Rio2016. Polacy w doskonałych nastrojach
Już 7 września w Rio de Janeiro rozpoczną się XV Igrzyska Paraolimpijskie. Polskę reprezentuje 154-osobowa ekipa narodowa. Zawodnikom towarzyszą trenerzy, lekarze, fizjoterapeuci i mechanicy. Większość polskich sportowców jest już na miejscu. Ostatnia grupa zostanie zakwaterowana w wiosce olimpijskiej 5 września. Dwa dni później rozpoczną się paraolimpijskie emocje.
Korespondencja z Rio de Janeiro
Olimpijskie miasteczko, bo to osiedle drapaczy chmur trudno inaczej nazwać, leży w zachodniej części Rio de Janeiro, w dzielnicy Jacarepagua. Zawodnicy i ich opiekunowie mieszkają w kilkunastopiętrowych wieżowcach, wybudowanych dwa lata temu specjalnie na potrzeby olimpiady i paraolimpiady. Wioska jest strzeżona przez wojsko i policję. Od centrum brazylijskiego molocha oddalona jest o około dwie godziny jazdy autobusem.
W menu to, co trzeba
Biało-czerwoni nie mają jednak czasu na zwiedzanie miasta. Poznają olimpijskie obiekty, trenują, a w wolnych chwilach spotykają się z kolegami z innych krajów.
- Jak na razie nastroje są dobre – mówi Maciej Lepiato, mistrz paraolimpijski i trzykrotny mistrz świata osób z niepełnosprawnością w skoku wzwyż. – W pokojach jest czysto, mamy niezłe jedzenie, w menu każdy może znaleźć to, co lubi, od kuchni brazylijskiej, poprzez azjatycką po typowo europejskie potrawy.
Nasz złoty medalista z Londynu przyznaje też, że obiekty sportowe, które do tej pory udało mu się zobaczyć w Rio, są znakomicie przygotowane.
Ciężki klimat
Jego opinię potwierdzają inni sportowcy, których spotkaliśmy w wiosce olimpijskiej.
- Mamy tu w zasadzie wszystko, co niezbędne, nawet restaurację z hamburgerami – śmieje się lekkoatleta Michał Nalewajek. – Jeżeli mielibyśmy na coś narzekać, to na klimat. Jest gorąco, wręcz parno, ale myślę, że sobie poradzimy.
Relacje z Igrzyska Paraolimpijskich w Rio na Niepelnosprawni.pl/rio oraz Paraolimpijski.pl.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz