dorobić do renty.
06.07.2016, 11:23A jak ma pracować i gdzie osoba ze znacznym upośledzeniem umysłowym pobierającą rentę socjalną? Według mnie to jest błędne koło. Uważam ,że w tych sytuacjach powinien być większy zasiłek pielęgnacyjny.Te osoby nigdy nie podejmą żadnej pracy.odpowiedz na komentarz -
Ja mam rentę socjalną i pracuję. Komuś się chyba w głowie poprzestawiało pisać taką petycję i takie w niej bzdury, jak czytamy w artykule. Prawda jest taka, że osoby z rentą do pracy często się nie kwapią, bo uważają, że jak mają rentę to im wręcz NIE WOLNO PRACOWAĆ!!! Poza tym przepis art. 10. Ustawy o rencie socjalnej dopiero w obecnym kształcie traktuje wszystkich świadczeniobiorców na równi. Nie zapominajmy, że jeszcze do grudnia 2011 roku możliwość dorobienia do renty była tylko 30 % średniej krajowej. To nawet mniej niż najniższa krajowa pensja. Obecnie zostało to zrównane do wszystkich świadczeń rentowych i kwotowo można dorobić dużo więcej niż najniższa krajowa. Pokażcie mi "biednego" niepełnosprawnego pobierającego rentę socjalną i zarabiającego obecnie te 2 927,10 zł w obecnym kwartale. Osobiście nie znam osoby niezdolnej do pracy zarabiającej tyle, by musiała zawieszać swoje świadczenie.odpowiedz na komentarz
-
Kiedyś otrzymałem ekwiwalent za urlop i ZUS mi rentę cofnął - z pracodawcą się nie dogadałem i straciłem na tym podwójnie. Później miałem umowę zlecenie - przekroczyłem o 30 zł limit i musiałem oddać 643 zł, czy więc to sprawiedliwe że przy innych rentach mogę dorobić a przy socjalnej nie ? Obecne przepisy nie zachęcają mnie do dodatkowej pracy. A jestem po studiach z doświadczeniem, dlaczego więc nie mogę zarobić na papierze więcej niż inni ?odpowiedz na komentarz
-
Co z rentami pozostałymi nadal limit, to chyba dyskryminacja?odpowiedz na komentarz
-
Ludzie ale dlaczego tylko to ma tak działać w przypadku renty socjalnej ? Przecież dla pozostałych rencistów też byłaby to korzyść gdyby zlikwidować pułapkę rentową. Dla Pastwa też korzyść bo wyższe podatki...odpowiedz na komentarz
-
RZAD PO-pls i posłowie nieznali konstucji R.P> DEKRETY UNIJNYCH ZADRWILI ZARODU ?MINISTER ZROWIA WRAZ ZASTEPCAMI TOLERUJA OKRADANIE NAJBIEDNIESZY ?
05.07.2016, 21:48rzad pIs plefcie hasła daja waloryzacje emerture 2.84ŻL ZA DOATEK PIELAGACYJNY WIELKA SUME DOLOZONOAZ 0.20ZL I TAKISAMWRUSŁ OPIEKUCZY .pani szydlo niechweznie do pracy kłamali wraz panem duda kiedy emeryci I recisci dostana zagarniete co zrobil I klamal sam minister zdrowia nisze ceny lekow nadal jest chamowate traktowania czescu-społeczestwa emeryt I recista musi dorobic do tycjh ochlapów towielkie hasla zadnych obietnic zbur truskawek , malin jagod grzybow za wielka sume 5.00 ZŁ lub zbierania puszek po piwsku lub zlom d tak chamowato tratuja emerytówI recistów co dostaja prace jako ochrona lub zbieracze owoców dlaczego poslowie pIs przywruca ukradzone pieniedzy dlaczego toleruja dreczenie ludzi starszych sobie bora grube tysiacy nardowi ochlapy pani szydlo toleruje okradania spoleczestwa jak dzeci niedostaja okradzone spoleczestwo polsce tak dzala rzad pIs co niwidza ze narod glodujeco pIs zrobil do narodu koletnie nic drwia zlodzejsta i rzucaj agroszowe podwyszki kiedy posla skocza sie ciepłe posatki kaczynski do zoo angarz jego brat nigdy niezgodził dawa wymuszal na bracie danie 320I 360 ZL TERAZ HASLA OBIETNICE BEZPOKRYCIA NIEUCIWYCH POSLOW NA BRUK/odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz