Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czytelniczka: 2800, które można „dorobić” do renty, to mało? To ile „niezdolne do pracy” osoby chcą dorabiać?

05.09.2016
Autor: red., fot. Freeimages.com
Czerwone dymki, oznaczające wypowiedzi w komiksie

Pod artykułem, w którym informowaliśmy, że od września br. można mniej dorobić do renty i że zmianie ulegają także kwoty dofinansowań, rozgorzała dyskusja o tym, czy w ogóle dorabianie do renty powinno być dopuszczalne i jakie graniczne kwoty byłyby właściwe.

W artykule „Można mniej dorobić do renty, zmiana kwot dofinansowań” pisaliśmy, że od 1 września 2016 r. zmieniły się m.in. limity, do których można dorobić do renty i emerytury oraz kwoty dofinansowania m.in. do turnusów rehabilitacyjnych. Niestety, tym razem przeciętne wynagrodzenie spadło z 4181,49 zł do 4019,08 zł, co ma przełożenie na sytuację pracujących rencistów i starających się o dofinansowanie ze środków PFRON.

Pojawiły się komentarze o ciężkiej sytuacji rencistów i konieczności dorabiania. Były też głosy innego rodzaju. Najbardziej dosadna okazała się Czytelniczka, która podpisała się jako „Marta III grupa”.

„(...) te uwagi, że to niesprawiedliwe przepisy – napisała pod artykułem. – A 2800,00, które można „dorobić” do renty, to mało??? To ile „niezdolne do pracy” osoby chcą dorabiać? Ludzie zdrowi obecnie pracują za 1850,00. I nie mają żadnych ulg. Ani na bilety, ani żadnych dopłat. A tu wiecznie niezadowoleni. A pani Kinga za godziwą rentę uważa minimum 2000,00 zł? A pewnie i możliwość dopracowania do renty bez ograniczeń. Nie zgadzam się. Z pensji wszystkich pracujących odprowadzane są składki, żeby te renty finansować. Nawet z tych pensji najniższych. A ON jeszcze narzekają na ograniczenia tych dopracowanych pieniędzy? Może, jeśli to taki straszny wydatek we wszystkich ich budżetach, to finansować z budżetu leki dla tych osób. Niech zatem ON za te leki nie płacą. Ale dopracowanie ograniczyć do minimalnej krajowej (jak już pisałam sprawni za takie wynagrodzenie przeżyć muszą). I tyle. A że płacą za turnusy? Niech płacą! Wszyscy wymagają tych zabiegów? Ci z celiakią, niedosłuchem i brakiem nerki także? Mam wrażenie, że ON zawsze będzie wszystkiego mało. Wszak są niepełnosprawne i „im się należy”. Czy aby nie tak patrzą na rzeczywistość?”


Czy zgadzasz się z takim podejściem do kwestii dorabiania do renty? Napisz nam swoją opinię pod artykułem.

Komentarz

  • Praca
    czytelnik
    06.09.2016, 12:28
    Prawda leży po środku ,jak to jest że osoby które są bardzo chore pracują na tych samych stanowiskach pracy co osoby zdrowe, i domagają zniesienia limitu dorabiania do renty,.Powstaje pytanie czy taki rencista ,pracując razem ze zdrowym osobą na na tym samym stanowisku pracy , który bardziej z nich jest faktycznie chory ?

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas