Robot Obi nakarmi niesamodzielne osoby
Statystyczny człowiek poświęca na jedzenie 1583 dni i 11 godzin, czyli ponad 4 lata! W przypadku osób niesamodzielnych, spożywanie posiłków trwa o wiele dłużej, podobnie jest z ich opiekunami. Nie chodzi jednak tylko o czas. Karmienie przez drugą osobę jest symbolem i oznaką całkowitej zależności od innych.
David Hare z New Baltimon w stanie Michigan w Stanach Zjednoczonych uwielbiał golfa, wyścigi łodzi motorowych i wędkowanie. Kilka lat temu zauważył, że jego prawe ramię zaczęło szwankować. W 2011 roku lekarze postawili diagnozę – stwardnienie zanikowe boczne (ALS). W wyniku choroby Amerykanin stopniowo zaczął tracić swoją sprawność.
David Hare z wielką rybą
David Hare przed chorobą
Wnuczek Davida, John Dakar, obserwował dziadka i jego codzienną walkę z niepełnosprawnością. Siła krewnego zainspirowała młodego konstruktora robotów do poprawy jakości życia swojego dziadka. John Dakar opracował wynalazek, który stał się szansą na większą niezależność.
Obi – bo tak nazywa się robot – pomaga w spożywaniu posiłków, a konkretniej: karmi kogoś, kto sam nie jest w stanie korzystać z własnych rąk.
Robot jest biały, średnich wymiarów. Jego podstawę stanowi specjalny talerz, złożony z czterech odzielnych miejsc – miseczek na różnego rodzaju jedzenie. Przy podstawie znajduje się ruchome ramię robota, do końcówki którego jest przytwierdzona wymienna łyżeczka. Obiego można ustawić w niemal dowolnej pozycji, a następnie umieścić jego ramię tuż przy ustach użytkownika.
Większa samodzielność
Jak wyznał David Hare, kiedy po raz pierwszy zastosował Obi, doznał niesamowitego uczucia, gdyż pierwszy raz od dłuższego czasu mógł podczas posiłku patrzeć na żonę i jeść samemu. To był dla niego najprzyjemniejszy posiłek w ostatnich latach, ponieważ „odciążył żonę od obowiązku karmienia”.
Intuicyjna obsługa robota sprawia, że każdy jest w stanie z niego korzystać. Obi może działać automatycznie lub poprzez obsługę dwóch przycisków. Jeden z nich zmienia miseczki na talerzu, a drugi to komenda przesunięcia ramienia robota do ust użytkownika.
Dzięki takiemu rozwiązaniu osoby z dysfunkcjami mogą spożywać posiłki, bez zaangażowania osób trzecich i poświęcając na jedzenie tyle samo czasu, co ich rodzina.
Cena robota jest ekskluzywna: 4500 dolarów amerykańskich. To oznacza, że (według kursu walut na dzień 19 sierpnia 2016), cena za Obiego wynosi prawie 17 tys. zł.
Komentarze
-
Zastemstwo czlowieka?
21.08.2016, 23:58To ze jest o moze w przydzlosci trafi do nas moze i dobrze ale nie zastompi kontaktu z drugim czlowiekiem.To jednak maszynaodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz