Cewnik z żelaza? Ser zamiast żelu?
Tak, to możliwe. Na szczęście – dawno temu, w starożytności.
Jak opróżnić pęcherz z zalegającego w nim moczu, kiedy sam pęcherz z różnych powodów tego zadania wykonać nie może? To jeden z głównych problemów medycznych ludzkości. Czy dziś, zakładając supernowoczesne produkty z poliuretanu z powłoką hydrofilową, zastanawiamy się, jakich cewników używali nasi przodkowie? Odpowiedź na to pytanie może zmrozić krew w żyłach.
Cewnik z drewna
Kto, kiedy, w jakich warunkach i za pomocą jakiego sprzętu dokonał pierwszego cewnikowania? Tego nie wiemy. Pierwsza wzmianka o tym sposobie leczenia pojawia się w hinduskim tekście Sushruty Samitha (ok. 1000 lat p.n.e.). Opisywane są w nim cewniki z metali szlachetnych, żelaza, a także... drewna. Ich zakładanie z pewnością musiało być dla pacjenta niezwykle bolesne. By zapewnić odpowiedni poślizg, ówcześni medycy zalecali więc stosowanie roztopionego masła.
Najpełniejszy obraz pracy starożytnych lekarzy odnajdujemy w traktacie pt. „De Medicina” (łac. – „O medycynie”), który pochodzi z ok. 30 r. n.e., a której autorem jest Rzymianin – Korneliusz Celsus. Dzieło zawiera m.in. rady, jakim człowiekiem powinien być chirurg – młodym, silnym, sprawnym i pewnym swojej ręki, z wyśmienitym wzrokiem, odwagą, współczuciem dla pacjentów, a jednocześnie dystansem, który pozwoli mu być odpornym na ich bóle i jęki. Celsus zwraca uwagę, że jeśli chirurg jest słaby psychicznie, wówczas pracuje szybciej, aby zmniejszyć cierpienie pacjentów, a jego cięcia mogą być wtedy nie dość precyzyjne i niewystarczająco głębokie. Co więcej, Celsus zalecał chirurgom, aby mieli kilku silnych asystentów do... przytrzymywania wyrywających się chorych.
Ser i czosnek
A co z cewnikowaniem? Otóż w swoim dziele Celsus wymienia ponad 100 różnych starożytnych instrumentów medycznych, z których wiele stosuje się także obecnie. W spisie Celsusa znalazły się: skalpele, sondy, szczypce, narzędzia z haczykami do usuwania grotów strzał, wzierniki, obcęgi do wyrywania zębów, haki od usuwania ścięgien i naczyń krwionośnych, a także... cewniki. Celsus bardzo dokładnie doradzał, jakie cewniki powinien mieć chirurg, bo to on wówczas zajmował się kwestiami urologicznymi, w podstawowym zestawie zabiegowym, a były nimi „(...) rurki z brązu, 3 dla mężczyzn i 2 dla kobiet. Powinny być lekko zakrzywione (nieco bardziej te, które przeznaczone są dla mężczyzn (...)”. Z kolei, inny lekarz starożytny, Galen, oprócz cewników z brązu zalecał także te wykonane ze stali z rzymskiej prowincji Noricum.
Co ciekawe, przez całe wieki ani kształt cewnika, ani materiały, z których był wykonywany, ani technika cewnikowania – nie zmieniały się. Choć pojawiały się pewne modyfikacje, mające ulżyć pacjentom. W 1036 r. najsławniejszy arabski lekarz Avicenna zalecał używanie cewników ze skóry zwierzęcej, a jako „środka poślizgowego” – miękkiego sera, aby cewnikowanie stało się delikatniejsze. Stosowanie subtelniejszych materiałów – np. liści Allium Fistulosum (czosnku dętego) – polecali także medycy w Chinach.
Tekst przygotowano na podstawie informacji z portalu imperiumromanum.edu.pl
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Spotkanie z redakcją i pisarką o 17.00 w Międzypokoleniowej
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
Dodaj komentarz